Ćwiczenie przeprowadzone na północy Norwegii, w okolicy wyspy Andoya, było pierwszym międzynarodowym szkoleniem ze strzelania kierowanymi pociskami NSM, podczas którego niszczono cele nawodne jak i naziemne. Celem dla pocisków NSM były wycofane z użytkowania i przystosowane do strzelań telemetrycznych stare norweskie fregaty. Zostały one pozbawione napędów i doposażone w specjalne kontenery, w których mieszczą się agregaty podgrzewające jednostkę, aby wiernie imitowała rzeczywisty cel.
Czytaj także: Ostre strzelanie Morskiej Jednostki Rakietowej
Ćwiczenia w Norwegii to nie tylko strzelanie, ale także operacja logistyczna i zabezpieczenie działań bojowych. Przerzut sprzętu i żołnierzy Morskiej Jednostki Rakietowej zorganizowano w oparciu o transport morski (okręt ORP „Kontradmirał X. Czernicki”) oraz lotniczy (samoloty transportowe sił powietrznych C-295 i C-130 oraz ciężki samolot transportowy ukraińskich linii lotniczych An-124 Rusłan). W skład polskiego kontyngentu weszło 90 marynarzy, wozy dowodzenia dywizjonem i baterią oraz wyrzutnia rakiet. Zadaniami kierował dowódca Morskiej Jednostki Rakietowej kmdr Roman Bubel.
Wykonanie zadania ogniowego, na poligonie w okolicach wyspy Andoya, było sprawdzianem zdolności rażenia przeciwokrętowego zestawu NSM na dużych odległościach, a także zgrania obsad MJR podczas faktycznego użycia uzbrojenia rakietowego i współdziałania z sojusznikami Królestwa Norwegii. Wspólne ćwiczenia były także doskonałym treningiem dla załogi samolotu patrolowo-rozpoznawczego An-28 Bryza 1R z 44. Bazy Lotnictwa Morskiego w Siemirowicach, która przekazywała niezbędne dane o celach polskim i norweskim marynarzom. Ulokowany w pobliżu szlaków żeglugowych poligon morski zabezpieczał okręt dowodzenia ORP "Kontradmirał Xawery Czernicki" z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.
An-124 Rusłan to czterosilnikowy, odrzutowy, strategiczny samolot transportowy. Jest to druga co do wielkości latająca maszyna do transportu na świecie. Waży 175 ton, zaś jego rozpiętość skrzydeł wynosi 73,3 m, długość – 69 m, wysokość - 21 m. W powietrzu osiąga prędkość 850 km/h.
oregon11
175 ton to masa własna (na pusto). Maks. masa startowa w wersji wojskowej wynosi 405 ton a maks. ładunek 150 ton. Do tego do dochodzi ok. 100 miejsc pasażerskich. Przy maks, załadunku długość rozbiegu wynosi 3000 m i to tylko na pasie utwardzonym.
Niniu
Dlaczego tylko 2 - od razu 6-8, dostaniemy rabat. A latać to będziemy z Warszawy do Gdańsk i gdzie jeszcze? Może lepiej jednak sypnąć trochę kasy na leczenie dzieciaków i nie tylko.
plato
Polska zamiast dziadować powinna kupić dwa lub trzy takie An-124.