Reklama

Siły zbrojne

Australia wycofa NH90 przed czasem

Dot.  U.S. Navy, Communication  Specialist 2nd Class Anaid Banuelos Rodriguez
Dot. U.S. Navy, Communication Specialist 2nd Class Anaid Banuelos Rodriguez

Minister obrony Australii Peter Dutton zapowiedział, że podstawowe śmigłowiece transportowe australijskiej armii - MRH90 Taipan (lokalna wersja NH90) – zostaną wycofane ze służby o 10 lat wcześniej niż zakładał pierwotny plan ich eksploatacji i zastąpione śmigłowcami UH-60M Black Hawk. Powodem tej decyzji mają być kłopoty eksploatacyjne Taipanów.

Paradoksalnie oświadczenie to zostało wygłoszone przed – także przyspieszonym tyle, że o rok – wycofaniem z armii australijskiej Black Hawków starej wersji S-70A-9. MRH90 Taipan zastępowały je (a także śmigłowce Sea King) w służbie począwszy od 2008 roku a ostatni z nich został wcielony do służby w roku 2017. Łącznie Canberra pozyskała ich 47, z czego cztery powstały w Europie, a kolejne 43 zostały zmontowane w zakładach Australian Aerospace w Brisbane.

Australijczycy nie są jednak zadowoleni z tych maszyn. Problemem jest brak części zamiennych i problemy związane z ich australijską konfiguracją. W efekcie maszyny mają niską dostępność operacyjną i często ulegają awariom. Zakup najnowszej wersji Black Hawka ma wyeliminować te problemy. Wydaje się, że w związku z obecnie ogłoszoną decyzją wycofywanie Taipanów mogłoby się rozpocząć w 2028 roku a zatem 20, a nie jak planowano – 30, lat po rozpoczęciu wprowadzania ich do eksploatacji.

Reklama
Reklama

Historia MRH90 Taipan w Australii przypomina tą związaną ze śmigłowcami bojowymi Tiger Airbusa. Także i w tym przypadku konstrukcja europejska jest przedwcześnie wycofywana w związku z problemami eksploatacyjnymi i zastępowana wypróbowanym produktem amerykańskim. W tym przypadku AH-64E Apache Guardian.

Biorąc pod uwagę ochłodzenie stosunków francusko-australijskich po rezygnacji przez Canberrę z zakupu francuskich okrętów podwodnych, decyzja o rezygnacji z współtworzonego przez Airbusa śmigłowca może mieć także podłoże polityczne. Australia wzięła też prawdopodobnie pod uwagę atut Black Hawka jakim jest jego pełna interoperacyjność z siłami zbrojnymi USA, która miałaby znaczenie w ewentualnym konflikcie z Chinami.

Reklama

Komentarze (11)

  1. Var

    I dlatego uważam, że rezygnacja z Caracali była bardzo dobrą decyzją.

    1. Herr Wolf

      No i co jest w zamian?

    2. Szaraczek

      Co ma piernik do wiatraka !!!...a prawda jest taka jeśli chodzi o Caracale że dziś WP. Dysponowało 48 sztukami nowiutkich śmigłowców plus pradziwy offset ....a co mamy ????

    3. no i jeszcze

      Afgańskie Mi-17 powinniśmy kupić.

  2. abc bum

    kolejny argument na potwierdzenie tezy, że ameryka robi sprzęt do walki a europa do wyłudzania pieniędzy. przykład będzie może daleki od ameryki ale dobrze pokazuje zgniliznę europejskiego podejścia. jest w polsce fabryka silników. dopóki zarząd był japoński, administracja była niewielka, ścisła kontrola jakości na każdym etapie produkcji, o silnikach było głośno. gdy zarząd przejeli zachodni menadżerowie, to się zaczęło - zebrania, wykresy, konferencje i takie tam, o których nie warto wspominać. znacząco wzrósł udział pracowników niemających związku z produkcją. to kosztuje, więc na pierwszy ogień poszła kontrola jakości. po co marnować środki, skoro jeśli silnik okaże się wadliwy, to klient nam go zwróci. produkcja ilościowo wzrosła, wykresy się poprawiły, przyznano podwyżki i premie, korki szampanów wystrzeliły.

    1. Victor

      W rozdęciu biurokracji nic nie przebije PGZ

    2. Wkrętak

      Toyota w Tychach czy w Gliwicach ?

