Reklama

Siły zbrojne

Badania radaru I-Master zakończone sukcesem. Powstał tani Joint STARS

  • Fot. http://leonidswiridow.blog.onet.pl/
    Fot. http://leonidswiridow.blog.onet.pl/
  • Tu-214VPU - fot. KAPO
    Tu-214VPU - fot. KAPO

Zakończyły się z sukcesem próby lotnicze radaru I Master zamontowanego na pokładzie lekkiego samolotu Diamond DA42MPP GUARDIAN.



Próby były realizowane wspólnie z firmami Diamond Aircraft Industries i Diamond Airborne Sensing w okolicach miejscowości Wiener Neustadt w Austrii. Testy radaru trwały przez tydzień i były realizowane przy różnych prędkościach i wysokościach lotu. Sprawdzano również system transmisji danych zawierających obraz pełnej rozdzielczości z radaru oraz z głowicy optoelektronicznej (EO/IR) przekazywanych w czasie rzeczywistym do stacji naziemnej.

Więcej: Estonia wdraża nowe radary

I-Master to lotniczy radar obserwacyjny z możliwością wykrywania naziemnych celów ruchomych GMTI (Ground Moving Target Indication) lub stałych. Jego niewielka antena zapewnia również odpowiednią rozdzielczość poprzez zastosowanie wyrafinowanej obróbki sygnałów SAR (jest to radar z syntetyzowaną aperturą). Antena ta może być zamontowana na żyro stabilizowanej podstawie, a całość waży tak mało, że może być przenoszona również przez małe latające drony (np. pionowzloty S-100 Camcopter).

Obraz uzyskany za pomocą radaru może być nakładany na zobrazowanie z głowicy optoelektronicznej lub mapę elektroniczną, pokazując rzeczywistą sytuację w warunkach atmosferycznych uniemożliwiających normalną obserwacje wzrokową i wskazując zmiany, jakie się pojawiły w odniesieniu do standardowej sytuacji.



Wykorzystywany w testach samolot wielozadaniowy Diamond DA42MPP (Multi-Purpose Platform) GUARDIAN jest dwusilnikowym, dwumiejscowym statkiem powietrznym, specjalnie przystosowanym do montażu na nim wielu sensorów obserwacyjnych. Dzięki systemowi przeciwoblodzeniowemu samolot DA42MPP może latać w każdych warunkach i wskazywać cele zarówno za pomocą głowicy EO/IR jak i głowicy z radarem. Ta ostatnia została umieszczona pod brzuchem samolotu co zapewnia obserwację 360° w azymucie. Jeżeli do tego dołożymy możliwość latania przy dwóch pilotach przez 7-9 godzin widać, że udało się stworzyć gotowy powietrzny system obserwacji naziemnej – coraz częściej określany jako tani Joint STARS.

Więcej: CAMCOPTER S-100 z radarem już lata

Thales wyjaśnia, że „to rozwiązanie kompletne dla sił wojskowych i paramilitarnych, służące do nadzoru własnego terytorium i obserwacji strefy przygranicznej, ochrony rurociągów i działań kryzysowych.”

(MD)
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama