Reklama

Siły zbrojne

DANA wykorzystana do szkolenia wysuniętych obserwatorów ognia

Polska haubica DANA wz. 1977 podczas kursu wysuniętego obserwatora ognia (WOO).
Polska haubica DANA wz. 1977 podczas kursu wysuniętego obserwatora ognia (WOO).
Autor. Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia im. gen. J. Bema/Facebook

Na terenie toruńskiego Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia im. generała Józefa Bema pod koniec stycznia odbył się indywidualny trening umiejętności strzelania w ramach kursu wysuniętego obserwatora ognia. Wykorzystano do niego kołową haubicę DANA wz. 1977.

Jednym z motorów napędowych zmian w artylerii Wojska Polskiego jest toruńskie Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia im. generała Józefa Bema, które to każdego roku szkoli wielu artylerzystów i artylerzystek. Bez tego wiele zakupów uzbrojenia dla WRiA nie miałoby sensu ponieważ nie posiadałoby one odpowiedniej liczby obsług do pełnienia codziennej służby czasu P oraz (oby nigdy) czasu W. Pod koniec stycznia na terenie wspomnianego ośrodka odbył się indywidualny trening umiejętności strzelania w ramach kursu wysuniętego obserwatora ognia (WWO). Udział w nim wzięli wyspecjalizowani do tego typu zadań żołnierze z Ośrodka Szkolenia Połączonego Wsparcia Ogniowego Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia.

Uczestnicy kursy do realizacji powierzonego im zadania wykorzystali haubicę samobieżną DANA wz. 1977 w ramach plutonu baterii artylerii samobieżnej Dywizjonu Zabezpieczenia. Była to dla kolejna okazja do zgrywania się ich w ramach plutonu w wykonywaniu zadań zleconych przez dowódcę baterii oraz szlifowanie umiejętności indywidualnych w ramach przydzielonych funkcji. Obecnie w Wojsku Polskim znajduje się 111 egzemplarzy haubic DANA wz. 1977, które to nie otrzymają w najbliższych latach „naturalnego” następcy (program Kryl z racji na swoją nazwę stale znajduje się pod lodem). Ona sama zaś będzie pełnić rolę artylerii pomostowej dla Wojsk Obrony Terytorialnej, zanim nie pozyska ona docelowego rozwiązania kalibru 105 mm.

Reklama

DANA wz.77 to system artyleryjski czechosłowackiej produkcji oparty o podwozie samochodu ciężarowego Tatra T-815 8x8 produkowany przez ZŤS Dubnica nad Váhom, a opracowany przez Konštruktę Trenčín. Uzbrojenie główne pojazdu stanowi haubica kal. 152 mm z lufą o długości 36 kalibrów, pozwalającą (w zależności od użytej amunicji) na rażenie celów lądowych oddalonych o 18-28 km. Szybkostrzelność została określona na cztery wystrzały na minutę, zaś zapas amunicji wynosi 36 nabojów. Do samoobrony służy wielkokalibrowy karabin maszynowy DSzKM kal. 12,7 mm. Pojazd napędzany jest za pomocą silnika Tatra T2-930-34 o mocy 345 KM, co pozwala na osiągnięcie prędkości maksymalnej 80 km/h (przy masie własnej 29 ton) . Obecnie tych systemów artyleryjskich używają armie takich krajów jak Polska, Ukraina, Czechy, Azerbejdżan, Libia oraz Gruzja.

Polska haubica DANA wz.77 należąca do 23. Śląskiego Pułku Artylerii.
Polska haubica DANA wz.77 należąca do 23. Śląskiego Pułku Artylerii.
Autor. 23 Śląski Pułk Artylerii/Facebook

WIDEO: Polska pancerna pięść na straży Łotwy [WYWIAD]

Reklama

Komentarze (1)

  1. Monkey

    Dany stare, ale jare😃Z drugiej strony faktycznie powinny zostać zastąpione nowocześniejszym sprzętem o trakcji kołowej, czyli Krylem. Tyle, że ten jak na razie nie jest ujęty w planach MON. Ciekawe, czy kiedykolwiek wdrożymy taki system, czy raczej będziemy polegać na gąsienicowych AHS, a Dany albo zostaną zezłomowane, albo (co zdaje się sugerować Autor artykułu) odsłużą jeszcze swoje w WOT. Oby🤞🏻🙏🏻

Reklama