Nie tylko armeńskie najnowsze maszyny wielozadaniowe Su-30SM nie mogą latać nad Górskim Karabachem, ze względu na obronę przeciwlotniczą. Na celowniku azerbejdżańskich lub armeńskich rakiet systemu S-300 znalazł się również rosyjski myśliwiec prowadzący rozpoznanie w rejonie granicy państwowej federacji.
Jak podaje rosyjski dziennik „Nowyje Izwiestia”, dostarczone kilka miesięcy temu do Armenii najnowsze rosyjskie samoloty wielozadaniowe Su-30SM nie są w stanie operować nie tylko nad obszarem objętym konfliktem, ponieważ główne bazy mają znajdować się w zasięgu działania Azerbejdżańskich systemów obrony powietrznej. Z tego powodu maszyny, jak podają lokalni korespondenci, przebazowano do Gjumri na zachodzie kraju. Armenia dysponuje co najmniej czterema nowymi rosyjskimi maszynami Su-30SM dostarczonymi w ubiegłym roku, a łącznie zamówiono nie mniej niż 12 samolotów.
Azerbejdżan dysponuje przede wszystkim starszymi radzieckimi systemami Osa i Buk oraz zestawami artyleryjskimi ZSU-23-4 Szyłka, ale w służbie są również nowoczesne izraelskie zestawy Barak-8 (proponowane Polsce przez IAI w programie Narew) oraz rosyjskie S-300PMU2 z pociskami 9M48 o zasięgu niemal 200 km.
Jak donoszą lokalni korespondenci w regionie, to właśnie pocisk tego typu miał zostać odpalony na początku konfliktu w stronę rosyjskiego samolotu, prowadzącego rozpoznanie wzdłuż rosyjsko-azerskiej granicy. Rakieta nie dosięgła celu, ale nie wiadomo czy w wyniku działań pilota rosyjskiego myśliwca czy też obsługa wyrzutnia zorientowała, że popełniła błąd i dokonała autodestrukcji rakiety. Szczątki pocisku zostały odnalezione, ale oficjalnie nie potwierdzono czy strzelała azerbejdżańska czy armeńska wyrzutnia S-300. Tym systemem, choć w różnych wersjach, dysponują bowiem obie strony konfliktu. W ostatnich dniach Azerbejdżan chwalił się zniszczeniem stacji radiolokacyjnej i co najmniej jednej armeńskiej wyrzutni S-300.
Są już dostępne zdjęcia jak Ka-52 syryjskiego zgrupowania WKS razi, z wykorzystaniem ppk Wichr-1M, cel znajdujący się w odległości 7990 m od śmigłowca. To nieoficjalny rekord świata dla ppk odpalonego ze śmigłowca
Chyba rosyjskiego. Pociski Brimstone były juz odpalane ze śmigłowców a mają znacznie wiekszy zasięg od Wichra. W 2019r strzelano NLOS ze Apache'a
Z AH-64 strzelania z NLOS odbywały się nawet znacznie, znacznie wcześniej i to bojowo. Tyle że był to izraelski AH-64. A on wyraźnie pisze o użyciu bojowym. Bo 7,5 dla Szturma odpalanego z Salamandry na Ustce to podaje Smolarek w artykule o W-3.
Brimstonów bojowo uzywano już w Iraku i Syrii. A Yaro nic nie pisze o bojowym wykorzystaniu Wichra, tylko o jego skutecznym odpaleniu do celu odległego o 8km.
W Syrii to pewnie na poligonie doświadczalnym odpalali.
Sprzedając S-400 Turcji, Kreml zafundował sobie podwójny problem - po pierwsze tureckiej A2/AD wypierającej aktywność Rosji - a po drugie coraz bardziej wzrastające ryzyko, że w razie przekroczenia pewnego szczebla eskalacji - Turcja ponownie obróci się na USA [choćby taktycznie] i odetnie kupony oddając USA S-400 do badań, inżynierii rewersyjnej i testów - przy jednoczesnym odblokowaniu F-35 i TF-X. I tak Putin zafundował Rosji matnię. Jak będzie eskalował wobec Turcji - to zapłaci zdradzeniem swego podstawowego systemu prak/plt i obrotem Turcji na USA. A jak nie będzie eskalował i pozwoli Turcji na ekspansję wpływów w Libii, Bliskim Wschodzie, Morzu Czarnym, regionie Kaukazu i Azji Środkowej - to bez walki odda wpływy - a Turcja obróci na siebie państwa islamskie. Turcja nauczyła się gry w rosyjskie klocki - i stosuje ją - lepiej od Kremla. Kreml zakleszczył się strategicznie - na własne życzenie.
Czy zauważyliście, że nowsze rosyjskie systemy mają co najmniej problemy z celnością i skutecznością ogólnie pojętą? Pancyry trafiają tylko w bociany i ewentualnie drony z dykty i taśmy. Poza tym są wymiatane przez Turków i Izrael. S - 300 w końcu został przetestowany i oczywiście nie trafił. Inne S-300 zostały ostatnio zniszczone przez drony. O R-27 nawet nie wspomnę, na kilkadziesiąt wystrzelonych, w cel trafia jeden. Co prawda jakieś tam sukcesy mają Buki, S-200 czy Tory, ale celami były samoloty pasażerskie albo rosyjskie samoloty no i jeden f-16 (ale akurat S-200, to starszy system, a widać, że problemy mają te nowsze).
To Turcy wiedzieli co robia kupując s400 będą nimi strzelać do ruskich samolotów. A Stalin kiedyś powiedział ze kapitaliści sprzedadzą nam sznur na którym ich powiesimy. W tym przypadku wyszło na odwrót
To powiedział Lenin.
Nie Stalin, tylko Lenin.
Ciekawe czy Rosjanie mają wypracowaną jakąś potencjalną taktykę niszczenia własnego sprzętu bojowego. Chętnie wszystkim oferują swoje uzbrojenie, geopolityka jest nieprzewidywalna i nie wiadomo, czy kiedyś z jakiś S-300, czy S-400 ktoś nie będzie chciał strzelać do rosyjskich samolotów. Hipotetycznie zawsze jest możliwość lokowania backdoorów idąc za przykładem USA, które zapewne dba o kontrolę nad własnym zaawansowanym uzbrojeniem sprzedawanym nabywcą w różnych zakątkach globu. Wystarczy Enter na klawiaturze i wszystko uziemione na lotniskach, a obrona przeciwlotnicza zdezaktywowana.
Nie tylko podległe kraje wysyłają swoje wzory uzbrojenia dla testów. Na przykład Polska wysłała i Groma i foneta. Ten ostatni doczekał się produkcji na terenie USA. Na te pierwsze opracowano soft do biblioteki systemów zakłócania elektromagnetycznego. A to pociągło za sobą potrzebę opracowania niowej wersji Piorun. Ciekawe też służalcze typy wyślą do USA?
Nabywcom...
Nie wiesz o czym piszesz towarzyszu Enter.
Hmm, tylko towarzysze z Izreaela od lat o tym jawnie mówią, że w najmniejszym stopniu nie zamierzają kupować sprzętu od USA nad którym nie mają w pełni kontroli i dlatego mają zawsze modyfikowaną elektronikę oraz nigdy nie używają wojskowego GPS-u, który można wyłączyć na danym obszarze dosłownie Enterem. A tak swoja drogą niedawno Włochy się spruły, że ALIS szpieguje ich F-35 w stopniu większym niż oficjalne deklaracje producenta.
Nie mają. Gruzini potrafili zestrzelić nawet bombowiec Tu-22M3, oczywiście rosyjskim systemem plot. I jeszcze kilka innych samolotów i śmigłowców.
Bukiem modernizowanym przez ukraine. W sumie 9 zestrzelen lub strat jak kto woli. To podali sami rosjanie
Kilka samolotów i śmigłowców zestrzelili bądź uszkodzili polskimi Gromami.
Tego Tu to zestrzelili S-200 kupionym od ukrainy i obsługiwali go ukraińcy. Swego czasu sami ukraińcy opublikowali filmik z zestrzelenia tej maszyny.
Gruzja nie miała S-200. Zestrzelił go zestaw BUK.
Zestrzelił go S-200
Albo dążą aby sie sami wykonczyli, dlatego tak chetnie daja uzbrojenie, zeby sobie samemu nie brudzic raczek, zeby potem jak sie wyniszcza nagle przejac terytoria i stworzy kolejna radziecka republike
Jest też wersja że to Rosja zestrzeliła azerski pocisk przeciwlotniczy zmierzający w kierunku jej myśliwca.
To nieprawda , to polacy z procy przeciwlotniczej zestrzelili
Z kropidła przeciwrakietowego, rój kropel...
Jest też wersja że Rosja zestrzeliła meteoryt nad Charabowskiem.
Jest wersja że to wcale nie był meteoryt...
To byl miedzygalaktyczny F-35 napedzany kotlem opalanym oparami benzyny i uzbrojony w AIM-120 z 1973 roku.
"Rakieta nie dosięgła celu" - nie dosięgła, bo została tak zaprojektowana by nie dosięgła celu, którego dosięgnąć nie powinna.
Iście swobodna "wariacja na temat " , ale niestety nie przykryje ona prawdy , że rosyjskie a wcześniej radzieckie systemy opl miały skutecznie wymiatać wszystko co latało , niezależnie do kogo należał samolot . Dlatego też między innymi u nas za PRL-u i UW strefy OPL naziemnej i myśliwców raczej się nie nakładały na siebie ...
Poszukaj dlaczego tak było i nadal jest w konflikcie pełnoskalowym, także w NATO?
No nie koniecznie tak było.
no chyba nie bardzo , Rosjanom zdarzało się niszczyć włąsne samoloty podczas ćwiczeń więc ?
No to obejrzyj sobie filmik, jak F-18 zestrzeliwuje bomba grawitacyjna lecacego wyzej A-4. To dopiero sztuka.
Amerykanom i nie tylko im także zdarzało sie zestrzelić własną maszynę. Nie zbudowano jeszcze niezawodnej maszyny a ludzie błedy także popełniają.
Zagrożenie dla samolotów rodziny Su-27 do jakiej należy Su-30 jest bardzo poważne. Skoro starenki system S-75M może zestrzelić Su-27 (co zostało udowodnione w realu) to i S-300 bez problemu zestrzeli Su-30.
ale dowod.... to B2 mozna zestrzelic przy pomocy dziala przeciwlotniczego z IIWS. Wystarczy w odpowiednim momencie wystrzelic pocisk. Zawsze moze tak byc ze pilot nie zdaje sobie sprawy ze ktos do niego strzela.
Tak, można. Ale tu jest dowód na to że broń kierowana zestrzeliła samolot, którego środki wre powinny być skuteczne przeciwko takim systemom.
No popatrz, a stara Neva zestrzelila F-117 ktory mial byc rzekomo niewidzialny. To podazajac twoim tokiem "myslenia" stealth nie dziala. Serbowie potem przeprosili za zestrzelenie tego F-11, napisali "Przepraszamy, nie wiedzielismy, ze jest niewidzialny".
Gdzie ten dowód?
Dla amerykanskiego samolotu najwiekszym zagrozeniem jest drugi amerykanski samolot, co udowodnil F-18 zestrzeliwujac bomba grawitacyjna lezacego wyzej A-4.
Wow jak na razie to amerykańskei maszyny nie maja problemu ze spuszczaniem ruskich wynalazków w kawałkach na ziemię, za to rosyjskei wyna;lazki nadają sie jedynie do stracania innych rosyjskich wynalazków:)
Devi, niech choc raz powalcza jak rowny z rowny, bo do tej pory najwiekszy sukce to spuszczenie serbskiego MiG-29 ktory byl jeszcze bardziej okrojony niz polskie. Zapomniales jak widze, jak to starenki MiG-29 zestrzelil nowoczesnego jak na tamte czasy F-18C, albo jak antyczna Neva zestrzelila F-117 nad Serbia. Wtedy Serbowie to nawet przeprosili, napisali: "Przepraszamy, nie wiedzielismy, ze jest niewidzialny".
No urojenia to masz niezłe:)) Ale MiG-29 NIGDY nie zestzrelił zadnego zachodniego samolotu, za to same spadały jak ulegałki:) A co do Serbii to F-117 wybiłyim cąła OPL, zniszczyły bazy wojskowe i straciły JEDNĄ maszynę na kilka tysiecy lotów bojowych. To sie nazywa prawdziwie niewykrywalny samolot:)
To twierdzisz, ze MiG-29 bedacy na uzbrojeniu ZSRR/Rosji jest taki sam jak jego wersje eksportowe? Twierdzisz, ze MiG-25 nie zestrzelil F-18C nad Irakiem? Twierdzisz, ze antyczna Neva nie zestrzelila F-117 nad Serbia. Wtedy Serbowie to nawet przeprosili, napisali: "Przepraszamy, nie wiedzielismy, ze jest niewidzialny". Jestes w stanie udowodnic ze F-117 wykonaly tysiace lotow bojowych nad Serbia? Kto ma urojenia? Przeciez ty pisales o AIM-120 z 1973 roku, lopatkach turbin widzianych od strony wlotu powietrza, kotlach opalanych oparami benzyny czy referendum w Polsce o przystapieniu Polski do NATO.
Jako czytelnik D24 wiesz zapewne o tym jak MiG-35 spóścił innego MiGa-31 oraz ostatnio Jeden SU drugiego.
Ale ty nie wiesz o czym piszesz . To nie MiG-35 spuscil MiG-31 tylko jeden MiG-31 spuscil drugiego MiG-31. Amerykanskie samolotynie musza spuszcza sie nawzajem, nie dochodzi do tego, bo wczesniej zderzaja sie w powietrzu. Listopad 2016 - W środę doszło do zderzenia w powietrzu dwóch wielozadaniowych myśliwców F/A-18 Hornet na Oceanem Spokojnym w pobliżu bazy powietrznej amerykańskiej piechoty morskiej w Miramar w pobliżu San Diego – poinformowało na Twitterze dowództwo bazy. Nikt nie zginął. Czerwiec 216 - Amerykańskie samoloty F-16 zderzyły się w locie podczas "rutynowych nocnych operacji" - poinformowała telewizja CNN. Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę w stanie Georgia. Odrzutowce były własnością sił powietrznych Gwardii Narodowej Karoliny Północnej. Według informacji podanej przez dowódcy 169 Skrzydła Myśliwców z bazy McEntire Joint National Guard Base - porucznika Nicholasa Gentile, maszyny spadły na obszar leśny w hrabstwie Jefferson. Według wstępnych ustaleń wraki samolotów nie dokonały większych zniszczeń. Luty 2008 - Dwa amerykańskie myśliwce zderzyły się w powietrzu podczas lotów treningowych nad Zatoką Meksykańską. Piloci przeżyli wypadek - poinformowała amerykańska armia. Jednomiejscowe odrzutowce F-15C Eagle wystartowały z bazy Eglin. Gdy stracono z nimi łączność, ponad 60 funkcjonariuszy straży przybrzeżne rozpoczęło akcję ratunkową z użyciem helikopterów, samolotów oraz statków.
Taak, lata tych amerykanskich maszyn 5x tyle co rosyjskich i 10x intensywniej a i tak zderzaja sie rzadziej od rosyjskich wynalazków:)
To twierdzisz Devi, ze amerykanski pilot wylatuje 10x razy tyle godzin co rosyjski pilot? Tak twierdzisz? Do specjalnosci amerykanskich maszyn nalezy jescze dodac zderzanie sie z powietrznymi tankowcami, a do specjalnosci okretow US Navy nalezy dodac wchodzenie na mielizne (w tym tez na rafe koralowa w Australii) i zderzanie sie z jednostakim cywilnymi, nie zapominac nalezy o odpalaniu pociskow do swoich stojac na pokladzie lotniskowca :). No a klasyka gatunku jest zestrzelenie przez F-18 za pomoca bomby grawitracyjne lecacego wyzej A-4.
Widzisz dizeciaku, ale minimalny nalot w USA to ok 120h w Rosji pilot majacy ich niecałe 80 jest uważany za doskonale wyszkolonego i nadającego sie do misji bojowych:) A co do specjalnosci Rosjan to mozna tu jeszce dodać zwigi grozniejsze od całej ruskeij floty, jeden taki wyeliminował na stałe wszystkie lotniskowce rosyjskie, krazowniki które chca zostac falochronami, OP wylatujące3 w powietrze po własej torpedzie, rosyjskie smigłowce walace po własnych cywilach bo im sfiksowała awionika czy najlepszy przypadek: Su-57 z nalotem 8h i wypadkowoscia 100%:)
Pokażesz dowód na ten nalot 120h? Ile z tego to symulator?
taaaaa i F16, F15, F18 również skoro stareńki S-75 zestrzelił F117
Popr. F-117 został zestrzelony przez S-125 (SA-3). Niektóre źródła podają, że został wykryty optycznie za pomocą kamery wizyjnej.
To był S-25 naprowadzany optycznie kamerą wizyjną, a nie radarem.
nie, to był zmodernizowany przez Serbów zestaw S-125 Newa a na zestrzał złożyły się zupełnie inne czynniki np. operator wiedział, gdzie może pojawić się znacznik echa na ekranie. Jest to dobrze opisane - poszukaj sobie o co chodzi.
ale efekt jest znany , a to że obsługa i góra potrafi jeszcze obsługiwać własny rozum to świadczy na plus jedynie naszych narodowych kuzynów
A ile stareńkich S-75 rozwaliły F-117?
No, to zacny przeciwnik. Latający ta sama trasa od tygodni. Równie dobrze mogliby podrzucić minę lądową na odpowiednią wysokość i też by go zestrzelili jak znali jego położenie.
Niegłupi pomysł. Naziemne plot już są, nad latającymi trwają prace w odmianie p.lot bo amunicja p. lądowa istnieje i działa.
Jak trafi to i zestrzeli pasażera, bo w tym ruska dzicz jest najlepsza...
Amerykanie w niczym nie ustepują.
Chciałbym zobaczyć jak Amerykanin robi dzikie niebezpieczne manewry wokół rosyjskiego bombowca, a te latają w różnych miejscach gdzie nie są mile widziane. To tylko mały przykład ogromnej różnicy cywilizacyjnej.
Jak poszukasz w internecie to znajdziesz przechwytywanie amerykanów rosyjskich bombowców koło alaski i też się zbliżają na bardzo małe odległości
I przelatują im przed nosem?
Owszem.
Przypominam, że US Navy zestrzeliła iranskiego A300 z pasażerami biorąc go za myśliwiec.
Przypominam ze toczyła się walka morska Iranu z okętami USA a irański samolot został wysłany w rejon walk do tego nie odpowiadając na KILKUNASTOKROTNE próby nawiązania kontaktu przez amerykańskie okrety.De facto Iran posłał swój własny samolot na śmierć
Ta na wojskowej częstotliwości, taka to u jankesów inteligencja. Nic dziwnego jak perski samolot radiostacje transpondery miał zgodnie z wytycznymi lotnictwa cywilnego
NIe wiem co chciałeś przekazać, ale ta sprawa jest dokładnie znana została prześwietlona przez międzynarodowe organizacjie i sprawa jest jasna, było to niczym nieuzasadnione dokonane z premedytacją zestrzelenie cywilnego statku powietrzenego lecacego zgodnia z planem lotu(zgodnie z miedzynarodowym prawem lotniczym) cywilną drogą powietrzną z zachowaniem wszelkich procedur. Załoga samolotu nie popełniała żadnego błędu, nie uchybiła ani jednemu przepisowi lotniczemu. Jedynym winnym zestrzelenia samolotu był amerykanski okret wojenny(jego załoga). To zestrzelenie to był przypadek piractwa, bandytyzmu.
Ciekawe te wasze sowieckie wersje wypadków, trzeba przyznać:) Ale całkowicie niezgodne z prawda:)
Może wskażesz gdzie ja mijam sie z prawdą?
Co Devi, zmiazdzyl cie konkretnym merytorycznycm kmentarzem to nie pozostalo ci nic innego jak personalny atak i sugerowanie ze jest ruskiem? Nie potrafisz zwyczajnie przyznac sie do niewiedzy, ktora i tak dla wszystkich jest oczywista?
"3. Konwencja chicagowska wobec problemu. Na wstępie warto zaznaczyć, że wszystkie państwa, których omawiane wypadki dotyczyły, były sygnatariuszami Konwencji w chwili zaistnienia zdarzenia. A zatem zarówno LN 114, jak i KE 007 operowane maszynami zarejestrowanymi odpowiednio w Libii i Korei Południowej nie powinny były znaleźć się w przestrzeni powietrznej, państw, które nie zezwalały na przelot samolotom określonej rejestracji zgodnie z art. 3 Konwencji chicagowskiej. Warto zaznaczyć, że zakaz wypływający z tegoż przepisu ma charakter w zasadzie absolutny. Błąd w nawigacji czy widoczność uniemożliwiająca prawidłową ocenę pozycji samolotu nie stanowią zatem przesłanek do usprawiedliwienia przelotu przez przestrzeń powietrzną objętą zakazem i taki przelot traktowany jest jako naruszenie prawa międzynarodowego. Wagę zakazu potwierdza zresztą art. 6 Konwencji, który podkreśla, że dotyczy on także lotów regularnych (scheduled flights), którymi były właśnie KE 007 i LN 114. W zasadzie wobec ówczesnego braku przepisów w Konwencji dotyczących środków możliwych do stosowania przez państwa w przypadku naruszenia ich przestrzeni powietrznej, kompetencje w tym zakresie pozostawiono państwom-stronom, włączając w to użycie siły wobec statków powietrznych. Warto także wspomnieć, że w czasie, gdy doszło do wypadków KE 007 i LN 114, nie obowiązywał przepis art. 3 bis Konwencji zakazujący używania broni przeciwko cywilnym statkom powietrznym. Zgromadzenie Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) dopiero w 1984 r. przyjęło uchwałę o uzupełnieniu Konwencji tymże przepisem. Jednak ze względu na niewystarczającą liczbę głosów za przyjęciem zmiany, przepis stał się częścią Konwencji dopiero w październiku 1998 r." Panie Davien jak sie ma zerową wiedzę w danym temacie to lepiej milczeć. Przedstawiona analiza prawna bynajmniej nie powstała w ZSRR czy Rosji.
Ale o czym dyskusja z tym gosciem? Przeciez on twierdzil, ze w Polsce bylo referendum o przystapieniu Polski do NATO!!!
Misia, zestrzelili przypadkiem i raz a nie min 5 razy i to celowo z pełna premedytacja jak robili to Rosjanie.
Koleżko obydwa zestrzelenia koreańskich maszyn były zgodne z międzynarodowym prawem lotniczym, tak jak i zestrzelenie tureckiej maszyny transportowej czy zestrzelenie przez Izrael Libańskiego samolotu pasażerskiego. Natomiast zestrzelenie przez amerykanów Irańskiego samolotu pasażerskiego lecacego zgodnie z planem lotu drogą lotniczą bedacym pd stała kontrola naziemnych srodków kontroli lotów to przykład zwykłego piractwa i zbrodni.
zimny start w przypadku systemów S300 i S400 to pomyłka; to nie jest pneumatyka a mikroładunek. Faktem jest że po rakiecie nie poznasz systemu bo nie ma problemu aby np odpalić 9M96 z S300PS gorzej z nowszymi rakietami naprowadzanymi TVM
Na celowniku azerskich lub ormiańskich rakiet systemu S-300 znalazł się również rosyjski myśliwiec...
A to akurat łatwo sprawdzić kto strzelał bo S300PM sił Armenii uzywa innych rakiet niz S-300PMU2 z sił Azerbejdzanu.
Runet stwierdził iż rakieta która spadła na Dagestan to 48N6E2.
Czyli stzrelało Azerbejdzańskie S-300PMU-2 .
a które S-300 ma Grenada?
A ma jakieś ?
PMU2 może odpalić każda rakietę z PMU, więc nie ma pewności
S-300PM armenii uzywaja 5W55 które nie sa uzywane w zestawach PMU1/2. Tam sa pociski 48N6 z inna metoda naprowadzania( TVM zamiast SARH).
Strzelal twoj AIM-120 z 1973 roku.
Nie da się. Rosjanie nie są wstanie skopiować AIM-7, a co mówić AIM-120.
Wlasnie ze sie da.
Po co maja kopiowac nieskuteczne AIM-120 ktore nie potrafia trafic w nic nowszego niz eksportowy MiG-29 z konca lat osiemdziesiatych, co udowodnila ich ZEROWA skutecznosc na Kaszmirem, gdzie na szesc odpalen w kierunku Su-30NMKI trafilo cale ZERO?
Może po to by mieć pocisk o skutecznosci pow 60% bo ich własne maja ta skuteczność równa zero i nei są w stanei trafić nawet w te"eksportowe" MiG-29:)))
to tylko w na jankeskiej propagandzie. A faktycznie głupi niepomiernie w morskich rakietach potrafią jakoś zrobić pionowy start - standard. W patriotach jakoś nie potrafią zrobić pionowych samodzielnie. Musieli spiknąć się z przemysłem niemieckim. A nam wmusili półinteligentom Patriota z obroną strefową
To zapomniales devi ze jeszcze starsze ruscie pociski pow. - pow. czy ziemia - pow. spuscily F-18C nad Irakiem i F-117 nad Serbia?
Te AIM-120 przegnały te hinduskie Su-30MKI, tak że nawet nie były wstanie nic zestrzelić. Poza tym R-27 też fatalnie wypadły w starciach Su-27 i MiG-29.
Hmmm a mi wydawało sie że to Indyjskie Su przegoniły pakistańczyków, bo to Pakistańczycy przerwali wykonywanie misji, nie przystapili do walki tylko w panice odpalili na oślep pociski(warte ogromna ilość dolarów) i uciekli. Indysikie Su i Mirage wykonały zadanie, przepedziły obce samoloty. Trudno sie dziwić jak usłyszeli ze gdzieś tam obok właśnie stareńki Mig-21 spuścił na ziemie ich towarzysza w F-16.
Źle ci się wydawało. Pakistański zespół uderzeniowy wykonał zadanie w osłonie F-16, które przegnały Su-30MKI.
To niby co tam dzielni pakistańczycy zbombardowali? Do tego bombardowania planowo użyli swych "cudownych" AIM?
Po co maja kopiowac nieskuteczne AIM-120 ktore nie potrafia trafic w nic nowszego niz eksportowy MiG-29 z konca lat osiemdziesiatych, co udowodnila ich ZEROWA skutecznosc na Kaszmirem, gdzie na szesc odpalen w kierunku Su-30NMKI trafilo cale ZERO?
Akurat AIM-7 zdobyli w Wietnamie i na tej podstawie zrobili R-27
Jeżeli już to R-23.
I maja pocisk o zerowej skuteczności mimo ponad 20 bojowych odpaleń. A teraz popatrz na skuteczność AIM-7.
Jak widać kopiowanie daremnych pocisków daje daremny efekt, bo zrobiony przez nich R-27 nie ma problemu ze spuszczaniem na ziemię czy to F-16 czy Tornada czy F-15 nawet jak jest wystrzeliwany z ziemi. Co Huti praktycznie pokazali.
Taak, jak na rzie to pociski R-27 maja zerowe konto zestzreleń:)
Ale nie ma jak to supernowoczesny AIM-9X z matryca IIR ktory zostal zmylony flara przez antycznego Su-22 nad Syria, o czym zreszta donosily zrodla zwiazane z Pentagonem :D.
Wow, ciekawe w jakim alternatywnym swiecie:)) Bo w realnym ten AIM-9X nawet nie odpalił bo miał awarię:) A te same pociski jakoś z znacznie nowoczesneijszymi Su-24M2 i Su-24MK2 problemów zadnych w Syrii i Turcji nie miały:)
Przeciwko Su-24 to Turcy AIM-120 używali.
Ale nie skopiowali. Poza tym ostatnie wersje AIM-7 miały całkiem niezła skuteczność w walce. W Iraku osiągnęły około 68% skuteczność (z 44 wystrzelonych 30 trafiło).
Raczej chyba R-23i R-24 były odpowiednikami AIM7 .
Jak co to odpowiednikeim wczesnych wersji Sparrowa, podczas gdy R-27 był odpowiednikiem pózniejszych wersji.
Davien - a czego odpowiednikiem jest R-27T ? Czego dokładnie, której wersji AIM-7 ?
R-27T jest efektem rosyjskeij praktyki robienia sobie pary pocisków czyli na podczerwień i półaktywnych. No i zrobili sobie pocisk o zerowej skuteczności z prymitywna głowica IR która jest na poziomie starych Sidewinderów D:) I nei poprawili jej az do teraz:)
Pewien jesteś. Mieli głowice aktywne do R-27 ponad ćwierć wieku temu. Mają od lat nowe głowice IR. Stale sądzisz, że są idiotami? Obyś nigdy nie dowodził lub decydował o walce, bo straty z powodu lekceważenia przeciwnika będą ogromne, "wyrocznio".
Bo wyszły z produkcji, a i okres przydatności minął . To tak jakby USa wycofała MRAPA na korzyść zmodernizowanych fordów T
Nie, nie wyszły, produkowane sa do tej pory w wersjach R-27ER/ET i z tymi samymi głowicami co w pierwszych pociskach.
A skad ty wiesz jakie tam sa glowice, zagladales do srodka? Aaaaa... Zapomnialem, ty jestes tym ekspertem od pociskow, co twierdzil, ze F-4F Luftwaffe byly uzbrojone w pociski AIM-120 i AIM-9L w 1973.
SU30SM KOSZTOWNA POMYŁKA
coś jak miliardy utopione w F-22
Przecież wy nawet nie potraficie dokonczyc kiepskiej podrobki tego F-22 czyli Su-57:)
A po co, jak Su-35 bije ten szmelc na glowe.
Strzelanie plot na duże odległości (100-200 km) niesie za sobą niebezpieczeństwo porażenia "swoich" statków powietrznych....
Od tego są odpowiednie systemy , aby pociski nie atakowały "swoich" samolotów .
Owszem...ale nie dotyczy to cywilnych samolotów i samolotów "stron trzecich"...
"Azerbejdżan chwalił się zniszczeniem stacji radiolokacyjnej i co najmniej jednej armeńskiej wyrzutni S-300" dokldanie, chwalil sie i tyle.
Niestety - udokumentowane na filmiku - poszły 2 radary i 1 wyrzutnia
Już 3 radary
S-300 mógł się zniszczyć sam: przez te przeklęte pionowe wyrzutnie rakieta w której nie zadziała silnik spada wprost na nią...
raczej wieku rakiety , bo te substancje zimnego startu nie są zbyt stabilne wystarczy nieszczelność wilgoć etc.
Ojj zdarzało się , zdarzało ... ale czy to wina wyrzutni ?
Raczej projektanta.
Czekam jak sobie okręt zatopią rakietą z zimnym startem :)
Przeklęte pionowe wyrzutnie? a Mk41 na Ticonderoga i innych okrętach to są poziome?
MK41 to wyrzutnie gorącego startu pocisk startuje siłami własnego napędu w S-300 rakiety są wyrzucane przez ładunek prochowy a silnik jest odpalany w powietrzu co przy masie rakiety kilku ton i niedanym odpaleniu silnika robi niezły bajzel.
Pociski z wyrzutni VLS Mk41 maja gorący start a nei zimny wiec jak rakieta nie zadziała to zostaje w wyrzutni:))
Ticonderoga to Rosyjski wyrób?
na Kirowie były pionowe wyrzutnie w końcu lat 70, lata wcześniej niż Ticonderoga je miała w planach
Dokładnie Kirow miał tylko pionowe wyrzutnie rakiet Granit, oraz morskie wersje Torów i S-300 Już na przełomie lat 70/80. Prototyp jeszcze Osa, kolejne już Tory. W tym samym czasie amerykańskie odpowiedniki - atomowe krążowniki typów California i Virginia oraz pierwsza seria Ticonderog to tylko podwójne wyrzutnie ramieniowe, o niszczycielach Spruance z takimi samymi wyrzutniami nawet nie wspomnę a pochodzą z tego samego okresu. Przy nich systemy Fort czy Tor albo pionowe wyrzutnie Granitów to niedościgniony wzór. Co ciekawe dawno te okręty złomowane łącznie z serią Ticonderoga pomimo jakoby świetnym systemem AEGIS. Tyle w temacie pionowych wyrzutni na dużych okrętach, nie wspomnę nawet o wyrzutniach Sea Wolf czy Sea Sparrow które montowano na okrętach 40 lat temu gdy Tory były już standardem.
I co z tego że Kirowy miały wcześniej S-300 jak te systemy i tak nie mogły zestrzelić AGM-84 Harpoon? OSA dokładnie tak samo, w tym przypadku pokazały to nawet realne wojny. F/A-18 startujący z lotniskowca miał o wiele większy zasięg od Granita z Kirowa, a wystrzeliwując AGM-84 z odległości kilkudziesięciu km od niego (mógł tak podejść ze względu na horyzont radiolokacyjny) nie miałby żadnych problemów z trafieniem Kirowa.
Iwanku, wyrzutnie dla S-300F były dość prymitywnymi obrotowymi wyrzutniami mogącymi jedynie odpalać pociski 5W55 i nic więcej:) System Kinzał ma jedynie Piotr Wielki, żaden inny 1144 nie ma tego systemu. Pociski S-300F były znacznie gorsze od systemu Standart a ta podwójna wyrzutnia na Tico mogła stzrelac nie tylko pociskami SM ale i innymi. Californie i Virginie były wczesneijszymi okretami od typu 1144 i zostały szybko zastapione przez Ticonderogi. Z Ticonderog wycofan jedynie 5 pierwszych jednostek, reszta sobie spokojnie pływa będąc znacznie lepszymi jednostkami od Kirowów. A co do Kinżała to zainstalowano je jedynie na kiepskich Udałojach, Piotrze wielkim , Kuzniecowie i Nieustrasimuch. Sam system wszedł do słuzby w 1989r czyli sporo po Seawolfie i Sea Sparrowie:) Masz cos jeszcze do dodania?
dobrze że uzupełniasz post nie negujesz prawdy. Gratulacje uczysz się
Kirow nei ma klasycznych VLS ale rosyjskie wyrzutnie bębnowe mogace używac wyłacznie pocisków S-300F i żadnych innych. Sa to wyrzutnie znacznei gorsze od klasycznych VLS A VLS takie jak na Zachodzie pokazały sie u Rosjan dopiero jak wprowadzili 3S14 dla pocisków Kalibr/Oniks.
Bo Granit i pociski Fort różnią się wielkością, dlatego oba systemy VLS używają własnych silosów , natomiast 3S14 to inna bajka bo pociski są porównywalne , a po za tym wyrzutnie Granitów nie są bębnowe , to przy okazji.
Iwan, pociski Granit nie sa odpalane na Kirowie z pionowych wyrzutni ale z nachylonych, przyjrzyj się kształtowi klap wyrzutni. Jedyne pionowe wyrzutnie na Kirowie to te dla S-300F czyli prymitywne bębnowe wyrzutnie mogace odpalać jedynie jeden pocisk z 8-miu umieszczonych w bebnie. Sa znacznei gorsze i od VLS Mk41 i od 3S14.
Na okrętach nie stosuje się rakiet z zimnym startem. Tzn. Zachód nie stosuje, bo ruscy i owszem. To jest wynik typowo ruskich oszczędności. Mieli sprawdzony system lądowy, więc zwyczajnie wsadzili go na okręty. To samo zresztą próbowali zrobić z ICBM, skutek jak dotąd marny.
Stosuje się CAMM używany przez Royal Navy to pocisk zimnego startu ale jego masa jest ze 30 razy mniejsza wiec nawet jak nie wypali to i tak nic nie zepsuje najwyżej drobna w gniotka.
Wyrzutnie CAMM nie sa pionowe ale lekko nachylone na burty, przyjrzyj się uwaznie. Dzięki temu jak cos nie zadziała to pocisk nie robi bajzlu
Nie porównuj amerykańskiego pionu z ruskim!
A dlaczego
Przepaść technologiczna i doświadczenie w walce.
Kasa,kasa i tylko kasa. Dasz ruskim kase to zrobia bo to nie czarna magia