Jak poinformował 19 lutego br. Portal Morski, w ostatni weekend miała miejsce nieudana akcja ratownicza Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, która pokazała iż coraz szybciej potrzebne są nowe maszyny ratownicze.
Otóż w sobotę 16 lutego br. szyper kutra UST-38 doznał wylewu. Na pomoc, jak zwykle w takich przypadkach, wezwano śmigłowiec ratowniczy Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Niestety pierwsza maszyna, która wystartowała z Gdyni (W-3RM Anakonda) doznała awarii instalacji przeciwoblodzeniowej, a druga z Darłowa (Mi-14PŁ/R) awarii wciągarki. Ostatecznie poszkodowany trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie, kilka godzin po wylewie.
Oczywiście nie można zarzucić nic ratownikom, sprzęt także może odmówić posłuszeństwa, ale tego typu wydarzenie uzmysławia iż zadania SAR nie mogą być prowadzone przez wyeksploatowane maszyny (szczególnie Mi-14PŁ/R, które ze względu na brak nowych wiropłatów zostały przebudowane ze starych Mi-14PŁ w wersji zwalczania okrętów podwodnych). Młodsze Anakondy także mają już za sobą kilka lat służby, najmłodsza została bowiem dostarczona na przełomie wieków.
W ramach przetargu Brygada Lotnictwa MW ma otrzymać sześć wiropłatów ratowniczych, co umożliwi zastąpienie pary Mi-14PŁ/R, a jednocześnie zwiększy ilość dostępnych maszyn do dwunastu sztuk. Umożliwi to, miejmy nadzieję, ilość wiropłatów gotowych do działań i wykluczy możliwość uniemożliwienia niesienia pomocy na morzu.
(DW)
yli
wiropłat - jakie to profesjonalne ...wiropłaty to rodzina do której należą, śmigłowce, wiatrakowce, wiroszybowce, statki powietrzne z FanWing, lub rotorem Flettnera. To tak jakby powiedzieć na samochód dwuślad lub czterokołowiec. Trochu powagi i szczypta profesjonalizmu - szanowny Panie.