    3. Gts

      Tak? Ciekawe. Europejska cysterna powietrzna lata, amerykanska nie. Airbus MRT jest zamawiany a Boeing leży na łopatkach. Program na nastepce Bradleya musieli anulować bo Rheimetall zmiótł konkurencje. Dopiero jak sobie obejrzeli Lynxa i i pożyczyli niemieckie rozwiązania to odważyli się organizować konkurs na nowo. Po co kupują działa bezodrzutowe carl gustaf, albo zestawy iron dome, po co kupuja NSMy od konsberga? Proponuje się obudzić.

  3. gugluk

    Moim zdaniem jest to decyzja polityczna. Taipany mogły by polatać jeszcze 20 -30 lat, , Tak sobie myślę że gdyby zrobić im uprade w EU i zapewnić obsługę, remonty i części zamienne w Polsce hmmm ..... ? To są gotowe śmigła nie trzeba czekać na dostawy 10 lat.

  4. Mark

    Australijczycy chyba nie bardzo wiedzą czego chcą. Ich mózgi też powinny być zastępowane amerykańskimi. Problem z NH 90 sprowadzał się do mocowania broni i rampy. Może niech zaangażują kangury.

  5. hmm

    Kolejny sygnał, że coś z tą niemiecką bronią jest nie tak. Rosjanie bardzo dużo namieszali im w głowach, w DDR totalna sowietyzacja i wpajanie przynależności do Moskwy, coś takiego zostaje w prostym człowieku na całe życie. Potem fala imigrantów pod koniec ZSRR, tzw. Niemców Nadwołżańskich, czyli zwykłych Sowietów, od razu wszczepionych w niemieckie społeczeństwo. Dużo poszło do armii. I na koniec rosyjskie ciche (a czasem i publicznie wygadane patrz Schroeder) obietnice odzyskania dawnych niemieckich obszarów, po zmianie porządku w Europie według zapalonego rysownika nowych granic Putina. To jeszcze nie wszystko, panuje tam duży pacyfizm i wręcz nienawiść do wszystkiego co militarne. Dla rosyjskiego głodnego wilka to jest po prostu darmowe mięsko.

    1. Victor

      Patrząć na eksport niemieckiej broni i sprzętu to chciałbym żeby taki pacyfizm panował w Polsce. I żeby PGZ sprzedawało na eksport chociaż ćwierć tego co niemieccy pacyfiści. I żebyśmy z tej nienawiści do wszystkiego co militarne produkowali samodzielnie fregaty, okręty podwodne czy czołgi.

    2. dr Piguła

      Zrealizuj te recepty.

    3. Herr Wolf

      Nie chłopie to jest podległość..

  6. Ej

    Co ma Caracal wspólnego z NH90? Caracal czy BH to jedne z najlepszych śmigłowców na rynku. Są to przede wszystkim konstrukcje sprawdzone w boju

    1. Lolo

      Są starym trupem wywodzącym się z lat 60tych. Nie ma co dyskutować na nowo. NH90 miał być doskonałym następcą także karaczana. I co? I wielkie g... Australia wyrzuca je do śmieci, problemy ma Szwecja, Norwegia i Belgia. Jedynie Finlandia nie marudzi za bardzo, ale oni używają ich jako prostej maszyny transportowej...

    2. Anty 50 C-cali przed 500+

      Caracal to "sprawdzony" w Meksyku. Tacy "zachwyceni" byli Ci Meksykanie, PO awaryjnym uziemieniu H225M w akcji policyjnej, i NIE kupili 50 sztuk. Anonsowanych przez renomowany reuters.

    3. luka

      Co ma wspólnego? No nie wiem, producenta może? NHIdustries to konsorcjum składające się z Eurocoptera, Augusty i Fokkera, gdzie Eurocopter ma największy udział - 62,5% (z tym, że podzielony na pół między Eurocopter Francja i Eurocopter Niemcy).

  7. DDR

    Tyle są warte eurowynalazki :)))))

    1. Cao Bang

      Taki sam szrot jak Merliny. Oby polska kupiła Sea Hawki.

    2. Anty 50 C-cali przed 500+

      i TEN "szrot" wybrali - prawie - kowboje dla eskadry prezydenckiej? A Sea Hawki to - podobno- proponowali - do Naszego przetargu na 70 Heli. Bo w 50% taki sam jak "cywil" s70i

  8. KrzysiekS

    Australia wybrała jeden kierunek i w ich przypadku jest to właściwe i zrozumiałe (ścisła współpraca z USA). Polska jest w gorszej sytuacji bo USA traktuje nas bardzo przedmiotowo a UE (czytaj Niemcy) bardzo podobnie (czyli jesteśmy przekąską na stole). Pytanie które zło jest dla nas lepsze na dzień dzisiejszy (co nie oznacza że jutro będzie ta sama perspektywa).

    1. Jagoda

      Niestety, do Niemiec jako "sojusznika" trzeba mieć daleko idącą rezerwę. Nie wiem nawet czy słowo "sojusznik" jest tutaj uprawnione. Oficjalnie, na papierze Niemcy to sojusznik po tej samej stronie co my. Wiele faktów, o ile nie wszystkie, w ostatnich latach temu przeczy i to nie tylko Nord Stream 2. Jeden z wielu faktów. Amerykanie zawsze nas Polaków zdradzali i robili w bambuko ! To żaden sojusznik ! Tuż po zakończeniu II WŚ woleli pomagać oblężonym przez sowietów SS-manom we wschodnim Berlinie. Nie byliśmy zaproszeni na wielką paradę zwycięstwa pomimo milionowych ofiar podczas gdy takie Fiji było ... a nie brało udziału w wojnie ! Sprzedali nas ruskim pomimo, że gen. Anders bardzo zabiegał aby nas włączyć w 1951 roku do NATO. Dobrze się chociaż stało, że będą musieli mieć wizy do strefy Schengen bo nasi nie potrafią nawet tego wywalczyć ale za to żydkom dają od ręki i ile chcą. Co raz bardziej rozumiem co powiedział Macron, że należy obawiać się Rosji, Chin i USA.

    2. Ya

      Odn. Defilady Zwycięstwa w Londynie to wina Brytyjczyków. A jeśli chodzi o resztę to jesteśmy tylko elementem w polityce USA mam nadzieję ze nie takim jak Kurdowie.

    3. Jagodowe Mrzonki

      W 1951 roku istniał PRL i Polska pod sowieckim butem. Równie dobrze Anders mógł starać się przyłączyć nas, a raczej pokską emigrację do NASA.

  9. Grażewicz

    Jednak Australijczycy wymieniają NH 90 na Black Hawk-i a nie na Caracale.

    1. Gnom

      Przyjrzyj się dobrze na cały proces. Leci pełna amerykanizacja SZ Australii. Ktoś tu szykuje się na konflikt z Chinami w ramach SZ USA.

    2. Xzibit

      Wymieniają na UH-60 BH z USA a nie na cywilne Bieda Hawki z Mielca :)

    3. hmm

      Zaraz się zdziwisz, jak Mielec zacznie robić UH-60M.

  10. Willgraf

    NO i GDZIE są piewcy NH-90 sprzed lat i krytycy Caracala !

    1. Poszukiwacz zaginionego Caracala

      Co ma wspólnego pianie zachwytu nad NH90, a krytykowania Caracala. Znowu żale kolejnej po Caracalowej sierotki. Zresztą w Kuwejcie ten H225M jakoś szczęścia nie ma, tak w ogóle sporo ostatnio europejskich zabawek szczęścia nie ma.

    2. Chyżwar

      O tym, że z NH-90 są kłopoty, większość tu wiedziała. Nie rozumiem po cholerę wklejasz tu Caracala. O tych śmiglakach można powiedzieć, że jeden jest piękny a drugi nadobny. Poza tym Caracale do wszystkiego to był głupi pomysł. Nie ma tak dobrze, żeby jeden typ śmigłowca zaspokoił wszystkie potrzeby armii.

    3. Ossa

      Caracale są wielozadaniaowe więc jak nazwa wskazuje do wielu zadań. Caracale to był najlepszy wybór. Mielibysmy swoją fabryke i know how, w dodatku godzina lotu 3 razy mniej niż BH.

  11. bebok

    Czekajcie.... jeszcze Polska kupi :)

    1. Aha

      Data wycofania nie przypadkowa, poniewaz po 20 latach robi sie porzadny i drogi upgrade, a ze Aussies przechodza calkowicie na kompatybilny sprzet/systemy amerykanski(e), to logiczne, ze nie beda inwestowac w drogi upgrade, tylko przy tej okazji wymienia na amerykanskie helikoptery!

    2. lsd

      Nie ma nic logicznego w podejmowaniu takich decyzji politycznych. Mają nowe śmigłowce a chcą je wymienić na śmigłowce o gorszych parametrach operacyjnych. Nie wiem po co mieliby wykonywać jakikolwiek upgrade posiadanych śmigłowców. Muszą przejść przegląd i to wszystko. Ktoś od nich je odkupi i będzie wykorzystywał jeszcze przez wiele lat.

    3. Chyżwar

      Czytałeś uważnie artykuł? Pozbywają się tych śmigłowców bo mają z nimi problemy. Tak samo jak mieli problemy z Tigerami, które niektórzy forumowi euroentuzjaści chętnie by kupili mimo, że to graty.

Reklama