Siły zbrojne
Amerykańscy spadochroniarze przetestują nowe czołgi
Program Executive Office Ground Combat Systems, czyli biuro wykonawcze programów opancerzonych wozów bojowych U.S. Army, poinformowało o rozpoczęciu testów operacyjnych nowych wozów bojowych.
82 Dywizja Powietrznodesantowa rozpoczęła testy operacyjne nowych wozów bojowych M10 Booker. Pojazd ten jest doktrynalnie traktowany w U.S. Army jako wóz wsparcia ogniowego piechoty, czyli działo samobieżne, ale de facto jest czołgiem. Choć bywa określany jako czołg lekki, to ze względu na masę, która wynosi około 42 ton, bardziej poprawne byłoby zaliczenie go do czołgów średnich.
M10 Booker będą służyły w dywizjach lekkiej piechoty, powietrznodesantowych i powietrzno-szturmowych. Każda taka dywizja będzie dysponowała batalionem M10. Natomiast istniejące dywizje pancerne, kawalerii pancernej i piechoty zmechanizowanej zostaną przekształcone w dywizje pancerne i dywizje pancerne (wzmocnione), które już teraz są przezbrajane w czołgi podstawowe M1A2SEPv3 Abrams. W przyszłości dywizje te otrzymają M1A3, czyli Abramsy nowej generacji.
Czytaj też
Obecnie trwa produkcja niskoseryjna nowych pojazdów. Ta partia będzie liczyła 96 maszyn. Posłużą do prowadzenia testów operacyjnych, szkolenia, dopracowania doktryny oraz wprowadzenia dodatkowych poprawek w konstrukcji wozu. Łącznie U.S. Army planuje kupić około 504 egzemplarzy M10 Booker. Producentem jest koncern General Dynamics Land Systems.
Tani2
Czołgiem tej blaszanki bym nie nazwał. To jest can czyli puszka. To jest tak jakby osła nazwano rumakiem. Ale kasa i tylko kasa.....
szczebelek
Kasa i kasa to była w FR gdy zabierano po kryjemu kilkaset części z czołgów ze składnicy i wysyłano jako nowe części do Afryki .
GB
Dla jednostek lekkiej piechoty wsparcie ogniem bezpośrednim przez takie czołgi/działa samobieżne jest istotne, więc nie tylko kasa. Ruscy tez mają jakieś Spruty itp w lekkich jednostkach i nikt nie mówi kasa, kasa.
skition
Wybychające po pierwszym kontakcie z dronem czołgi T80 które walczą o palmę pierwszeństwa w rzucie wieżą na orbitę nie zwane czołgami, a " starym szrotem ściągniętym ze składnicy złomu"... Co decyduje o tym czy coś jest czołgiem czy nie...Według umowy CFE.. "Czołgi bojowe są to gąsiennicowe, opancerzone pojazdy bojowe o wadze nie mniejszej niż 16,5 tony w stanie nie załadowanym, które są uzbrojone w armatę o obrocie 360o i kalibrze co najmniej 75 mm. Ponadto wszelkie kołowe opancerzone pojazdy bojowe wchodzące na wyposażenie, które spełniają wszystkie wyżej podane kryteria, będą także uważane za czołgi bojowe", choć mi bardziej pasuje fragment ..".posiadający wysoki poziom samoochrony" czyli w mojej opinii "anty BSL, C-RAM i zagłuszarki.. Tak rozumiana definicja dowodzi ,że np.Abrams nie jest czołgiem ...