Reklama

Siły zbrojne

Amerykańskie wozy Bradley w Gruzji

Fot. eur.army.mil / flickr.com
Fot. eur.army.mil / flickr.com

W Gruzji odbędą się wspólne ćwiczenia żołnierzy amerykańskich i gruzińskich, w których udział wezmą między innymi bojowe wozy piechoty M2 Bradley.

Po agresywnych działaniach Federacji Rosyjskiej względem Ukrainy oraz w basenie Morza Bałtyckiego, na szczycie w Newport współpraca wojskowa pomiędzy Sojuszem a Gruzją została rozszerzona. Gruzini wprawdzie nie otrzymali długo oczekiwanego Membership Action Planu lecz dostali zapewnienie, że kraj ten "będzie członkiem NATO” (co jest powtórzeniem deklaracji złożonej w 2008 roku w Bukareszcie) oraz obietnice wspólnych ćwiczeń i budowy ośrodka treningowego Paktu Północnoatlantyckiego.

Bilateralna umowa Noble Partner, w ramach której odbywają się szkolenia ma na celu poprawę przygotowania żołnierzy gruzińskich do bycia częścią sił szybkiego reagowania oraz jest kolejnym krokiem w kierunku członkostwa w Sojuszu. W ramach wspomnianego prozumienia transport sprzętu, który wypłynął z bułgarskiej Warny dotarł do portu w Batumi skąd jest dalej przewożony drogą kolejową na poligon pod Tbilisi.

Po raz pierwszy na terytorium Gruzji znajdzie się taka ilość ciężkiego sprzętu US Army. W szkoleniu weźmie udział część żołnierzy przeznaczonych do sił szybkiego reagowania w tym ze 173 amerykańskiej brygady powietrzno-desantowej, kompania „Alfa” 12 batalionu 1 brygady wojsk lądowych Sił Zbrojnych Gruzji, a także pierwsza kompania zmechanizowana 42 batalionu 4 brygady zmechanizowanej i pluton żandarmerii wojskowej. Żołnierze podczas manewrów będą mieli do dyspozycji Bradley’e oraz inne wozy wsparcia.

(PK)

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. cesar

    Konstrukcja i opancerzenie z aluminium, na pośrednie pociski NATO wystarczy, na pośredni z kalacha tez, ale juz karabinowy 7,62 niekoniecznie.

  2. aptekarz

    Rosja szykuje uderzenie na Ukrainę. Pojawienie się jednostek USA w Polsce, Gruzji i Ruminii to jasny sygnał - dalej jest nasza strefa. Wywiady już wiedzą.

    1. Przemo

      To, że Rosja uderzy ponownie na Ukrainę było wiadomo od miesięcy (w kierunku Mariupola żeby połączyć Krym z Rosją, to plan minimum być może zdecyduje się zająć całą wschodnią Ukrainę). Jedyną niewiadomą była dokładna data uderzenia.

  3. Podbipięta

    Kanada tak wspiera Ukrainę bo ma u siebie ich prawie milionową diasporę.Nota bene córka naszej pani premier z Szydłowca wyszła za mąż za ukraińskiego Kanadyjczyka.A USA wspierają georgiańców /tak jest poprawnie po polsku napisane / przez wzgląd na swój przepiękny stan Georgia.Francuzi czują miętę do Ormian/ nie Armeńczyków / przez wzgląd na Aznavoura.I czasem aż dziw bierze jak sentymenta wyznaczają geopolityczne zachowania.

  4. lul

    W 2008 tez ostro cwiczyli, wyszlo jak wyszlo...

    1. Radek

      Właśnie skojarzyłem sobie co się działo w 2008....

  5. Steve

    Jak się mają te ćwiczenia na szczeblu kompanii do decyzji o wycofaniu 50 Apaczy z Europy? Pytanie raczej retoryczne.