Reklama

Siły zbrojne

B-1 nad Bałtykiem

Fot. Staff Sgt. Bennie J. Davis III (USAF)
Fot. Staff Sgt. Bennie J. Davis III (USAF)

Siły powietrzne Stanów Zjednoczonych wydzieliły do wsparcia ćwiczeń w Europie Środkowo-Wschodniej nie tylko bombowce B-52H, ale też znacznie nowsze B-1B.

Zgodnie z komunikatem USAF w manewrach Baltops ze strony amerykańskich sił powietrznych będzie brać udział łącznie 19 samolotów i 900 osób personelu wojskowego. Wśród nich znajdzie się między innymi osiem F-16 z włoskiej bazy Aviano, cztery tankowce KC-135 z brytyjskiego Mildenhall i z 459. Skrzydła należącego do rezerwy USAF, jeden - również należący do sił rezerwowych - AWACS z 513. Grupy Kontroli Powietrznej oraz B-52H i B-1B.

Te ostatnie bombowce od ponad 20 lat pełnią wyłącznie rolę nosicieli broni konwencjonalnej, gdyż zostały pozbawione możliwości przenoszenia uzbrojenia nuklearnego w związku z zakończeniem zimnej wojny. B-1B, projektowane pierwotnie do przełamywania sowieckiej, zintegrowanej obrony powietrznej (w tym w locie na niskiej wysokości) stały się ważnym nosicielem precyzyjnej broni powietrze-ziemia.

Przykładowo, B-1B jako pierwsze samoloty USAF zostały zintegrowane z pociskami JASSM-ER o zasięgu ponad 900 km, zakupionymi dla polskich F-16. Te maszyny były też używane w wielu operacjach przeciwko terrorystom z Daesh, na przykład do wsparcia obrony miasta Kobane na pograniczu syryjsko-tureckim w 2014 roku. Wcześniej wykorzystywano je nad Afganistanem czy Kosowem, gdzie dostarczyły według danych USAF ponad 20 proc. środków rażenia, wykonując 2 proc. misji.

Maszyny B-1B w przeciwieństwie do B-52H mogą poruszać się z prędkością naddźwiękową. Są też dużo trudniejsze do wykrycia – ich konstrukcja zawiera pewne rozwiązania mające na celu obniżenie skutecznej powierzchni odbicia radarowego, choć nie są zaliczane do maszyn wykonanych w technologii stealth. W działaniach przeciwko ugrupowaniom terrorystycznym wykorzystywany jest jednak przede wszystkim duży udźwig (mogą przenosić np. 24 pociski AGM-158A JASSM) i długotrwałość lotu.

B-1B miałyby też istotną rolę do odegrania w wypadku prowadzenia operacji obronnej przeciwko zaawansowanemu przeciwnikowi, między innymi z uwagi na „zimnowojenne” zdolności. Będą też pierwszymi maszynami sił powietrznych, przewidzianymi do integracji z pociskami przeciwokrętowymi nowej generacji LRASM.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. tym razem zaciekawiony

    "Maszyny B-1B w przeciwieństwie do B-52H mogą poruszać się z prędkością naddźwiękową"… B-1B jest samolotem naddźwiękowym tylko teoretycznie, gdyż prędkość naddźwiękową 1, 25 Ma może osiągnąć wyłącznie na wysokim pułapie, krótkim dystansie i to tylko po włączeniu dopalaczy…

    1. Davien

      Czyli identycznie jak Tu-160, który tez osiąga predkość naddżwiękową na duzym pułapie, krótkim dystansie i przy uzyciu dopalaczy wiec tez jest wg ciebie "teoretycznie" naddzwiekowy? Żaden samolot poza dysponujacymi zdolnościa supercruise nie osiaga prędkości naddżwiękowej bez dopalaczy czyli kolejna wpadka.

  2. second olo

    Powinien go przywitać nad bałtykiem Tu-160 wyglądały by jak pat i pataszon tylko nie wiadomo czy ten B1-B ze strachu przed TU-160 nie uciekł by na druga stronę ogrodzenia.

    1. Davien

      Ze strachu przed czym? Wielka krową istniejącą w kilkunastu egzemplarzach, powstała jako odpowiedz na B-1A? Pomarzyć dobra rzecz panie second:))

    2. Marco

      Twierdzisz,że ta ruska, nieudana kopia B-1B, mogłaby wzbudzić strach w amerykańskich pilotach...?Bez żartów.

    3. Rain Harper

      Za dużo krokodyla.

  3. Fan TVN-u 24

    I to z Waszyngtonu tu przyleciało ? No ! no ? Ciekawe w którym miejscu polski rozegra się pierwsza runda między USA - FR ? Jak przypuszczacie forowicze ? ( Białystok ) ?

    1. rozczochrany

      Na pewno wielu z nas tego nie przeżyje a Polska znowu będzie wegetować przez następne stulecie pod obcym butem. Wygląda na to ze dla środkowej europy niektórzy przewidują miejsce na lokalna wojnę. Bez użycia atomu bo nie są głupi wiedzą czym by się to skończyło dla świata. To będzie taki kolejny Wietnam lub Afganistan dla supermocarstw.

    2. Geoffrey

      Pierwsza runda właśnie się rozgrywa w Donbasie. I od tego, czy Rosji uda się ta próba, zależy podjęcie przez Rosję kolejnych prób agresji.

  4. thor

    Stara dobra zmienna geometria skrzydeł , co to i szybko poleci i długo polata .

    1. Piotrek

      Maksymalna szybkość to 1,2 macha, więc szybko nie poleci!

  5. cynik

    Piękna maszyna.

    1. Marek

      Pod tym względem B-2 się do niego nie umywa. F-111 także był śliczny.

  6. Teodor

    B52, B1B to tylko zaszlosci historyczne, podobnie jak ich sowieckie odpowiedniki. Jakos nie widze ich wielkich szans przezycia na wspolczesnym polu walki. Oczywiscie udzwig jest istotny i nawet, jak to bodajze jest w przypadku herculesow, samolot jest wyposazony w armate duzego kalibru, to jego mozliwosci wydaja sie ograniczone. A z tym ograniczeniem mozliwosci przenoszenia broni ABC to ja bym nie cieszyl sie z tego ograniczenia, gdyz najprawdopodobniej jest ono odwracalne i mozliwe do usuniecia podczas standardowej obslugi naziemnej podczas zaladunku paliwa i uzbrojenia.

    1. Davien

      Biorac pod uwagę że ani B-52 ani B-1B nie muszą wchodzic w zasięg OPL przy uzbrojeniu w pociski manewrujące , tylko moga atakowac z 2400km(B-52) lub 970km(B1-B) to ich szanse raczej sa spore. B-1B nie mozna ot tak sobie przystosowac do broni jadrowej, bo cała instalacja została usunieta, musiałbyś ja montować z powrotem, Przeznaczenie Lancerów jest nieco inne i mają wykonywac precyzyjne uderzenia bronia konwencjonalną

  7. ok

    kupcie takich 10 szt i wystarczy + 24x10=240 rakiet JASSM-ER

Reklama