Reklama
  • Ważne
  • Wiadomości

Chrzest bojowy JASSM w Syrii

Pociski manewrujące AGM-158 JASSM zostały po raz pierwszy użyte bojowo w trakcie ataków na syryjskie instalacje chemiczne - podaje serwis The Drive. Informację następnie potwierdził Pentagon. Użyto pocisków AGM-158B JASSM-ER, odpalanych z bombowców B-1B.

Fot. USAF
Fot. USAF

AKTUALIZACJA (16:00) Rzeczniczka Pentagonu w trakcie konferencji prasowej potwierdziła użycie bojowe pocisków JASSM-ER dodając, że żaden z nich nie został przechwycony przez stronę syryjską. Użyto 19 pocisków, przenoszonych przez dwa bombowce B-1B.

Serwis The Drive podał, że w trakcie nocnego ataku na cele w Syrii pierwszy raz użyto pocisków manewrujących AGM-158 JASSM. Ich nosicielami miały być bombowce B-1B. Informacja została potwierdzona oficjalnie przez rzeczniczkę Pentagonu.

Używające pocisków JASSM amerykańskie bombowce pozostawały najprawdopodobniej poza zasięgiem systemów obrony przeciwlotniczej. B-1B są już obecnie dostosowane do przenoszenia nie tylko standardowej odmiany AGM-158A o zasięgu ponad 370 km, ale też wersji dalekiego zasięgu AGM-158B JASSM-ER o zasięgu szacowanym nawet na około 1000 km, która mogła być szczególnie przydatna do ataku z dużej odległości. 

Ponadto, JASSM opracowano specjalnie do uderzeń na cele chronione przez obronę przeciwlotniczą. Pociski tego typu zaprojektowano z uwzględnieniem technologii obniżonej wykrywalności (stealth). Naprowadzanie odbywa się przy wykorzystaniu systemu INS/GPS, a w ostatnim etapie – również głowicy termowizyjnej. JASSM latają z prędkością poddźwiękową.

Dotychczas informacje o użyciu bojowym pocisków rodziny JASSM nie były znane publicznie, operacja w Syrii była więc ich chrztem bojowym. Obie wersje JASSM zakupiono dla polskich myśliwców F-16 (AGM-158A zakontraktowano 2014 roku i AGM-158B w roku 2016). Polska jest pierwszym krajem, który podpisał umowę na zakup JASSM-ER, natomiast standardowe JASSM zostały też pozyskane przez Finlandię i Australię – dla myśliwców F/A-18 Hornet.

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama