Samolot wczesnego ostrzegania i radiolokacyjnego nadzoru AWACS należący do NATO będzie stacjonował w Krakowie zabezpieczając dwustronne ćwiczenia amerykańskiego i polskiego lotnictwa wojskowego pod kryptonimem „Aviation Detachment Rotation 20-4”.
Zgodnie z komunikatem opublikowanym przez NATO samolot natowski AWACS został wysłany do Krakowa 21 sierpnia i przez kolejne siedem dni będzie uczestniczył w ćwiczeniach lotniczych „Aviation Detachment Rotation 20-4”. Samolot ten będzie współdziałał z polskimi i amerykańskimi myśliwcami (m.in. F-16, jakie rozlokowano niedawno w Łasku) oraz polskim, naziemnym centrum kontroli i dowodzenia.
NATO podkreśla, że udział AWACS-a w ćwiczeniu „Aviation Detachment Rotation 20-4” jest od dawna planowanym działaniem, obejmującym loty nad terytorium krajów wchodzących w skład Paktu Północnoatlantyckiego. Inicjatywa ta została wprowadzona w życie po zajęciu ukraińskiego Krymu przez Rosję w 2014 roku i ma na celu „zapewnienie wschodnich członków Sojuszu o zaangażowaniu i solidarności NATO, a także powstrzymanie ewentualnej agresji na członków NATO”.
Natowska flota powietrzna ma w sumie do dyspozycji czternaście samolotów AWACS, które na stałe stacjonują w niemieckiej bazie sił powietrznych w Geilenkirchen. Są one cały czas intensywnie wykorzystywane – w tym bojowo podczas operacji przeciwko tzw. państwu islamskiemu. Ich zdaniem są również loty obserwacyjne, wspieranie ćwiczeń jak również pokazy obecności szczególnie na wschodnie flance NATO.
Zainstalowany na AWACS-ach radar AN/APY-2 pozwala podczas lotu na wysokości 10000 metrów na nadzór obszaru powietrznego o powierzchni 312 000 km2. Przy czym lot operacyjny może trwać dłużej niż 10 godzin.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie