Siły zbrojne
Czechy: Iveco zastąpią "chemiczne" BRDM
Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Republiki Czeskiej, już wkrótce czeska armia otrzyma nowe kołowe wozy rozpoznania skażeń bazujące na podwoziu wielozadaniowych samochodów terenowych Iveco LMV. Pojazdy te zastąpią dotychczas eksploatowane przez czeskich wojskowych chemików wozy BRDM-2RS.
Na mocy zwartego przez czeski resort ochrony kontraktu z państwową spółką Wojskowy Instytut Badawczy (VVU) pozyskanych ma zostać łącznie 80 egzemplarzy kołowych wozów rozpoznania skażeń z rodziny LOV-CBRN. Wozy te mają występować w dwóch wersjach: S-LOV-CBRN I i S-LOV-CBRN II, a łączna wartość kontraktu wynosi ok. 200 mln euro. Jeszcze w tym roku dostarczonych ma zostać łącznie 18 pojazdów tego typu, a zakończenie ich dostaw jest przewidziane na 2023 rok. Jest to jeden z większych programów modernizacji czeskiej armii w ostatnich latach, który ma znacząco podnieść jej zdolności bojowe.
Czytaj też: Czechy: Nowe C-295MW zastąpią Jaki-40 [WIDEO]
Wozy te bazują na podwoziu, które jest już wykorzystywane przez czeską armię od wielu lat, a sama zabudowana specjalistyczna została opracowana i zintegrowana z tym nośnikiem już w 2014 roku, kiedy to zaprezentowano publicznie ich prototypy. Systemy te są przeznaczone do prowadzenia działań związanych z wykrywaniem zagrożeń Chemiczno-Biologiczno-Radiologicznych (CBRN) i niebezpiecznych materiałów przemysłowych. Ich zadaniem jest także pobieranie próbek na polu walki, prowadzenie obserwacji meteorologicznych, odkażanie załóg i pojazdów i wiele innych czynności z przeznaczeniem wojsk chemicznych.
Zestaw S-LOV-CBRN składa się z pojazdu LOV-CBRN z przyczepą P-LOV-CBRN. Pojazd ten jest wyposażony w szereg instrumentów specjalistycznych do rozpoznania skażeń takich, jak choćby środki detekcyjne do rozpoznania i monitorowania sytuacji CBRN, rozgraniczenia terenów skażonych oraz małego kołowego robota 4×4 do bliskiego rozpoznania CBRN. Przyczepa z kolei posiada moduł monitorujący CBRN oraz zestaw innych narzędzi pomocnicznych w tym zakresie. Zestaw LOV-CBRN II jest wyposażony w kolei w sprzęt umożliwiający prowadzenie rozpoznania CBRN zarówno mobilnie jak i pieszo, a także zestaw do pobierania i transportu próbek skażonych substancjami CBRN, środkami odkażającymi oraz zagłuszaczem improwizowanych ładunków wybuchowych IED.
Zakupiona partia tych wozów trafi najprawdopodobniej na wyposażenie dwóch pododdziałów czeskich wojsk chemicznych, a konkretnie 311. i 312. batalionu CBRN, które wchodzą w skład 31. pułku CBRN w Libercu. Oprócz wspomnianych już i mocno przestarzałych BRDM-2RS zastąpią także chemiczne warianty Land Rover Defender. Według czeskich wojskowych nie spełniają już postawionych wymagań pod kątem odporności balistycznej i przeciwminowej. Obecnie na uzbrojeniu czeskich wojsk lądowych znajduje się już 115 egzemplarzy Iveco LMV.
Polska również wykorzystuje wozy BRDM-2RS, prowadzony jest dialog techniczny w sprawie ich następcy. Jak na razie wiadomo, że będzie on umieszczony na podwoziu Lekkiego Opancerzonego Transportera Rozpoznawczego, opracowywanego przez AMZ Kutno w ramach projektu NCBiR, z myślą o programie Kleszcz. Czesi zdecydowali się natomiast na wykorzystanie już posiadanego podwozia wielozadaniowego pojazdu 4x4 i już rozpoczęli realizację programu.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie