Reklama

Siły zbrojne

Atlantique 2 jako bombowiec

Fot. Maksymilian Dura
Fot. Maksymilian Dura

Francuzi wykorzystują w Mali swoje morskie samoloty patrolowe Atlantique 2 (ATL2) jako bombowce – nosiciele 250 kilogramowych bomb kierowanych laserowo do zwalczania punktowych celów naziemnych.



Nie jest to zresztą zupełna nowość, ponieważ we francuskiej definicji morskiego samolotu patrolowego nie mieści się tylko działanie przeciwko celom nawodnym i podwodnym, ale również reagowanie na lądzie. Eksperymenty z wykorzystaniem kierowanych laserowo bomb GBU-12 Paveway II były prowadzone jeszcze w 2008 roku w Afryce i wykazały, że samoloty Atlantique 2 doskonale się do tego nadają. Pomaga w tym obszerna komora bombowa tego statku powietrznego, w której z łatwością można zmieścić dwie rakiety przeciwokrętowe AM39 Exocet, 6 torped MU90 lub cztery bomby GBU-12.

W przypadku, gdy wymagane jest długotrwałe patrolowanie nad danym rejonem i nie ma możliwości sprowadzenia na czas odrzutowych samolotów wielozadaniowych, patrolowy ATL2 wydaje się być idealnym rozwiązaniem. Jeszcze lepszym są uzbrojone BSL, ale ich Francuzi nie posiadają. Przewagą bezzałogowców klasy Predator jest możliwość samodzielnego działania, gdy w przypadku samolotów Atlantique 2 naprowadzanie bomb odbywa się z wykorzystaniem wskaźników laserowych będących na wyposażeniu żołnierzy rozmieszczonych w terenie.

Dostrzegając tą wadę Francuzi planują wprowadzić urządzenia wskazania celów na samoloty ATL2 w ramach mającego się rozpocząć w tym roku programu modernizacyjnego. Jeżeli zostanie on zatwierdzony to pierwszy unowocześniony Atlantique 2 będzie gotowy w 2017 roku. Obecnie Francuzi wykorzystują 22 takie samoloty stacjonujące w 21 i 22 Flotylli bazującej w Lanvéoc-Poulmic. Do operacji Serval w Mali wyznaczono 6 takich maszyn.

I tutaj pojawia się pewna uwaga dotycząca naszej Marynarki Wojennej. Na jej wyposażeniu jest obecnie 12 samolotów Bryza, które jak dotąd nie mają żadnych możliwości zwalczania celów naziemnych. Tymczasem jak pokazują Francuzi, mając odpowiedni udźwig można nawet z prostych statków powietrznych zrobić system uzbrojenia zdolny do precyzyjnego rażenia i to z dużej odległości (istnieją przecież szybujące bomby laserowe). Jest mało prawdopodobne by udało się nam w najbliższym czasie odbudować uderzeniowe lotnictwo morskie. Może więc warto wykorzystać to co mamy, a Francuzi w Mali właśnie nam pokazali jak to zrobić.

Maksymilian Dura
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama