Reklama

Siły zbrojne

Fot. Marta Rachwalska/Defence24.pl.

Błaszczak: "wszystko wskazuje, że będę kontynuował misję w MON"

Wszystko wskazuje na to, że będę kontynuował misję w Ministerstwie Obrony Narodowej - powiedział we wtorek szef resortu Mariusz Błaszczak. Według niego zmiany w rządzie nie będą duże.

Pytany w radiowej "Jedynce", czy ma już oficjalną informację, że pozostanie szefem MON w przyszłym rządzie, Błaszczak odpowiedział, że "wszystko wskazuje, że będzie kontynuował swoją misję w Ministerstwie Obrony Narodowej". "Z czego bardzo się cieszę" - podkreślił dodając, że przez prawie dwa lata stworzył "bardzo silne fundamenty do modernizacji Wojska Polskiego".

W kontekście informacji, według których szefem rządu pozostanie Mateusz Morawiecki, Błaszczak został zapytany, czy według niego zmiany w rządzie obejmą kilka resortów, czy też więcej. Szef MON zaznaczył, że decyzja w tej sprawie należy do premiera. "Ale w mojej ocenie te zmiany nie będą duże. Zespół sprawdził się, jeżeli chodzi o działania ostatnie i przez całą kadencję. Rząd Prawa i Sprawiedliwości realizował skutecznie program, a więc realizował zobowiązania jakie złożyliśmy w kampanii cztery lata temu. Teraz też mamy bardzo wyraźne zobowiązania, jest to +piątka Kaczyńskiego+" - powiedział Błaszczak.

Po uwadze, że wicepremier, lider Porozumienia Jarosław Gowin mówił, iż z jego strony zakończyły się negocjacje wewnątrz Zjednoczonej Prawicy, Błaszczak został zapytany, czy jeśli chodzi o Solidarną Polskę, "też już jest w tej chwili wszystko jasne" oraz "czy wiadomo kto za jaki resort będzie odpowiadał" i czy "już nikt nie oczekuję zwiększenia swoich wpływów". "Mieliśmy jedno spotkanie jako kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości po wyborach, na którym podsumowaliśmy kampanię wyborczą. (..) Nie ma pośpiechu. Pan prezydent Andrzej Duda zwołał pierwsze posiedzenie na dzień 12 listopada, a więc jest czas, żeby uzgodnić wszystkie te sprawy, również sprawy personalne. Nie przewiduję tu większych komplikacji" - odpowiedział Błaszczak. 

Pytany, czy będą nowi wicepremierzy lub też być może "znikną jacyś dotychczasowi", minister podkreślił, że takie decyzje podejmuje premier. "Ale taka decyzja jest decyzją polityczną, a więc podejmuje ją Prawo i Sprawiedliwość, władze Prawa i Sprawiedliwości" - dodał. Zaznaczył, że podejmować ją będą także koalicjanci Zjednoczonej Prawicy, czyli Solidarnej Polski i Porozumienia.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (11)

  1. Polish blues

    Mission Impossible 2

  2. frugo

    Żeby nie AM to może byśmy w Polsce gościli zielone ludziki.

  3. NB

    Kolejne 4 lata planowania i defilad.

  4. Genowefa

    Panie ministrze, paląca sprawa to IFF dla polskiej armii. Co pan nam o tym powie?

  5. Infernoav

    To nie jest dobra wiadomość. Ale jeśli za 3 lata nie będzie finalizowania części zakupów wtedy cała wina na tego ministra. Finalizowaniedostawa zamówionego sprzętu.

  6. Zbigniew

    Czyli podwyżki dla pracowników resortu będą od stycznia rozumiem

  7. aaa

    Powodzenia panie ministrze!

  8. Obserwator

    No cóż, nie jest to dobra informacja dla SZ RP. Jest tylko jeden plus... Lepiej on, niż powrót AM...

  9. R

    Moze jednak nie.

  10. Covax

    To ostatni gasi światło w PPO

  11. Marek1

    No i NIE jest to dobra wiadomość dla WP. Kontynuacja budowy "defiladowej" armii połączona z wydawaniem budżetowych miliardów na bzdety niewiele lub wcale nie podnoszące potencjału PSZ.

Reklama