Filipiny otrzymały były okręt amerykańskiej straży przybrzeżnej typu Hamilton. Jednostka znana wcześniej jako USCGC „Dallas” (WHEC-716) otrzymała nazwę - BRP „Ramon Alcaraz” (PF-16).
Filipińczycy otrzymali okręt w ramach programu FMS (Foreign Military Sales) za 400 milionów filipińskich pesos (9,26 miliona dolarów). Co ciekawe przejęcie wprowadzonego do US Coast Guard w 1967 roku, a więc ponad 45 – letniego okrętu oficjalnie potraktowano jako ważną część programu modernizacji filipińskich sił zbrojnych.
Więcej: Amerykański Coast Guard buduje okręt patrolowy za ponad pół miliarda dolarów
BRP „Ramon Alcaraz” jest drugim okrętem typu Hamilton wprowadzonym przez Filipiny. Obie te jednostki mają poprawić nadzór nad filipińskimi obszarami morskimi, ale wszyscy wiedzą, że dzięki kompatybilnym systemom pokładowym mają przede wszystkim zwiększyć możliwość współpracy z US Coast Guard i US Navy.
To właśnie w tym celu na BRP „Ramon Alcaraz” pozostało jeszcze kilku członków amerykańskiej załogi z „Dallas”. Maja oni pomóc w szkoleniu filipińskich marynarzy, ale przede wszystkim w przyswojeniu im procedur współdziałania.
Więcej: Filipiny inwestują w marynarkę wojenną. Odpowiedź na groźby Chin
BRP „Ramon Alcaraz” ma wyporność 3250 ton, 45 dni autonomiczności i 167 członków załogi. Okręt został nazwany na cześć filipińskiego dowódcy okrętu torpedowego, Ramona A. Alcaraza, który w czasie II wojny światowej zasłynął zestrzeleniem 3 samolotów japońskich podczas jednego nalotu (za co otrzymał Srebrną Gwiazdę).
(MD)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie