Amerykanie dostarczają Libanowi uzbrojenie do walki z ISIS

Informację taką przekazał ambasador Stanów Zjednoczonych w Bejrucie David Hale po spotkaniu z premierem Libanu Tammam Salam 12 września br. Uzbrojenie miało zostać przekazane na prośbę libańskiej armii po doświadczeniach z walk toczonych w ostatnich miesiącach z bojownikami ISIS i Nustra Front.

Według ambasadora uzbrojenie ma pomóc libańskim siłom zbrojnym zabezpieczyć granice Libanu i pokonać grupy ekstremistyczne, które ją przekroczyły. Szczególnie ważny miał być zeszły tydzień ponieważ Stany Zjednoczone dostarczyły Libańczykom większą liczbę kierowanych pocisków Hellfire. Hale poinformował również, że Amerykanie wyślą dla libańskiej armii uzbrojone samoloty Cessna i inne lekkie samoloty wsparcia na wniosek rządu Salama oraz w razie potrzeby uzbroją te samoloty, które już wcześniej przekazano do Libanu.

Pieniądze opłacające przekazany sprzęt pochodzą przede wszystkim z Arabii Saudyjskiej, która przyznała dla rządu w Bejrucie pomoc w wysokości około 1 miliarda dolarów. W ten sposób próbuje się zapobiec zajęciu przez bojowników ISIS terenów należących do Libanu, podobnie jak to się stało w Syrii i Iraku. Do gwałtownych starć dochodziło już wielokrotnie szczególnie w okolicy miasta Arsal.