Reklama

Siły zbrojne

Czy chińskie drony zaatakują jordańskich ekstremistów?

fot. USAF
fot. USAF

Chiny chcą sprzedać Jordanii bezzałogowe aparaty latające uzbrojone w rakiety, by można je było wykorzystać w walce z oddziałami samozwańczego Państwa Islamskiego.

Informację o prawdopodobnym wyposażeniu Jordanii w bojowe drony przekazał jeden z amerykańskich kongresmenów - republikanin Duncan Hunter. Ten sam kongresmen próbował wcześniej wpłynąć na administrację Obamy, by ta wydała zgodę na sprzedaż bezzałogowców MQ-1 Predator dla jordańskich sił powietrznych.

Jordania zwróciła się bowiem do Amerykanów o zgodę na sprzedaż Predatorów w wersji rozpoznawczej, w celu monitorowania ruchów bojowników islamskich na granicy Iraku i Syrii. Decyzji jednak nie podjęto, pomimo że Jordania jest jednym z najważniejszych członków koalicji walczącej z Państwem Islamskim, wykorzystując do tego samoloty F-16.

Hunter teraz chce udowodnić, że przedłużanie procesu wydania decyzji zmusiło jordańskie władze do szukania środka zastępczego w Chinach. Jest to jednoznaczne również z pojawieniem się w Jordanii chińskich doradców, inżynierów i personelu wojskowego. Amerykanie mogą w ten sposób zacząć tracić wpływy w tym arabskim państwie, a przyczyną będą wyłącznie opóźnienia biurokratyczne.

Sekretarz Obrony Ashton Carter wyjaśnił tymczasem Kongresowi, że rząd Stanów Zjednoczonych nadal rozpatruje jordański wniosek o sprzedaż Predatorów.

Reklama

Komentarze (1)

  1. czas na zmiany

    I tak my tez POWINNIŚMY robić !!!! Brac Chińskie za 1/5 ceny + know how - efekt dodatkowy wk..na Rosja bo kumamy sie z jej jedynym potencjalnym wrogiem. Jak nie bazy USA w Polsce to Chińskie !!! Właczając to broń jądrową. Za 10-15 lat Chiny beda potegą światową (nie tylko regionalną) w temacie wojskowości o ekonomi nie wspomnę. Chiny maja najnowsze rozwiązania amerykańskie z przed 2-3 lat - amerykanie nam SPRZEDADZĄ "nowinki" z przed 10 lat... w cenie 5 razy droższej niz Chińskie Lepiej miec 5 razy więcej sprzetu gorszego o 20 % niz mniej lepszego - pokazuje to historia każdego konfliktu zbrojnego w historii ludzkości Niechca sprzedać tomahawków i rozmieścić broń jądrową taktyczna w Polsce - oj.. jaka szkoda... ale dla amerykanów a nie dla nas. Z Chinami mamy od stuleci tego samego przeciwnika (Rosja zaczęła grabić Chińskie ziemie w połowie XIX wieku ) - nie ma silniejszego sojuszu. Chiny to perspektywiczny partner nie tylko militarny ale i gospodarczy. Razem z Ukraina i Chinami stanowimy siłe jakiej żaden Pultin nie spróbuje nawet sie przeciwstawić. Dla niego to jak rozpedzony TIR a on jak kundel na drodze. Musimy sie przygotowac na zmiane geopolityki swiatowej i w niej czynnie uczestniczyć żeby nie byc potem biernie rozgrywanym (jak od kilku stuleci) Dla Chin wysłac 50 tys żołnierzy do nas to jak dla amerykanów 500... Tetralna przyjaźń Chińsko-Rosyjska skończy się za kilka lat - azjata nie wybacza nigdy pamieta przez pokolenia. Pozostańmy wieć w E.U. dając przyczułek Chińczykom do ekspansji a oni dadza nam ochronę (swych interesów). My zadowoleni i oni a nie na kolanach przed Francja, Niemcami USA prosimy o ochronę przed Rosją Dziadostwo i tyle. Czas powrotu do siły Rzeczpospolitej Obojga Narodów (Białorusini przyłaczą sie do nas szybko)

    1. Zbee

      Chiny grają o globalną dominację, a nie regionalną. Globalnie ich przeciwnikiem jest USA, a sojusznikiem Rosja. Taka jest prawda, a opowiadanie o jakimś chińsko-rosyjskim konflikcie jest śmieszne.

    2. korrping

      Chyba za dużo się nagrałeś w gry strategiczne z opcją Althistory.

    3. chorozy

      Na zlosc Rosji, Chiny zawiaza sojusz z Polska i Ukraina. Najwyzszy czas na wizyte u lekarza. Chinczycy chcieli w Polsce stworzyc "przyczolek" budujac autostrady. Skutek ogolnie znany. Normalne panstwa w stosunkach miedzynarodowych kieruja sie interesem narodowym a nie rusofobia. Mam coraz gorsze zdanie o tej stronie. Zamiast fachowej dyskusji gro to brednie niedojrzalych frustratow.

Reklama