Reklama

Siły zbrojne

Bundeswehra zmaga się z brakiem czołgów, by wypełnić zobowiązania wobec NATO

Leopard 2
Leopard 2
Autor. Bundeswehr

Według informacji stacji ZDF, Bundeswehra ma duże trudności z wywiązaniem się ze swoich zobowiązań wobec VJTF - sił szybkiego reagowania NATO. Niemcy w tym roku objęły rotacyjne przywództwo nad szpicą NATO – opisuje we wtorek portal tygodnika „Spiegel”. Bundeswehra przygotowywała się do tego od kilku lat, jednak awarie czołgów Leopard 2 zmusiły armię do poszukiwań sprzętu w różnych źródłach.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

393 Batalion Pancerny stacjonujący w Turyngii, który miał być trzonem niemieckich sił VJTF, boryka się ze znacznymi awariami czołgów podstawowych Leopard 2 A7 – pisze „Spiegel". W nagłych przypadkach jednostka ta powinna dysponować co najmniej 30 ultranowoczesnymi maszynami bojowymi, dostępnymi w ciągu kilku dni, aby dawało to możliwość szybkiej reakcji militarnej sojuszu na ewentualne ataki. „Przynajmniej tak właśnie Niemcy obiecały NATO" – dodaje „Spiegel".

Czytaj też

Jednak według obecnych informacji, cel ten może nie zostać osiągnięty, a jednostka z Turyngii, która od co najmniej dwóch lat przygotowywało się do misji VJTF, musiałaby „w trybie pilnym pożyczyć czołgi od innych jednostek, aby dotrzymać obietnic". Tymczasem jednostki przeznaczone dla VJTF powinny być w pełni wyposażone w potrzebne materiały.

Reklama

Czytaj też

Wewnętrzny dokument Dowództwa Wojsk Lądowych, do którego dotarło ZDF, mówi, że wg obecnego stanu tylko 20 z prawie 40 czołgów w batalionie z Turyngii jest sprawnych. Stan ten uległ poprawie od stycznia – wówczas sprawnych czołgów Leopard 2 było zaledwie 17.

Czytaj też

Dokument przedstawia również prognozę na nadchodzący rok, który nie wygląda zbyt optymistycznie – wynika z niego, że batalion może nie być w stanie samodzielnie zapewnić NATO obiecanych 30 Leopardów 2 do końca 2023 roku.

Czytaj też

„Nowe problemy są dla Niemiec dość krępujące. Siły VJTF, często określane też mianem awangardy NATO, miały być dowodem na to, że sojusz potrafi skutecznie reagować na rosyjską agresję. Fakt, że Bundeswehra, która od lat przygotowywała się do tego zadania, ma trudności ze sprostaniem zadaniu, ponownie podsyci wątpliwości co do wiarygodności Niemców" – komentuje „Spiegel".

Czytaj też

Zgodnie z planami Bundeswehry, luki w wypełnianiu zobowiązania wobec VJTF można uzupełnić, wykorzystując wsparcie 104 Batalionu Pancernego, stacjonującego w Bawarii. Zatem w nagłym wypadku czołgi musiałyby zostać przeniesione stamtąd do Turyngii, co byłoby sytuacją „więcej niż niewygodną". Jednak dzięki temu zabiegowi Bundeswehra mogłaby „z dużym trudem" wypełnić swoje zobowiązania wobec NATO – podsumowuje „Spiegel".

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. DDR

    Teraz wiecie co się stanie w Polsce gdy KO wygra wybory

    1. Chyżwar

      Jak to co? To przyjaciele Berlina więc w Polskim Wojsku będzie tak samo, jak u Niemców.

    2. Leonidas

      Bzdura, wróżysz z fusów po zalewające?

  2. kskiba19

    No właśnie to jest kicha bo Leopardy nawalają, o Pumie szkoda gadać, Lynx przegrywa w Australii z RedBack, którego Polacy wykopali za fatalną póki co jakość, nawet PH2000 jest zbyt skomplikowana na regularną wojnę. Gorzej niż za II Wojny światowej.

  3. papa lebel

    Pecunia non olet. To co zrobiła Katarzyna II z polskimi elitami przed i w trakcie rozbiorów, to mały pikuś w porównaniu z tym co uczynił pucin z większą częścią "elyt" zachodniej Europy.

  4. Redaktor kapusta

    A to nie było tak, iż projekt "Europy" czy też Euro-Azji od Lizbony po Władywostok, zakładał: Niemcy są liderem części zachodniej dostarczają kapitał, technologie itp., a Rosja najróżniejsze surowce, tanią siłę roboczą, rynek zbytu - (to co jest potrzebne Niemieckiej gospodarce do rozwoju i uczynienia z Niemiec "hegemona" Europy), oraz siły zbrojne, W tym układzie Rosja miała zapewniać ochronę przed Chinami, USA, pełnić podobną rolę co teraz USA. W myśl tego kraje Europy zachodniej nie potrzebowały silnych armii, a piękne małżeństwo z Rosją, miało przynosić same wspaniałe owoce.

  5. Sorien

    Ale misie kolorowe ja wam to od wielu miesięcy mówię i nie chodzi tylko o Niemcy chodzi o każdy kraj NATO .... Żeby nie było w Rosji czy chinach jeszcze gorzej ale - z nimi będziemy walczyć więc tym lepiej z tym że oni będą nadrabiać ilością.... A co do nas czyli NATO . Dużo ludzi tutaj podnieca się tym co mamy na papierze ... Tylko że papierem się wojny nie wygrywa . Leopard jest świetnym czołgów w czasie pokoju z pewnym zapleczem technicznym itp .... W czasie wojny totalnej jest za drogi za skomplikowany za długi w produkcji itp itd .... To samo borsuki , Abramsy i inne oderwane od rzeczywistości wojny totalnej sprzęty .... Wojna wschód zachód będzie totalna tak jak to zawsze było ale głowic nie będzie politycy robią wojny by wygrać a nie się zabić

    1. Whippoorwill

      Zwalnia się stanowisko Sekretarza Generalnego NATO. Bierz. Taki umysł nie powinien się marnować.

    2. Prawdziwy

      Co to są misie kolorowe???

    3. szczebelek

      To nie jest artykuł o naszych wojskach pancernych tylko państwa, które chciało wyrzucić USA z Europy i razem z Francją miało być fundamentem dla armii europejskiej, a jednym z argumentów miał być przemysł zbrojeniowy zamiast tego najnowszy sprzęt z tego przemysłu jest niesprawny... To jest kompromitacja

Reklama