Reklama
  • Wiadomości

Rozejm w Syrii? Nowe starcia armii rządowej z rebeliantami

W prowincjach Hama i Idlib oraz w kilku innych rejonach Syrii doszło do nowych starć armii rządowej z rebeliantami. Miało to miejsce w niecałe dwie godziny od wejścia w życie rozejmu w Syrii. 

Fot. Flickr/CC BY 2.0/Freedom House
Fot. Flickr/CC BY 2.0/Freedom House

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka rebelianci pogwałcili rozejm w prowincji Hama. 

Natomiast rzecznik rebelianckiego ugrupowania Dżaisz al-Nasr zarzucił pogwałcenie rozejmu wojskom rządowym, które - jak powiedział - ostrzelały wioski Atszan i Skeik w prowincji Idlib, która graniczy z Hamą.

Porozumienie rozejmowe, wynegocjowane dzięki mediacji Rosji, Turcji i Iranu, podpisało wiele, ale nie wszystkie ugrupowania rebeliantów. Rzecznik tzw. Wolnej Armii Syryjskiej (WAS), luźnego sojuszu różnych ugrupowań walczących z armią prezydenta Baszara el-Asada, zapewnił, że będzie ona przestrzegać rozejmu.

Jeden z dowódców WAS, płk. Fares el-Bajusz, oświadczył, że jest przekonany, iż obecny rozejm, już trzeci w tym roku, utrzyma się. "Tym razem ufam, że będzie inaczej. Jest nowe zaangażowanie międzynarodowe" - powiedział.

Wojna domowa w Syrii rozpoczęła się w 2011 r. kiedy pokojowe demonstracje antyrządowe przekształciły się w krwawe starcia z wojskiem i policją. W wyniku trwającej już blisko 6 lat wojny, śmierć poniosło ponad 310 tys. ludzi, a 11 mln Syryjczyków, czyli połowa ludności, zostały zmuszonych do opuszczenia swoich domów.

PAP - mini

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama