Reklama

Siły zbrojne

Amerykanie wzmacniają działka laserowe

Fot. Lockheed Martin
Fot. Lockheed Martin

W wielu krajach rozwijane są taktyczne systemy laserowe, których przeznaczeniem będą zadania typu C-RAMM (Counter Rocket, Artillery, Mortar, Missile) oraz zwalczanie wolno poruszających się statków powietrznych (śmigłowce czy BSP).

Budowany przez koncerny Boeing i Northrop Grumman, w ramach programu High Energy Laser Technology Demonstrator (HEL TD), laser dużej mocy zabudowany został na ciężkim nośniku kołowym. Jego przeznaczeniem, oprócz wyżej wymienionych zadań, będzie też niszczenie min (UXO/C-IED – niszczenie niewybuchów i improwizowanych urządzeń wybuchowych), systemów rozpoznania i przekazywania danych, taktycznych pocisków manewrujących, czy systemów artyleryjskich na większych odległościach. Zatem w zamierzeniach ma to być system bardzo uniwersalny, ofensywno-defensywny środek walki o niskich kosztach eksploatacji.

Jak na razie koszty rozwoju technologii są jednak bardzo wysokie i nie wiadomo, czy uzyskane rezultaty je docelowo zrekompensują. US Army w 2017 roku zacznie testy nowego typu mobilnego lasera bojowego, zamontowanego na standardowej ciężarówce Heavy Expanded Mobility Tactical Truck (HEMTT) masowo używanej w wojskach lądowych lub na mniejszej - w układzie 6x6 Family of Medium Tactical Vehicles (FMTV). Obecny typ zainstalowanego lasera o mocy 60 kW ma docelowo osiągnąć moc ponad 150 kW. US Army's Space and Missile Defense Command/Army Forces Strategic Command nadzoruje testy, a samymi pracami badawczo-rozwojowymi kieruje koncern Lockheed Martin, który zakłada, że mogą one potrwać nawet kilkanaście miesięcy. W ich ramach sprawdzeniu podlegać będą głównie zainstalowane systemy chłodzenia oraz generowania mocy.

Laser powstał w ramach finansowanego przez Departament Obrony programu - Robust Electric Laser Initiative Program. Koncepcja lasera bazuje na powszechnie wykorzystywanych włóknowych źródłach promieniowania laserowego i najprawdopodobniej technologii nakładania wiązek BST (Beam Superimposing Technology) w celu uzyskania wyższych mocy. Łączą one wysoką moc, doskonałą jakość wiązki i wysoką sprawność. Lasery włóknowe są urządzeniami z najjaśniejszym półprzewodnikowym laserem na fali bieżącej na świecie.

Wytworzona przez nie energia jest przenoszona do rezonatora optycznego i układu śledzenia celu za pomocą światłowodu. Widmowa wiązka laserowa jest formowana za pomocą specjalnego procesu nazwanego Spectral Beam Combining (SBC), który polega na łączeniu kilku wiązek emitujących promieniowanie o różnych długościach fali. Tak sformowana wiązka ma mniejszą wrażliwość na niekorzystne wpływy środowiska i atmosfery, wymaga mniejszej mocy zasilającej oraz ma większy zasięg.

Jak na razie podczas demonstracji w marcu tego roku udowodniono możliwość generacji pojedynczej wiązki o mocy 58 kW. Podobne lasery już od kilku lat buduje niemiecki koncern Rheinmetall, który wykorzystuje włókna iterbowe jednomodowe jako źródło promieniowania laserowego, pracujące w bliskiej podczerwieni na fali o długości 1060 – 1080 nm i formowanie wiązki laserowej za pomocą bloków BFU.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. Futurysta

    Jeśli już dzisiaj nie będziemy intensywnie rozwijać broni laserowej to zostaniemy w tyle bardziej nawet niż teraz. Laser to odpowiedź na skrajnie śmiertelne środowisko współczesnego pola walki, gdzie od wykrycia wroga do jego zniszczenia nie trzeba więcej niż 5 minut, w zależności od odległości. Nie ma skutecznej obrony przed środkami niszczącymi i laser to obok railguna jedyna "tarcza" mogąca spowodować rewolucję na polu bitwy. Dodatkowo takie lasery światłowodowe niedługo będą zastępowane laserami opartymi o zjawisko synchrotronowe posiadającymi o wiele większe możliwości i doskonałą elastyczność. Polecam poczytać o nich wszelkim malkontentom piszącym bzdury o jakichś "lustrach" lub "powierzchniach odbijających". Jak wiązka lasera będzie miała przestrzał częstotliwości synchrotronowych to życzę powodzenia ze zrobieniem lustra np. na promieniowanie X. Przy wejściu w moce rzędu 300kW jedynym problemem będzie system naprowadzania i odpowiedni kąt obserwacji, żeby zapewnić pozycję bez przeszkód terenowych(najlepiej środki przenoszenia lotnicze). Generalnie radzę przygotować się na "Star Wars" a przestać marzyć o Obronie Terytorialnej i podobnych pomysłach, które w przyszłej wojnie nie będą robiły nic poza statystyką po stronie "straty w ludziach".

    1. prawdziwy futurysta

      totalnie bredzisz. Największym wrogiem lasera jest ziemska atmosfera. Nie można używać dowolnych częstotliwości a jedynie "okien atmosferycznych" a i w tych oknach moc lasera jest limitowana (i to, a nie niemożność zbudowania silniejszego lasera) bo nagrzane powietrze zaczyna zakrzywiać lub rozpraszać wiązkę a przy jeszcze większej mocy ulega jonizacji i zamienia się w płomień, który dla lasera jest nieprzeźroczysty. By zatrzymać wiązkę laserową wystarczy zasłona dymna. Gdy laser zjonizuje powietrze i zrobi kulę ognia to sam sobie szkodzi podtrzymując ją, bo jest ona dla lasera nieprzeźroczysta. Co więcej, powietrze jest dobrym izolatorem i może chronić cel przed nagrzewaniem, a zjonizowane powietrze można świetnie kształtować za pomocą pól elektromagnetycznych (Rosjanie w technologiach plazmy są świetni) - w skrajnym przypadku można nawet taką plazmę wykorzystać do zmniejszenia oporów ruchu, do ukrycia się przed radarem a nawet... do beznapędowego lotu w stronę lasera, który tą plazmę na powierzchni celu generuje... Laser ma świetlaną przyszłość ale w przestrzeni kosmicznej. W ziemskiej atmosferze przyszłości szerszej nie ma (najwyżej jako broń krótkiego zasięgu przeciw słabo chronionym celom) a w złych warunkach atmosferycznych (opady, kurz, dym) przyszłości nie ma żadnej.

  2. Forest

    I tak mamy olbrzymią dziurę technologiczną w wielu dziedzinach. Jak ktoś by był mądry, to teraz poszedłby w te technologie, a realnie byśmy je mieli za tyle lat co śmigła, podwodne czy, HE HE opancerzone pojazdy dla piechoty. Że już nie wspomnę o przeciwpancernej, amunicją dla Kraba albo Leo. Nawet nie wykorzystujemy tego co mamy.

    1. nikt ważny

      Dziura to łagodne określenie. Przepaść technologiczna lepiej pasuje. W zakresie technologii, robotyki, nawet w zakresie internetu rzeczy jesteśmy dokładnie "nigdzie". Wciąż jedyne co to używamy produktów kogoś włącznie z kolonialnym kierunkiem którego najbardziej oczywistymi dowodami jest użytkowanie produktów z informatycznej ślepej uliczki typu microsoft czy intel. Nie mamy nawet przemysłu elektronicznego a nauczanie w tej materii ma jakieś 25 lat zapóźnień jeśli chodzi o wiedzę. Najpoważniejsze rakiety u nas to te które pamiętają czasy Polski w minionym systemie a wszystkie rzeczy nowe specjalnie nie grzeszą pomysłowością. To nadal większe fajerwerki tyle że za dużo większe pieniądze. Mamy XXI wiek ale technologicznie tkwimy w XX, a myślimy jego pierwszymi dekadami. Przynajmniej jeśli chodzi o obronność.

  3. TowariszczJacho

    Szanowni forumowicze a kto ma się zdecydować na te technologie ? Chyba nikt nie ma wątpliwości, że ze znajomością technologii wśród historyków, prawników i innych socjologów a o wyobraźnie nie wspomnę, żeby chociaż w dzieciństwie z wyobraźnią czy też czytaniem literatury SF było lepiej to może ale tak to ...

  4. happy

    no a my nawet dzialek nie potrafimy zamienic z 23 na 35mm

    1. mobile4you

      Każdy kaliber jest potrzebny. Do czasu jak wejdzie Noteć trzeba podtrzymać nawyki.

    2. arnie

      Dlaczego zamienić? Potrzebne są i jedne, i drugie.

    3. Ehe

      Laser??? Nie..... Pilica!!! :D

  5. Polanski

    Jak zrobią 150kW to może z 5 km coś zestrzelą.

    1. Łepski

      Na początek wystarczy, że zestrzeli z bliższej odległości każdą rakietę czy pocisk z głowica wybuchową.

    2. maruda

      Cos tam juz by zestrzelil, takie obiekty jak elektrownie, rafinerie i lotniska powinny byc chronione przez takie systemy juz teraz a nie jakies Pilice. "In 2000 and 2001 THEL shot down 28 Katyusha artillery rockets and five artillery shells. On November 4, 2002, THEL shot down an incoming artillery shell. The prototype weapon was roughly the size of six city buses, made up of modules that held a command center, radar and a telescope for tracking targets, the chemical laser itself, fuel and reagent tanks, and a rotating mirror to reflect its beam toward speeding targets"

  6. ryszard56

    a My musimy proce wzmocnić ,wielokrotnego użytku ,tanie i proste i zainstalować gdzie sie da ,szczególnie na GAWRONIE

  7. krzysiek84

    Pytanie o to czy technologia się zwróci jest retoryczne; lasery bojowe to przyszłość, bo mimo kosztów to trwała konstrukcja wielorazowego użytku w przeciwieństwie do rakiet hit to kill za dziesiątki milionów dolarów sztuka.

Reklama