- Wiadomości
Czesi chronią niebo nad Islandią
Pięć czeskich myśliwców Gripen będzie chronić przestrzeń powietrzną Islandii w ramach operacji Icelandic Air Policing.

Pięć czeskich samolotów myśliwskich Saab JAS-39C Gripen razem z siedemdziesięciopięcioosobową grupą obsługi naziemnej wyleciało do Islandii, jedynego państwa NATO, które nie posiada własnych sił zbrojnych. Czesi przez kolejne 9 tygodni będą odpowiadali za ochronę islandzkiej przestrzeni powietrznej (do końca grudnia br.).
Islandia jest jednym z państw-założycieli NATO i pomimo, że nie posiada armii jest bardzo istotnym członkiem Paktu ze względu na strategiczne położenie i obecność baz lotniczych na swoim terytorium. Od 1951 do 2006 r. jej ochroną zajmowały się jedynie Stany Zjednoczone. Później w działania włączyły się również inne państwa NATO, które rotacyjnie organizowały obronę powietrzną wyspy.
Czesi będą po raz pierwszy uczestniczyli w operacji Icelandic Air Policing. Zadanie będzie nie tyle trudne ze względu na odległość, co na fakt, że czescy piloci nie mają zbyt dużego doświadczenia w lataniu nad morzem w warunkach klimatycznych Dalekiej Północy – a tego rodzaju misje są jedynymi, jakie będą musieli realizować bazując na Islandii. Czechy dwukrotnie (w 2009 i 2012 r.) brały udział w operacji Baltic Air Policing wysyłając maszyny JAS-39C Gripen na litewskie lotnisko w Szawlach.
Lot z czeskiej bazy Čáslav do islandzkiego Keflaviku trwał w sumie 4,5 godziny i wymagał od Czechów dwukrotnego tankowania w powietrzu z wykorzystaniem włoskiego tankowca Boeing KC-767. Obsługa wyleciała do Islandii 6 października br. samolotem CASA, by od razu rozpocząć przygotowanie Gripenów do działań.
Przejdą one teraz w podporządkowanie dowództwa połączonych operacji powietrznych w Uedem w Niemczech i będą startowały głównie przeciwko nadlatującym zbyt blisko rosyjskim samolotom wojskowym. Założeniem jest utrzymywanie w pełnej gotowości czterech myśliwców i jednego w rezerwie. Wszystkie mają być uzbrojone w działka i rakiety krótkiego zasięgu naprowadzane na podczerwień.
Cała dziewięciotygodniowa operacja będzie kosztowała około 33 miliony koron. Większość wydatków pokryje Islandia.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]