Reklama

Siły zbrojne

Belgia: echa incydentu z rosyjskimi bombowcami na Bałtyku

Okręt (A960) Godetia / Fot. Wikipedia CC BY-SA 3.0
Okręt (A960) Godetia / Fot. Wikipedia CC BY-SA 3.0

Belgijskie media podały w poniedziałek nowe informacje o incydencie, do którego doszło nad Bałtykiem w ubiegły czwartek, kiedy to rosyjskie bombowce Su-24 z podwieszonymi bombami przeleciały nad uczestniczącym w ćwiczeniach NATO okrętem marynarki wojennej Belgii.

Belgijski nadawca publiczny VRT podał, że okręt dowodzenia i wsparcia logistycznego Godetia podobnie jak towarzyszące mu NATO-wskie niszczyciele min nie ma środków obrony przed atakiem powietrznym. Zdaniem komentatorów, mogło to skłonić Rosjan do dokonania nad nimi przelotu dwóch bombowców Su-24 z tak zwanymi brudnymi skrzydłami, czyli z podwieszonymi bombami, co dokumentują zdjęcia. Belgijskie media podają, że incydent mógł mieć poważniejszy charakter. Na Bałtyku przebywała bowiem belgijska fregata Louise Marie uczestnicząca w ćwiczeniach obrony przeciwlotniczej. Szwedzkie myśliwce, które miały pozorować atak na fregatę, skierowano do przechwycenia rosyjskich bombowców.

Cytowany przez VRT Kristof van Belleghem, dowódca Louise Marie, powiedział, że Rosjanie podejmują coraz częściej takie działania. "Zdarza się to coraz, coraz częściej. Widzimy, że Rosjanie poczynają sobie coraz pewniej wobec naszych jednostek. Przyzwyczajamy się do tego, ale powinni zachować ostrożność, aby uniknąć nieporozumień, wypadków i czegoś gorszego" - wskazał.

Dzień wcześniej - w środę - rosyjski okręt podwodny klasy Kilo pojawił się na powierzchni morza w pobliżu Godetii, aby robić zdjęcia. Media wskazują, że jest to niezwykłe wydarzenie, ponieważ okręty podwodne zwykle wolą działać niewykryte.

Przy okazji incydentu z bombowcami Su-24 przypomniany został podobny, z kwietnia 2016 roku. Wtedy to rosyjskie samoloty tego samego typu przeleciały 20 razy nad amerykańskim niszczycielem rakietowym USS Donald Cook, znajdującym się na wodach międzynarodowych na Bałtyku. Na pokładzie okrętu był polski śmigłowiec.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (19)

  1. Davien

    Marek, Burke jak Burke, ale wyobraz sobie te zwarcie na SSGN-ie gdzie tych Tomahawków jest 5x więcej niz na Burkach:)

  2. chateaux

    @Grzegorz C wtedy nie beda wiecej do siebie podplywaly

  3. chateaux

    @PRS Nie tylko Kormoran II ale i najwieksza motorowka swiata.

  4. Marek

    @Anty 50 C-cali przed 500+ Może dlatego Tryton testowany jest na Kaszubie, bo choć ten okręt jest korwetą ZOP także potrzebuje OPL?

  5. Marek

    @Grzegorz C A co będzie jeśli na Arleigh Burke albo na francuskim cacku "będzie zwarcie" i w stronę Obwodu Kaliningradzkiego wystartują Tomahawki albo MdCN?

  6. Anty 50 C-cali przed 500+

    w ...Czwartek? kiedy to ten spadek o 8 usdollar ceny ropy? a dzisiaj na tV widzimy te uniki Ukrainy i zachodzenie przez bielutki Rosyjski obranego kursu kutra ( takiego szarego). Wniosek- czy poTrzebny nam lepiej uzbrojony Gawron "M"

  7. Anty 50 C-cali przed 500+

    @PRS czy Kormoran przypadkiem nie ma armat 23mm zakontraktowanych tak z DWA? lata przed szkodnikiem AM?? a dlaczego nie ma Trytona? pytania do lekarza Klicha, PO uwaleniu Loary : dla WP...testowany na "Kaszubie" MW?!!!!

  8. tak tylko... (Michał Rakowski)

    Rosjanie to tchórzliwe pacynki, atakują słabszych, bądź wtedy, gdy wiedzą, że nic im nie grozi. Swoją odwagę mieli okazję pokazać w Syrii, kiedy Amerykanie przez wiele godzin polowali na Wagnerowców krążąc bezkarnie nad polem bitwy. Bohaterski Putin siedział cicho jak mysz pod miotłą, patrząc na masakrowanie swoich ludzi nie mając odwagi przerwać dzieła zniszczenia Amerykanom. Wołodia, wtedy trzeba było pokazać jakim jesteś gierojem. Oto cała bohaterska Rosja...

  9. zuch6

    Może trochę przestarzałe metody ale balony zaporowe, znaczy na uwięzi rozwiązałyby problem przelotów nisko nad okrętami.

  10. Cichanos

    Sailor, a później Rosjanie „omyłkowo” zatopią okręt NATO w odpowiedzi za zestrzelenie ich samolotu ... W ten sposób wybuchają konflikty. Zresztą po zestrzeleniu Su-24M nad Syrią, Rosjanie „omyłkowo” zbombardowali tureckich komandosów pod Al-Bab zabijając ok 7-10 operatorów. Tak to ma wyglądać wg ciebie ?

  11. PRS

    ,,okręt dowodzenia i wsparcia logistycznego Godetia podobnie jak towarzyszące mu NATO-wskie niszczyciele min nie ma środków obrony przed atakiem powietrznym. " Czy to daje cokolwiek do myślenia naszym decydentom vide nieuzbrojony ORP Kormoran II

  12. Bucefal

    Ciekawe czyje były te niszczyciele min bez obrony przeciwlotniczej :)

  13. Grzegorz C

    Sailor, a co jak na rosyjskim okręcie omyłkowo zostanie odpalona torpeda i zatopi tą natowską fregatę ?

  14. Marek

    @Sailor Ciekaw jestem, czy Rosjanie byliby chętni do takiego latania, gdyby przy tych okręcikach zamiast Godetii był Arleigh Burke albo choćby taka sympatyczna FREMM?

  15. Andrzej

    Turcy zestrzelili i co im rosja zrobiła, NATO przyzwyczaja że mogą latać nad naszymi okrętami bezkarnie, w przyszłości może być atak i ruski wygrają pierwsze starcie bo dolecą bez problemu do naszych okrętów.

  16. Kropek

    @Sailor: a najlepiej strącić i powiedzieć że to AI zadecydowało o obronie;)

  17. Krzychu

    Latali, latają i będą tak latać , dopóki będą mieli przyzwolenie.

  18. prawnik

    Dokładnie jak @Sailor zestrzelić i udawać głupa .....nie wywołają III WŚ z tego powodu a rosyjscy piloci dwa razy pomyślą

  19. Sailor

    Rosjanie będą tak długo prowokować, aż nie dostaną po łapach. Strącić im jeden czy dwa samoloty, a potem przeprosić i kleić głupa, że doszło do omyłkowego użycia OPL na skutek awarii. Tylko takie argumenty są w stanie zrozumieć decydenci na Kremlu.