Reklama
  • Wiadomości

Co z polską kierowaną amunicją rakietową?

Poseł Artur Szałabawka (Prawo i Sprawiedliwość) skierował do Ministerstwa Obrony Narodowej interpelację dotyczącą kwestii wspierania rozwoju kierowanego pocisku rakietowego kalibru 122 mm oraz potencjału eksportowego polskich rozwiązań zbrojeniowych.

Wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet WR-40 Langusta z 5 Pułku Artylerii prowadzą ogień na poligonie podczas ćwiczeń Ryś-24.
Wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet WR-40 Langusta z 5 Pułku Artylerii prowadzą ogień na poligonie podczas ćwiczeń Ryś-24.
Autor. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych

W interpelacji numer 7373, która została upubliczniona w dniu 17 stycznia na stronie Kancelarii Sejmu poseł Artur Szałabawka pisze; zwracam się do Pana Ministra z interpelacją dotyczącą innowacyjnego projektu kierowanego pocisku rakietowego kalibru 122 mm, realizowanego przez Politechnikę Warszawską, zaprezentowanego podczas Międzynarodowej Konferencji Artyleryjskiej.

Rozwiązanie to, realizowane przez Centrum Badawcze Obronności i Bezpieczeństwa, ma potencjał, aby w przyszłości zostać wykorzystane w wyrzutniach rakietowych WR-40 Langusta, Homar-K oraz Homar-A. Jest to projekt, który może przyczynić się do znaczącego wzrostu potencjału polskiej artylerii rakietowej, oferując wyjątkowo korzystną relację cena – jakość, oraz otwiera znaczne możliwości eksportowe.

Reklama

Polska obecnie dysponuje 75 wieloprowadnicowymi wyrzutniami rakiet WR-40 Langusta, używa też jeszcze radzieckich BM-21 Grad i czechosłowackich RM-70/85, które zgodnie z planami mają zostać w przyszłości zastąpione nowoczesnymi systemami Homar-K i Homar-A. Zintegrowanie tych systemów z krajową amunicją Feniks-Z oraz rozwój kierowanych pocisków kalibru 122 mm stwarzają ogromne możliwości zarówno dla wzmocnienia obronności kraju, jak i potencjalnego eksportu.

Uwzględniając powyższe informacje oraz strategiczne znaczenie tego projektu dla rozwoju krajowej obronności, zwracam się do Pana Ministra z następującymi pytaniami:

Czy Ministerstwo Obrony Narodowej planuje dalsze wsparcie finansowe i organizacyjne dla projektu kierowanego pocisku rakietowego kalibru 122 mm prowadzonego przez Politechnikę Warszawską?

Czy istnieje plan zintegrowania pocisków opracowywanych w ramach tego projektu z obecnymi oraz przyszłymi systemami wyrzutni rakietowych WR-40 Langusta, Homar-K oraz Homar-A?

Jakie konkretne działania podejmowane są przez MON, aby maksymalnie wykorzystać potencjał laboratorium Hardware in the Loop należącego do Polskiej Grupy Zbrojeniowej w Zielonce, wspomnianego jako kluczowe w badaniach nad nowymi technologiami artyleryjskimi?

Czy ministerstwo dostrzega potencjał eksportowy tego rodzaju amunicji i czy podjęto już kroki w celu promowania polskich rozwiązań technologicznych na rynkach zagranicznych?

Czy MON planuje wykorzystać zdobyte w ramach projektu know-how oraz technologie przy pracach nad amunicją rakietową większych kalibrów?

Zobacz też

Bardzo cieszy fakt, poruszenia tej sprawy przez przedstawiciela Sejmu. Kwestia jest ważna zarówno pod kątem rozwoju naszych ośrodków badawczych, jednostek artylerii rakietowej, jak i przemysłu. Niezbędne jest tutaj wsparcie ze strony ministerstw (nie tylko obrony narodowej), aby rozwijać technologię związaną z poprawą celności naszych rakiet kal. 122 mm, przy okazji pozwalając na rozwijanie kadry naukowej mogącej w przyszłości odpowiadać za następne projekty. Należy pamiętać, że amunicja rakietowa kal. 122 mm jest powszechnie wykorzystywane na całym świecie, zatem potencjał eksportowy kierowanego pocisku tej klasy jest więc bardzo pokaźny. Nie popełniajmy błędów z przeszłości, gdy potencjał naukowców szedł na marne przez grzech zaniechania.

Wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet WR-40 Langusta strzela na poligonie.
Wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet WR-40 Langusta strzela na poligonie.
Autor. st. chor. sztab. Rafał Mniedło / 11 Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama