Siły zbrojne
Awaryjne lądowanie w Syrii. Rosyjski Mi-35 rozbity?
Podczas rutynowego lotu patrolowego w syryjskiej prowincji Al-Hasaka śmigłowiec Mi-35M wykonał awaryjne lądowanie z przyczyn technicznych. Jak podają źródła rosyjskie trzyosobowa załoga w dobrym stanie zdrowia została ewakuowana przez maszynę Mi-8AMTSz.
Zdarzenie miało miejsce 28 lutego 2021 roku, podczas działań związanych z eskortowaniem cywilnego konwoju przez dwa rosyjskie śmigłowce bojowe na ważnej autostradzie M4 w prowincji Al-Hasaka, znajdującej się w północno-wschodniej Syrii. Maszyna Mi-8AMTSz z grupą ogniową na pokładzie leciała około 5-10 km przed kolumną pojazdów, podczas gdy Mi-35M osłaniał formację od tyłu.
Informacje udzielone przez służby prasowe ministerstwa obrony Federacji Rosyjskiej są bardzo enigmatyczne i mówią jedynie o „awaryjnym lądowaniu śmigłowca Mi-35M z przyczyn technicznych”. Zgodnie z komunikatem maszyna nie została ostrzelana i nie było to przyczyną awarii. Rosjanie podają, że załoga nie doznała żadnych obrażeń podczas lądowania i została ewakuowana przez służby poszukiwawczo-ratownicze. Brak jest informacji na temat dalszego losu maszyny.
Oba śmigłowce które brały udział w zdarzeniu operują z wysuniętej bazy w Al-Kamiszli, przy północno-wschodniej granicy Syrii. Stacjonuje tu 8 śmigłowców wielozadaniowych Mi-8AMTSz oraz 4 maszyny szturmowe Mi-35M. Ich głównym zadaniem jest współdziałanie z siłami Tureckimi oraz zabezpieczenie ruchu na trasie M4.
Mi-35M to zmodyfikowany wariant śmigłowca Mi-24 przystosowany do działań w każdych warunkach pogodowych, wykorzystujący m.in. układ napędowy i wiele systemów pokładowych ze śmigłowca Mi-28N. Jest to między innymi napęd z nowym wirnikiem i śmigłem ogonowym w układzie „X” zapożyczonego z Mi-28. Wyposażenie pokładowe obejmuje m.in. dostosowany do użycia gogli noktowizyjnych kokpit, nowy optoelektroniczny układ celowniczy i nawigację GLONASS/GPS.
Uzbrojenie Mi-35M stanowi dwulufowe działko lotnicze kalibru 23 mm, które zastąpiło w wieżyczce dziobowej karabin maszynowy 12,7 mm. Dopełniają je pociski kierowane Szturm i Ataka oraz pełny asortyment bomb i zasobników z pociskami niekierowanymi i bronią lufową. Na zakup maszyn tego typu, oprócz Rosji zdecydowały się m. in. Azerbejdżan, Brazylia, Irak, Indonezja, Mali, Nigeria, Pakistan, Uzbekistan i Wenezuela.