- Wiadomości
"Elektromagnetyczny" transporter przeciwko dronom
Firmy General Dynamics Land Systems i Epirus podpisały porozumienie w sprawie zabudowy uzbrojenia elektromagnetycznego Leoniadas na kołowym transporterze opancerzonym Stryker. Efektem wspólnych prac ma być system przeciwlotniczy krótkiego zasięgu przeznaczony przede wszystkim do zwalczania bezzałogowych aparatów latających.

Firma General Dynamics Land Systems poinformowała 25 października 2021 roku o podpisaniu z firmą Epirus, Inc. porozumienie o strategicznej współpracy STA (Strategic Teaming Agreement) w sprawie budowy nowej generacji, mobilnego, elektromagnetycznego systemu przeciwlotniczego krótkiego zasięgu klasy SHORAD (SHOrt Range Air Defense). Kompleks ma być przeznaczony w pierwszej kolejności do zwalczania mini i mikrodronów powietrznych.
Projekt zakłada zabudowę na transporterze kołowym Stryker przygotowanym przez firmę General Dynamics Land Systems energetycznego systemu uzbrojenia Leonidas opracowanego przez firmę Epirus. System ten ma pozwolić na niszczenie wyposażenia elektronicznego na pokładzie dronów za pomocą skoncentrowanej wiązki promieniowania elektromagnetycznego dużej mocy.
„General Dynamics Land Systems kontynuuje rozwój największego i najbardziej niezawodnego parku pojazdów bojowych wojsk lądowych dzięki innowacjom nowej generacji i zaawansowanym technologicznie rozwiązaniom. Partnerstwo z Epirusem przynosi korzyści mobilnym formacjom SHORAD opartym o pojazdy Stryker, oferując najnowocześniejszą, kontrelektronikę i możliwości przeciwdziałania rojom dronów”.
Czytaj też: Systemy antydronowe z Tarnowa na poligonie
Integracja systemu Leonidas na pokładzie pojazdów Stryker jest o tyle łatwa, że firma Epirus zawczasu przygotowała do tego swoje rozwiązanie instalując je w kompaktowym, zmniejszonym module oraz opracowując wszechstronny interfejs API (application programming interface). W ten sposób kompleks antydronowy może w przyszłości być zamontowany na różnego rodzaju platformach lądowych, jako system półstacjonarny lub jako wyposażenie jednostek pływających.

Amerykanie chcą jednak w pierwszej kolejności przystosować do współdziałania z Leonidasem pojazdy Stryker, zabezpieczając własne wojska lądowe przed atakiem bezzałogowych aparatów latających. Jeżeli prace zakończą się powodzeniem to powstanie pierwszy na świcie system przygotowany do przeciwdziałania rojom dronów, a więc zagrożeniu, na którego jeszcze nie znaleziono tak naprawdę sposobu.
Co więcej system ten wykorzystuje skoncentrowaną energię elektromagnetyczną, a więc pozwala na niszczenie zagrożenia z prędkością światła i bez strat ubocznych, jakie istnieją, jeżeli w zwalczaniu bezzałogowców wykorzystuje się rakiety przeciwlotnicze lub artylerię lufową. Leonidasa można w pewnym sensie przyrównać tu do działka laserowego z tą różnicą, że zadaniem lasera jest zniszczenie termicznie zagrożenia (obudowy drona, pocisku czy rakiety). W przypadku systemu firmy Epirus celem są systemy elektroniczne bezzałogowców, które można uszkodzić za pomocą silnego impulsu lub skoncentrowanego promieniowania elektromagnetycznego.
Rozwiązanie proponowane obecnie przez Amerykanów ma dodatkowo tą zaletę w porównaniu do lasera, że może atakować jednocześnie kilka celów powietrznych jednocześnie. Pozwala na to specjalna antena z elektronicznie kształtowaną i sterowaną charakterystyką antenową. Istnieje więc zarówno możliwość stworzenia jednej wiązki (szerokiej lub wąskiej), jak i kilku wiązek szpilkowych, które rozdziela się w zależności od ilości wykrytych i śledzonych zagrożeń.
Czytaj też: Systemy antydronowe PIT-RADWAR na próbach
Jak na razie uważa się, że Amerykanie mają dużą szansę by to zadanie zrealizować z powodzeniem, tym bardziej że system Leonidas w czasie prób już wykazał się dużą skutecznością neutralizując wszystkie kilkadziesiąt dronów jakie pojawiły się w powietrzu w strefie chronionej.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS