Siły zbrojne
Australijski problem z europejskimi śmigłowcami
Australia powinna wycofać ze służby starzejące się coraz bardziej śmigłowce Sikorsky S-70A Black Hawk. Tymczasem wprowadzenie do linii australijskich maszyn NH90 nie nastąpi wcześniej niż w kwietniu 2019 r. To 5 letnie opóźnienie, które oznacza duży problem.
Opóźnienie we wprowadzeniu nowych śmigłowców jest wynikiem szeregu zaniedbań popełnionych podczas postępowania przetargowego oraz konstrukcyjnych błędów rozwojowych zamówionych maszyn. Tymczasem Australia po wycofaniu w 2011 r. ze służby śmigłowców Sea King 50A i po decyzji, że nie będzie już inwestować w starzejące się S-70A Black Hawk ma coraz większy problem.
Teoretycznie wszystko zaplanowano dobrze, gdyż zgodnie z projektem Air 9000 zakupiono za 4 mld australijskich dolarów (3,8 miliarda dolarów) w 2005 r. 12 nowych śmigłowców a rok później dalsze 34. Rocznie miało być dostarczane od 7 do 8 maszyn, tak by dostawy zakończyły się w 2014 r. Niestety jak dotąd Australii przekazano tylko 28 helikopterów oznaczanych tam jako MRH90 Taipan. Co więcej, 9 lat po podpisaniu kontraktu nie spełniają one jeszcze jedenastu wymagań operacyjnych jakie postawili przed nimi odbiorcy: wojska lądowe i siły morskie. Uwagi dotyczą m.in. podłogi kabiny, wiatrochronów, lin zjazdowych oraz stanowiska strzelca bocznego. Dodatkowo obsługa NH90 okazała się droższa niż zakładano.
Sprawa jest o tyle bulwersująca, że wojskowi nie chcieli NH90 preferując śmigłowce S-70M. Planowano przy tym zakup w pierwszej fazie 12 nowych takich maszyn, a w drugiej 36 nowych lub zmodernizowanych egzemplarzy. Pomimo, że za takim rozwiązaniem była większość wyższych dowódców, rząd liberalno-narodowej koalicji z premierem Johnem Howardem zadecydował inaczej uchylając wcześniejsze ustalenia.
Australijskie raporty wskazują jednak na pewne pozytywne efekty związane z zakupem europejskich maszyn. Po pierwsze udało się uruchomić w Australii zakłady Airbus Helicopters w Brisbone, które zbudowały 3 z 28 dotychczas dostarczonych śmigłowców. Po drugi Australia otrzymała technologię powalającą na produkcję materiałów kompozytowych, które są obecnie dostarczane dla całej sieci dystrybucyjnej śmigłowców NH.
Naleczxxx
Mam nadzieje ,że nasi decydenci dostrzegają sedno problemu i nie popełnią tego błędu co Australijczycy. Śmigłowce Sikorski są sprawdzone gdyby Rosja nie była tym czym jest szczerze mówiąc wolałbym Rosyjskie proste konstrukcje tańsze,itp. Poza tym taki Mi-8 czy Mi-17 zabiera o wiele więcej żołnierzy niż na przykład Black Havk.
ecK
"Poza tym taki Mi-8 czy Mi-17 zabiera o wiele więcej żołnierzy niż na przykład Black Havk." ... i gdy się go ustrzeli jest więcej truposzy.
podbipieta
Z NH 90 wszyscy mają problemy i to jest bezsporny fakt
Ganimedes
NH90 to coś dla nas. Ewentualnie AW101 jednak preferowałbym tego pierwszego ze względu na perspektywy. Niestety usilnie chcemy zastąpić maszyny większe mniejszymi co jest idiotyczne.
aircrash
Zgodnie z załażeniami, NOM nie wymienia starych śmigłowców, tylko kupuje nowe do realizacji nowych zadań, które to zastąpią stare zadania:)
wróg
Zamiast uczciwie napisać, że po rozrywkach z urzędem imigracyjnym, robiącym fochy kadrze technicznej i ich rodzinom po prostu nie udało się skompletować łańcucha na miejscu i na certyfikację trzeba odsyłać części do Hamburga. No to nie ma się co dziwić że wychodzi "trochę drożej" i "nie tak szybko". Jakiej jednak kultury oczekiwać po potomkach skazańców zamieszkujących kontynent-więzienie? Wszystkich na granicy uważają za takie same zbójeckie nasienie jak oni sami i pytaniami złoszczą :)
Qba N
Nie zartuj. Wprowadzasz dezinformacje. Zadnych problemow nie bylo. Do Australi nawet Polacy nie musza mmiec Wiz. Oswiadczam ze powyzszy osobnik po prostu klamie. A problem jest taki ze to slaba konstrukcja jest po prostu. Polska nie powinna brac powaznie. Tej konstrukcji pod uwage.
Wojmił
Co jest z tymi australijczykami? OP Collins się sypią i mają problemy - a ich pierwowzór chwalą nawet amerykanie... Teraz śmigłowce...