Reklama
  • Wiadomości

Amerykańscy spadochroniarze i kawalerzyści znów w Polsce

Pododdziały powietrznodesantowy i zmotoryzowany US Army rozpoczęły wspólne szkolenie z jednostkami 6 Brygady Powietrznodesantowej. Zostały wydzielone przez 173 Brygadę Powietrznodesantową i 2 Pułk Kawalerii amerykańskich wojsk lądowych, stacjonujące na stałe w Europie.

Fot. Spc. Marcus Floyd/13th Public Affairs Detachment
Fot. Spc. Marcus Floyd/13th Public Affairs Detachment

Przez trzy miesiące będą razem szkolić się polscy żołnierze z 6 Brygady Powietrznodesantowej oraz amerykańscy z 2 Regimentu Kawalerii i 173 Powietrznodesantowej Brygadowej Grupy Bojowej Piechoty – podaje kpt. Marcin Gil z 6 Brygady Powietrznodesantowej. Obydwie amerykańskie jednostki już wcześniej brały udział w ćwiczeniach w ramach wzmocnienia wschodniej flanki NATO.

2 Pułk Kawalerii uczestniczył bowiem w szkoleniu z 12 Brygadą Zmechanizowaną oraz operacji Dragoon Ride, czyli przerzucie marszem drogowym z Europy Środkowo-Wschodniej do miejsca stałego stacjonowania, a 173 Brygada jako pierwsza wysłała do Polski i krajów bałtyckich jednostki lądowe w 2015 roku.

Szkolenie podzielone zostało na trzy etapy, z których każdy będzie rozgrywany na innym poligonie. Przez pierwszy miesiąc Polacy i Amerykanie będą doskonalić swoje umiejętności w Nowej Dębie, następnie przeniosą się do Wędrzyna, a na koniec zawitają do Drawska Pomorskiego.

Plan zgrupowania wypełniają zajęcia taktyczne oraz strzelania amunicją bojową. W tym roku oprócz amerykańskich spadochroniarzy żołnierze „Czerwonych Beretów” będą mogli także doskonalić zasady współdziałania z sojuszniczymi wojskami zmotoryzowanymi – podaje kpt. Gil. Kompania 2 Pułku jest wyposażona w 20 kołowych transporterów Stryker.

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama