- Wiadomości
Czechy: rusza produkcja odrzutowców dla wojska
Aero Vodochody rozpoczyna produkcję czterech poddźwiękowych samolotów szkoleniowych L-39NG (Next Generation) dla Czech. Pierwsze dwa samoloty zostaną wyprodukowane pod koniec 2024 roku, pozostałe dwa w 2025 roku – przekazał producent na Twitterze.

Autor. AERO Vodochody/Twitter
10 maja na terenie zakładu czeskiego producenta samolotów AERO Vodochody odbyła się uroczystość rozpoczęcia produkcji czterech samolotów L-39NG przeznaczonych dla Centrum Szkolenia Lotniczego (CLV). Aero podało, że kluczowym powodem nabycia L-39NG przez LOM Praha jest zapewnienie ciągłości szkolenia pilotów taktycznych sił powietrznych na poddźwiękowych odrzutowcach Albatros L-39.
We inaugurated the production of L-39NG aircraft for the LOM PRAHA Air Training Centre. By signing the component of first aircraft, Viktor Sotona, President and CEO Aero, and Jiří Protiva, Director of LOM PRAHA, symbolically started the serial production of L-39NG for the LOM. pic.twitter.com/ricv6GNcVZ
— AERO Vodochody (@AERO_Vodochody) May 11, 2023
Jak piszę Defence Aerospace pierwsze dwa samoloty zostaną wyprodukowane pod koniec 2024 roku, a pozostałe dwa w 2025. Według czeskiego portalu CZdefence.com zakupione samoloty będą na wyposażeniu Sił Powietrznych Czech, by szkolić czeskich pilotów, tym samym zastępując L-39C Albatros, którym kończy się okres eksploatacji technicznej. Nowe samoloty mają także być wykorzystywane do szkolenia pilotów innych krajów w programie NATO Flight Training Europe (NFTE). W ramach tego programu Centrum Szkolenia Lotniczego w Pardubicach otrzymało już certyfikat jako jeden z dwóch pierwszych zatwierdzonych kampusów w Europie.
W kwietniu bieżącego roku, informowaliśmy na węgierskim poligonie lotniczym w rejonie Veszpren odbyły się testy, które trwały od połowy lutego i podzielono je na trzy fazy. Pierwsza część miała na celu określenie wpływu wystrzeliwania pocisków na działanie silnika, potem miały miejsce próby awaryjne zrzutu ładunku, a trzecia faza polegała na określeniu precyzji podczas bombardowania i ostrzału celów. Podczas testów piloci wystrzelili ogółem 230 rakiet niekierowanych kalibru 57 mm typu S-5 z zasobników UB-16 i sprawdzili zarówno celność ognia, jak też ich wpływ na pracę silnika. Przeprowadzili również testy awaryjnych zrzutów bomb, zbiorników paliwa i zasobników rakietowych. W testach bombardowania użyto 42 ćwiczebnych bomb niekierowanych P-50-75 i 24 bojowych OFAB-100-120. Był to element przygotowań maszyny m. in. dla węgierskich sił zbrojnych, ale też Wietnamu, Ghany i Senegalu.
Zobacz też
LOM Praha i Aero Vodochody podpisały w listopadzie ubiegłego roku umowę na dostawę czterech nowych poddźwiękowych samolotów L-39NG do podstawowego i zaawansowanego szkolenia pilotów Armii Republiki Czeskiej. Obejmuje ona m.in. wstępne szkolenie pilotów i personelu naziemnego, wyposażenie specjalne i wysokościowe, sprzęt naziemny, w tym zestaw części zamiennych, a także wsparcie pogwarancyjne dla tej nowej platformy szkoleniowej.
Zobacz też
Samolot L-39NG jest dwuosobowym, jednosilnikowym odrzutowcem o przeznaczeniu szkolno-treningowym, ale z możliwością przenoszenia uzbrojenia (pięć punktów podwieszenia). Kabina zabudowana jest w standardzie "glass-cockpit" z modularną awioniką, możliwością wykorzystania wyświetlacza nahełmowego i odbywania lotów nocnych. Dla załogi zastosowano fotele wyrzucane standardu "0-0". Samolot jest napędzany silnikiem Williams FJ44-4M.
Maszyna oparta jest na dobrze znanej konstrukcji samolotu L-39 Albatros, ale jak podaje producent, nowe jest ponad 90% komponentów. Najbardziej widoczną zmianą L-39NG w stosunku do tradycyjnego L-39 jest zastąpienie przez kompozytowe końcówki skrzydeł zbiorników paliwa na ich końcach. Maszyna ma charakteryzować się przeprojektowanym kadłubem, który jest lżejszy, trwalszy i lepszy aerodynamicznie od tego stosowanego w L-39. , Czesi oferują także przebudowę do standardu L-39NG starszych wersji Albatrosa.
Warto dodać, że dziś czeskie siły powietrzne używają Gripenów oraz wywodzących się z L-39 lekkich samolotów bojowych L-159, ale w przyszłości mają one otrzymać 24 F-35A, przede wszystkim by zastąpić Gripeny. Tym samym Albatros, a raczej jego nowe wcielenie, będzie miał swój udział w szkoleniu pilotów samolotów 5 generacji.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu