Reklama

Siły zbrojne

Rosyjskie „myśliwce przyszłości” na Krymie

Fot. Sukhoi.org
Fot. Sukhoi.org

Rosjanie przeprowadzili loty demonstracyjne samolotów myśliwskich nowej generacji typu T-50 w rejonie Krymu.

W rejonie Krymu po raz pierwszy odbyły się loty myśliwców nowej generacji typu T-50. Jak wynika z zamieszczonych w Internecie materiałów filmowych, miały one miejsce w ramach zawodów Awiadarts, które w tym roku prowadzone są na zaanektowanym przez Rosję półwyspie.

Rosyjskie władze pierwotnie planowały pozyskanie ponad 50 myśliwców nowej generacji do 2020 roku. Ostatecznie jednak zakup został znacząco zredukowany zarówno z uwagi na opóźnienia programu, jak i ograniczoną dostępność środków finansowych. Jednocześnie kontynuowane jest wprowadzanie do służby mniej kosztownych myśliwców Su-35S, zaliczanych przez Rosjan do „generacji 4++”.

W ramach Awiadarts odbywają się zawody dla załóg statków powietrznych, w tym samolotów i śmigłowców – obejmujące m.in. wykonywanie zadań z użyciem uzbrojenia, a także pokazy lotnicze. Pierwsze wydarzenie tego typu miało miejsce w 2013 roku. Organizacja tegorocznej edycji na Krymie ma wymiar propagandowy i ma w założeniu Rosjan stanowić m.in. demonstrację obecności wojskowej na półwyspie.

Reklama

Komentarze (30)

  1. giełda

    8.30 - ropa brent = 52.76 $ - prognozowana zwyżka ?

  2. 45

    Ludziska to już pisałem,Ruscy nie instalują swoich systemów elektronicznych w samolotach eksportowych.Oni instalują systemy produkcji Izraelskiej.Nawet Algieria znalazła w swoich Su wyświetlacze made in Israel A kontrakt mówil każde tylko nie z Izraela.

  3. tak tylko...

    Czytając wpisy uczestników forum nieustannie promujących rosyjski punkt widzenia i nie odnajdującym w sobie dostatecznej odwagi, by przedstawić motywację do wykonywania tej czynności wyraźnie puszczają nerwy. Przypominam wam , że trwają właśnie największe przeprowadzane do tej pory na terytorium Polski ćwiczenia NATO. One są konsekwencją agresywnej postawy państwa, które promujecie. To są fakty i nawet tysiące waszych wpisów nie zmieni rzeczywistości. Rosja to agresywne i wrogie Polsce państwo, w świetle tych faktów promowanie rosyjskiego punktu widzenia w Polsce ociera się o zdradę.

    1. tylko tak ...

      Rosjanie w dwa dni poderwali 100 tys ludzi ze wszystkich typów wojsk, całe NATO stac na 30 tys .... jakos kiepsko to wygląda z naszej perspektywy

  4. tot75

    Przeczytalem 106 komentarzy i bez ukończenia MEL-u to nie jestem wstanie stwierdzić gdzie są fakty a gdzie fantazje jedynie fobie są rozpoznawalne . Mam prożbę do kolegów może i koleżanek piszcie o sprawach na których jesteście kompetentni ,resztę zapraszam na fora literackie lub medyczne . Przypominam że artykul dotyczy T50.

  5. rzeszow

    jusz lepiej---- Yakovlev Yak-130 to M-346 A co, może nieprawda?

    1. tot75

      Prawidłowa odpowiedz brzmi: cytuję księdza Tischnera jest prawda...... . A co może nieprawda ?

  6. rzeszow

    F-22 shot down by Mig-29 Leak photo showed US piloted F-22 "shot" down by a Malaysian piloted Mig-29 during the recent Exercise Cope Taufan in Malaysia. The photo showed the F-22 failed to radar jam the Mig and was releasing flares to avoid missile lock-on by the Mig-29, but was later nailed by cannon fire instead. It was reported the Mig was piloted by a Malaysian-Chinese pilot who claimed the F-22 was in ambush mode while going stealth (in passive mode) with no radar emission and using a F-15 to bait the Malaysian jets, but he could detect it with the new Russian radar installed last year. Photo was taken by helmet-cam from a F-15 which was trying to assist the F-22. It breaks off after the F-22 was nailed as another F-29 tried to radar lock him.

    1. Michał

      Bzdury,które już dawno zweryfikowano.Zdjęcie ,o którym mowa przedstawia walkę treningową,pomiędzy amerykańskim F-15 i F-22.Powielanie tych bzdur to zwykły ruski trolling,który ma przykryć nijakość ,mało udanego PAK FA,którego nawet Indie nie chcą...

    2. Kosmit

      https://theaviationist.com/wp-content/uploads/2014/06/F-22-dogfight-close-up.jpg Czyżby chodziło o to zdjęcie? W takim razie pragnę wytłumaczyć Panu Rzeszów, który najwyraźniej nie ma pojęcia jak wygląda MiG-29, że maszyna obok Raptora to F-15. Jako, że Pan Rzeszów "zapomniał" podać linka, służę również w tej kwestii: http://www.liveleak.com/view?i=08d_1403263794 - stąd został przekopiowany wpis tego pana. Szkoda, że LiveLeak jest "rzetelny" jak zawsze, a jeszcze większa, że niektórzy te bzdury powtarzają - bezmyślnie, lub umyślnie, nie mnie sądzić. Tutaj podaję linka do bardziej wiarygodnego źródła, gdzie zdjęcia odpowiednio podpisano: https://theaviationist.com/tag/cope-taufan-2014/ . Również tam znajdzie Pan Rzeszów informację o tym, że w symulowanej walce Raptorów z Eaglami Fulcrumy w ogóle nie brały udziału - "znalazły się" tam dopiero cztery dni po swojej nieobecności, za sprawą serwisu LiveLeak i weszły do dawno zakończonej "walki" z takim rozmachem, że od razu "zestrzeliły" Raptora. Doprawdy, finezja serwisów "informacyjnych" o wschodnim rodowodzie dosłownie zagina czasoprzestrzeń...

  7. rzeszow

    New Delhi: In some of the most intense international air combat exercises ever featuring the Indian Air Force, IAF pilots flying Sukhoi Su-30 MKI fighters had a resounding 12-0 scoreline in their favour against Royal Air Force Typhoon jets in Within Visual Range (WVR) dogfighting operations. In subsequent Large Force Exercises (LFE) which featured combined Eurofighter Typhoon and Su-30 formations, the IAF jets were somewhat less successful but consistently held an edge over the Typhoon. In an exclusive interview, Group Captain Ashu Srivastav, the Contingent Commander in the exercises, told NDTV that the performance of his pilots was "exceptional." According to Group Captain Srivastav, who happens to be the IAF's most experienced Su-30 pilot, his pilots showed "flexibility and adaptability to a new environment and operating conditions and on this benchmark, I would rate them exceptional." An Indian Air Force Sukhoi Su-30 MKI taking part in the Indradhanush exercises. The 10-day exercises which commenced on July 21 was the fourth edition of the Indo-UK Bilateral exercise called 'Indradhanush'. IAF aircraft and personnel were based out of three Royal Air Force bases: four IAF Su-30 fighters operated out of RAF Coningsby, C-17 and C-130J Hercules transports were positioned at Brize Norton and Garud Commandos of the IAF operated alongside British forces at RAF Honington. The IAF also deployed an Ilyushin IL-78 air to air refuelling tanker at Brize Norton. Inside the cockpit of an Indian Air Force C-17 Globemaster transport aircraft, which was part of the Indian contingent to the Indradhanush exercises. The IAF fleet departed India on July 15, with the fighters refuelling twice mid-air ahead of their first pit-stop at Taif in Saudi Arabia (near Jeddah). The formation then proceeded to Athens on July 16, refuelling once before their arrival. After another halt for one night, IAF aircraft flew onto the UK again refuelling once mid-air. For the Royal Air Force, the chance to train against the Russian-designed Su-30, arguably the finest fourth generation fighter aircraft in the world, is rare. India is the largest international operator of the super-maneuverable fighter and was equally keen to pit the skills of its Top Guns against the RAF's new Eurofighter Typhoon, the mainstay of the RAF's fighter fleet. The first week of the exercises pitted the Su-30, which NATO calls the Flanker, in a series of aerial dogfight scenarios. First, there were 1 v 1 encounters, where a single jet of each type engaged each other in Within Visual Range (WVR) combat, firing simulated missiles to a range of two miles. The exercises progressed to 2 v 2 engagements with two Eurofighters taking on two Su-30s and 2 v 1 exercises where two Sukhois took on a single Typhoon and vice versa. Notably, in the exercise where a lone Su-30 was engaged by two Typhoons, the IAF jet emerged the victor 'shooting' down both 'enemy' jets. In all dog fighting exercises, IAF Sukhois were able to turn sharply into the extremely agile Typhoons using their thrust-vectored engines to keep the RAF jets locked in their sights. The Su-30's advanced Infrared Search and Track System (IRST), a passive sensor, which cannot be tracked, proved to be a distinct advantage for the IAF's pilots in close-combat maneuvering. Both the IAF and RAF used the full capabilities of their onboard radars, albeit in training mode, which meant that actual radar frequencies used in combat conditions were never exposed for confidentiality reasons. However, the detection ranges of the radars of both aircraft were not curtailed per se. This was air combat as close to the real thing as possible. The pilots themselves ranged from young Flight Lieutenants to senior Group Captains from either side drawn directly from Typhoon squadrons and the IAF's 2 Squadron, The Winged Arrows, based in Kalaikunda. The idea was for both sides to expose their operational pilots to a modern frontline platform of the same class. Accordingly, the IAF did not deploy any senior pilots serving with its Tactics and Air Combat Development Establishment (TACDE). By the time the exercises shifted to Large Force Engagements (LFE) in the second week, IAF pilots were comfortable operating in British conditions. The Large Force Engagements saw mixed formation scenarios where the IAF operated its jets alongside RAF Typhoons in air battles against fellow Su-30s flying together with other Typhoons. An IAF Sukhoi Su-30 MKI (left) flies alongside RAF's Eurofighter Typhoon. The Large Force Engagements saw 4 v 4 engagements at beyond visual range and graduated to a massive 8 v 8 engagement featuring 16 aircraft in the skies near Coningsby. IAF pilots shared tactical information with RAF pilots in their formations using radio communications since the IAF's data-link system (which shares critical sensor data with friendly aircraft) was not compatible with the Link 16 system in use with NATO aircraft like the Typhoon. Asked about the performance of IAF pilots in these Large Force Engagements, Group Captain Srivastav told NDTV his pilots performed "fairly well" though "quantifying [the results] is difficult". It was not unexpected for the IAF to "lose" one or two jets (over all the Large Force Engagements put together) given that the movement of each formation was directed by fighter controllers coordinating an overall air battle. Both sides agreed to simulate their Beyond Visual Range (BVR) Missiles at 25 miles for offensive missions and 22 miles for defensive scenarios. IAF C-130 and Il-78 jets also participated in the Large Force engagements where they were "defended" by the fighter formations they were flying with against 'enemy' attacks. The IAF also encountered no serviceability issues with any of its participating jets. All Su-30s were available for the daily exercises which took place over two blocks, one in the morning, the other in the afternoon for a total of eight sorties daily. Praising the support the IAF received from the RAF, Group Captain Srivastav told NDTV, "The hosts were very good. They were ready to extend exceptional support." The sense of camaraderie extended to C-17 transport pilots of both sides. According to Group Captain Srivastav, "There was good interaction between young pilots. The C-17 Squadron of the RAF wanted some help in Kathmandu [following the Nepal earthquake]. We helped them then, this was more than reciprocated." RAF pilots showcased their assault landing and combat off-loading experiences with IAF pilots observing from the cockpit of the big jet. IAF pilots shared their experiences of operating the C-17 at high altitudes. Over the last decade, the Indian Air Force has been very keen to develop its Garud Commando Force meant to protect its assets such as air bases and also be deployed behind enemy lines if required. Operating alongside British forces in the UK, the IAF Garud commandos participated in a 96-hour camp in a training area close to Honington. This involved reconnaissance and surveillance missions and a combat free fall para-jump with British forces. The IAF team which participated in the air combat exercise, with both the fighter planes in the background. The Sukhoi Su-30 is on the left. Back in India now, the IAF, like the Royal Air Force, is keen to point out that the exercises were a learning and training opportunity, and should not be seen as a battle between the IAF and the RAF, who are close allies and partners. According to Group Captain Srivastav, "It was all about learning from each others experiences and to fine tune our own procedures." At the end of the day, though, for the IAF, these exercises were about gauging the skill levels of its own pilots and the aircraft they operate. For the IAF, these exercises came as positive news on where they stand against some of the best of the West.

    1. Ares

      Daruj sobie panie +rzeszów+ wklejanie tych propagandowych tekstów po angielsku bo nawet wątpię aby komuś chciało się to czytać. Konfrontacja tych indyjskich Su-30MKI z brytyjskimi Typhoonami opisana została na podstawie relacji hinduskich pilotów w indyjskiej telewizji. RAF całkowicie odciął się tych rewelacji, twierdząc że IAF dostał spore fory, a i tak w symulacjach poza zasięgiem wzroku Suchoje nie miały żadnych szans. Hindusi po laniu jakich dostali na Su-30MKI od amerykańskich F-15 na Red Flag 2008 jakoś nie byli tacy chętni udzielać wywiadu dla indyjskich mediów.

  8. kapralek

    Podziwiam Rosjan, 2 z 5 istniejących prototypów (na dodatek z silnikami od Su-27) wysłali na Krym w zasięg wrażych lotniskowców, mołojcy:)

    1. inż.

      Znasz taki czołg jak KW-2. Chyba wiesz jaki kłopot Niemcy mieli z tymi prototypami :)

  9. tak tylko...

    Proszę zwrócić uwagę na charakter komentarzy pojawiających się pod opisami dotyczącymi rosyjskiego uzbrojenia, przy takich okazjach systematycznie i konsekwentnie uprawiana jest rosyjska propaganda. Całkowicie rozumiem wpisy chłodno oceniające możliwości sprzętu, jego plusy i minusy – sprzętu potencjalnego agresora nigdy nie należy lekceważyć. Obok takich wpisów zawsze pojawiają się jednak takie, które wręcz wychwalają genialność rosyjskiej techniki – to już jest propaganda, która niesie przekaz o niezwyciężoności i genialności Rosjan, ma za zadanie wykazać bezskuteczność walki z takim uzbrojeniem. Jest to od wieków na wojnie stosowana taktyka polegająca na zastraszeniu przeciwnika, sianiu paniki i odbieraniu mu chęci woli walki. Ze względu na powyższe, każdy wpis wychwalający sprzęt potencjalnego agresora powinien być uznawany jako wrogi Polsce.

    1. xd

      a ty masz wolę walki jak tak to jest kilka miejsc na świecie gdzie możesz wykazać się męstwem w walce z jak to napisałeś agresorem droga wolna

    2. Podpułkownik Wareda

      tak tylko ...! Internauto! Przestań wreszcie czepiać się tych forumowiczów, którzy zamieszczają na forum poglądy odmienne lub zdecydowanie odmienne od Twoich! Tym bardziej, że nie masz zielonego pojęcia na temat Rosji, Rosjan i wszystkiego co rosyjskie. Zielonego! Przypominam Ci, że D24 jest portalem militarnym i nie miejsce tutaj na eksponowanie swoich fobii i psychoz. W dniu dzisiejszym, jeden z internautów już dał Ci odpowiednią reprymendę i słusznie przypomniał, że fobie i psychozy należy leczyć. Podpisuję się pod tym. Internauto! Jeżeli masz cokolwiek do przekazania na temat rosyjskich samolotów myśliwskich typu T-50, lub - szerzej - rosyjskiego przemysłu lotniczego bądź zaanektowanego przez Rosję Krymu, to nie widzę żadnego problemu i wręcz zachęcam, abyś zamieścił odpowiedni komentarz. Natomiast, jeżeli nie masz wiedzy na powyższy temat, to przynajmniej nie obrażaj innych użytkowników, nie oczerniaj ich, nie pluj jadem nienawiści i nie wylewaj na nich żółci. Jest rzeczą niedopuszczalną i karygodną, aby tegoroczny maturzysta, nieustannie czepiał się innych użytkowników forum. Twoje powielające się wpisy pod każdym tematem, stały się już od dawna - wręcz żałosne i nie do strawienia. Powtarzam raz jeszcze: portal D24 nie jest właściwym miejscem, aby nieustannie eksponować swoje fobie i psychozy. Tegoroczny maturzysto! Nie jest nikogo winą, że na widok komentarzy, które zawierają treści niezgodne z Twoimi zapatrywaniami - Ty reagujesz alergicznie i doznajesz ataków szału. I do tego masz koszmarne problemy gastryczne. Powtarzam wyraźnie: nikogo nie możesz za to winić! Staraj się - o ile to możliwe - zrozumieć i przynajmniej przyjąć do wiadomości poglądy tych osób, z którymi niekoniecznie jest Ci po drodze. Koniecznie. Ile jeszcze czasu możesz żyć w świecie psychoz i fobii antyrosyjskich? Opanuj się! Tegoroczny maturzysto! Biorę pod uwagę Twój młody wiek oraz zupełny brak doświadczenia. Dlatego proszę i apeluję do Ciebie, abyś przede wszystkim: pilnie uczył się, nabywał wiedzy i doświadczenia życiowego oraz z pokorą słuchał tego, co mówią i piszą starsi. To jest Twoim podstawowym obowiązkiem i nakazem chwili, a nie eksponowanie na forum D24, swoich psychoz i fobii oraz czepianie się innych forumowiczów. Tegoroczny maturzysto! A teraz, jeżeli tylko dysponujesz odpowiednią wiedzą, to możesz pisać na temat: walk jaskiniowców, pojedynków gladiatorów, podbojów Aleksandra Wielkiego i Czyngis-chana, drużyny zbrojnej Mieszka I i Bolesława Chrobrego, a także: dlaczego pod Waterloo zwyciężył Wellington, a nie Napoleon?, czy James Cook musiał zginąć podczas potyczki z ludożercami i następnie zostać zjedzony na Hawajach?, dlaczego nie odniosła sukcesu szarża brytyjskiej Lekkiej Brygady w bitwie pod Bałakławą k/Sewastopola na Krymie, podczas wojny z Rosją - w październiku 1854 roku?, dlaczego we wrześniu 1939 roku, podczas walk z Niemcami w Borach Tucholskich, niemal całkowitemu rozbiciu uległ 2 Pułk Szwoleżerów Rokitniańskich, wchodzący w skład Armii "Pomorze" (jeden z trzech pułków szwoleżerów w międzywojennej Polsce)?, dlaczego propaganda niemiecka i nie tylko - przez lata uparcie głosiła idiotyzmy, że w bitwie pod Krojantami k/Chojnic na Pomorzu Gdańskim, ułani z 18 Pułku Ułanów Pomorskich płka Kazimierza Mastalerza, mając w dłoniach jedynie szable, szarżowali na czołgi niemieckie? Możesz nawet napisać komentarz na temat ... rosyjskich samolotów myśliwskich typu T-50. Tylko nie czepiaj się innych forumowiczów!

  10. Sarmat

    Za jednego T-50 Rosjanie mają trzy Su-35, który nawiąże walkę z każdym innym myśliwcem. Przykładowo F-35, wciąż może wykryć suchoja jako pierwszy, ale aby oddać strzał musi sie do niego zbliżyć, Wtedy oba myśliwce zobaczą się na wzajem. "Przewaga" stealthów w tym momencie znika. Górę bierze uzbrojenie, zwrotność i wyszkolenie pilota. Wojna w Wietnamie udowodniła, że rezygnacja z działka to kiepski pomysł. Nawet taki niezdarny samolot jak F-35 będzie miał to działko. Więc ja się pytam po co? Skoro wg tutejszych ekspertów działko mu nie potrzebne. Amerykanie jednak uznali że potrzebne, tylko jakoś sobie nie mogę wyobrazić walki manewrowej np. Su-30 i F-35, no sory ale jakoś nie mogę... aż żal sie robi tego "efa"... Druga sprawa, Rosja ma taki system OPL, który równoważy przewagę liczebną w powietrzu które ma NATO. S-400, potem BUK-i, potem pancyry, itp. To jest bardzo szczelna bo uzupełniająca się obrona p-lot. Po wejściu do służby S-500 już nawet jassmy i inne latające bomby staną się bezużyteczne, oczywiście pod warunkiem kto tu będzie kogo napadał, bo Rosja widać że postawiła na obronę a nie na atak i jeżeli będzie się broniła to wygra, jak zaatakuje to przegra.

    1. dropik

      tak pięknie jak piszesz nie jest. F35 nie musi sie zblizac do przeciwnika a ruska opl wcale nie jest taka szczelna

    2. Michał

      Oczywiście,Rosja stawia na obronę...jak od wieków.Ta post sowiecka(choć bardziej wciąż sowiecka)szczególnie... Broniła się w Gruzji,na Krymie i teraz broni się w Donbasie?Gdyby nie mocny sprzeciw świata i sankcje,już dawno Putin poszedłby na Kijów(jak miał to w planach).Wystarczy poczytać trochę i zapoznać się z opiniami analityków i doradców Kremla,którzy co jakiś czas niechcący (a może chcący) powiedzą prawdę n.t. planów Kremla,zamiast pisać bzdury.Ciągłe zastraszanie Bałtów i prowokacje,to też oczywiście forma obrony... Co do skuteczności rosyjskiej myśli technicznej i mitycznych możliwości Su-35 czy S-500,nie będę się rozwodził,bo wielu,wiele już o tych bajkach napisało.Świat idzie do przodu,a Rosjanie za 20 lat zostaną z klonami Su-27 z lat 70-tych,bo T-50, jako myśliwiec V generacji,niewiele ma z tą generacją wspólnego i jako nieudany wytwór sowieckiej propagandy,ma wszelkie szanse skończyć na krótkiej,mało znaczącej serii.

    3. Davien

      Zasieg uzbrojenia F-35 to 110kmjeżeli chodzi o AIM -120, AIM-9X ma 40km i z tej odległości Su-35 nie wykryje F-35 w żaden sposób a sam jest już w NEZ pocisków Lightninga2 . I co w tym momencie zrobi pilot Su?

  11. turpin

    Czyli 'w przyszłości' będą może jako-tako funkcjonować. W teraźniejszości sprawują się nieco gorzej...

  12. Plush*

    120 F22 i ..... nadal opracowywany F35 to mało. Genera 4 rządzi i rządzić będzie jeszcze długo. T-50 to póki co śmich na sali który gaśnie w obliczu coraz to większej liczby Su-35 (równorzędny przeciwnik dla maszyn zachodnich) Znów się uśmiech pojawia bo "naszych" maszyn jest znacznie więcej i mimo wszystko są jednak lepsze od tych rosyjskich. Rosjanie próbują nadrobić OPL. Mają pewną przewagę nad Zachodem który już całkowicie, dzięki szerzeniu ideologii utopii pokoju i pieniądza, liberalno-lewicowej polityki utracił instynkt samozachowawczy który my (Słowianie) jeszcze posiadamy. Rosja zna tylko język siły. Dziękuje

    1. alex

      Przypomnę też incydent z 14 Września 2004r., kiedy to dwa izraelskie F-16 nad Morzem Śródziemnym zestrzelily dwa syryjskie Migi-29 rakietami Pyton 4 i AIM-9M. F-16 zestrzeliło ogółem 74 maszyny wroga bez strat własnych. Najwięcej straceń dokonali piloci izraelscy (52 maszyny). Miało to miejsce w czasie bitwy w dolinie Bekaa (44 szt), ale także w pojedynczych incydentach (8 szt). Piloci pakistańskich F-16 zestrzelili łącznie 11 maszyn sowieckich w czasie konfliktu afgańskiego w walkach nadgranicznych. Inne pojedyncze incydenty z udziałem F-16: 27 grudnia 1992 r., patrolujący strefę zakazu lotów F-16D, odniósł zwycięstwo z użyciem rakiety AIM-120 AMRAAM, zestrzeliwszy irackiego MiGa-25. 16 stycznia 1993 iracki MiG-29 został zniszczony tą samą bronią przez F-16C. Zwycięstwo uzyskał pilot z 23. Dywizjonu Myśliwskiego z 52FS, operujący z Turcji. Jeszcze należy dodać dwa zestrzelenia MiG-ów 29 nad byłą Jugosławią w pojedynczych incydentach (24 marca i 4 maja 1999r.) dokonane przez holenderskiego i amerykańskiego F-16. Ostanie dwa zestrzelenia dokonane zostały przez tureckiego F-16 i dotyczą syryjskiego MiGa-23 (zestrzelony 23 marca 2014r) oraz rosyjskiego Su-24. MiGi nigdy nie przedstawiał większego zagrożenia dla F-16 i F-15.

  13. Henio

    Gdyby nie "Zachód" rosjanie byliby w czarnej dziurze z technologią lotniczą. Większość wynalazków rosyjskich bazuje na zerżniętych zachodnich rozwiązaniach. Dla przykładu pierwsze odrzutowe silniki zostały kupione w Anglii. Potem rosja zaczęła już tylko wykradać technologie. A obecnie rosjanie nie potrafią nawet modernizować swoich platform wydobywczych etc bez zachodniej technologii, nie mówiąc już o tym , że tak wielki kraj a nie ma praktycznie swojego rolnictwa i nie potrafi się sam wyżywić. Podczas II wś tuszonka byłą ze rzutów amerykańskich bo rosjanie jeszcze nie mieli technologii jej produkowania :) :) :) Wielki mały kraj.

  14. 45

    Rosja agresorem?Czy moglibyscie napisać na czym polega ta agresja wobec naszego kraju.Hindusi kupili C-17,Posejdony i Rafale dla technologii.Nikt wam technologii nie sprzeda ale jak kupicie sprzęt to dostaniecie technologie.To nie jest tajne,USA potrzebuje forsy ,więc Rząd USA daje zgodę na sprzedaż technologii pod warunkiem zakupu samolotów.To pisała prasa zach już kilka lat temu.Indie pierwsze ustawiły się w kolejce.Francuzi robią to samo tak było z Mistralami i tak jest z Rafale.Dziś klient decyduje co kupuje i gdzie.

    1. QDark

      Przecież to łatwe, loty samolotów bojowych z wyłączonymi transponderami, symulowane ataki jądrowe na nasz kraj podczas ćwiczeń, Kaliningrad i ciągłe straszenie iskanderami, gierki ropa/gaz mało chcesz więcej ? A Ty, czy możesz wskazać sąsiada rosji (nie mówię o wasalach ), które by kochało rosjan, albo przynajmniej było w przyjacielskich stosunkach ?

    2. alleluja i do przodu

      Przecież napisał - potencjalnym agresorem. A agresorem to jest - chyba nie zaprzeczysz? Jak ktoś w autobusie ukradnie portfel osobie stojącej między Wami to nie jest złodziejem? A co będzie, jeśli okradziony wysiądzie i "niezłodziej" przysunie się do Ciebie a Ty przypadkiem masz widoczny portfel czy saszetkę - nie pomyślisz o nim, że to potencjalny złodziej? A widzisz..

    3. KrzysiekS

      Rosja jest agresorem co prawda na razie nie w stosunku do Polski (na razie testuje NATO) ale w stosunku do państw z nią sąsiadujących jak najbardziej. Poza tym Rosja prowadzi politykę siły musicie nam ustąpić albo ... Wymuszanie poprzez siłę to też pewna forma agresji, a czym jest ciągłe straszenie.

  15. loki

    Co to za samolot 5 gen skoro jego silniki świecą jak lampki choinkowe i z właściwości stealth nici.

    1. Robin

      No właśnie czy te silniki się tak nagrzewają że wszystko z nich schodzi

  16. LOTNIK

    My latamy na Su-22

  17. tak tylko...

    Widzę, że wielu czytelników bardzo się emocjonuje i zachwyca rosyjską techniką, chłodno przypomnę, że techniką potencjalnego agresora, ze względu na którego musimy się zbroić. Więcej spokoju panowie chłodno przyjmujmy wroga sukcesy, a cieszmy się z jego porażek.

    1. inż.

      W obliczu nawały islamskiej to prawosławna słowiańska Rosja jest sprzymierzeńcem nas Polaków bracie kochany.

  18. czytajacy

    I co USA zrobi tymi swoim 120 operacyjnymi samolotami? Włożono mld i po co. Popatrzcie na Irak, Afganistan, Syrię - i co? kompletne panowanie w powietrzu i co? 2 lata nalotów i co? I NIC. Do tego Rosjanie maja rozwinięty OPL, pociski dalekiego i bliskiego zasięgu oraz znaczne terytorium. A każdy samolot ma ograniczony zasięg i ograniczoną liczbę broni którą zabiera. I co mogą zrobić tymi F22? przy ich zasięgu i udźwigu - NIC. Bo konflikt to nie gra komputerowa. A godzina lotu takiego F22 to gigantyczne koszty przy mizernych efektach. A jak jest naprawdę i jaka jest przewaga F22 nad innymi samolotami wie tylko sztab USA i sztab Rosji - a wasze wszystkie wróżby o radarach i przewadze są warte tyle co bajki na dobranoc. Tyle że Rosjanie przetestują i dopracują prototypy i będą produkować sprawdzony już samolot - a Ameryka będzie ciągle modernizować setki samolotów za gigantyczne pieniądze aby w ogóle były do czegoś zdatne a nie do pokazów. Ale jak się wojnę postrzega przez gry na konsoli i gazetki w empiku to tak jest.

    1. tak tylko...

      Co Pana motywuje do promowania Rosji i krytyki sojusznika? W 39" też by pan podziwiał niemieckie czołgi?

    2. X

      Duża ilość samolotów, może zniszczyć każda obrone przeciwlotnicza. Pamiętaj, że to samolot wybiera czas i miejsce do ataku, bateria naziemna może tylko czekać. Wystarczy posłuchać izraelskich pilotów, którzy mają duże doświadczenie w takich akcjach. USA ma olbrzymia liczbę samolotów i do tego posiada maszyny ( Stealth), więc Rosja praktycznie nie ma szans w takiej walce. Co do rosyjskich prototypów, to zauważ, że SU T 50 może podzielić los SU 47 BERKUT, który tez miał być hitem, a okazał się platforma testowa "nowych"( jak na rosyjskie standardy) technologii. Ps. powiedzmy sobie szczerze, że Rosja po prostu nie potrafi (brak technologii ) zbudować myśliwca piątej generacji , a ten ich SU T 50, to tylko potwierdza.

    3. QDark

      Póki co ta Twoja chwalebna rosyjska technika spada na glebę średnio nie mal co miesiąc. Oznacza to, że posyłanie tej zacnej rosyjskiej "5 generacji" nad Krym jest może z przesadą, ale prawie jak rosyjska ruletka dla programu nowych rosyjskich samolotów...

  19. tyle

    Widze pojawiło się bardzo wiele dzieci pod artykułem co niestety słabo świadczy o targecie. Dla sprostowania biednych czytelników którzy mogą te brednie brać na serio: Indie nigdy nie planowały kupować rosyjskiej wersji maszyny - pragną budować ją przynajmniej po części u siebie z użyciem niektórych własnych komponentów - co oznacza że poczekają na swój samolot jeszcze dłużej od rosjan. Ci prawdopodobnie również nie będą chcieli dzielić się od razu najnowszą technologią. Pozdrawiam dzieciaka piszącego o "kilku" demonstratorach i kolejnego od bezzałogowych myśliwców - z tymi tuzami nie będę sie droczył skoro jeden z nich odkrył sposób na zniwelowanie kilkusekundowego opóźnienia w sterowaniu bezzałogowcem i przeciążenia łączy sateltarnych. Bojących się o sygnaturę termiczną informuje że każdy myśliwiec lecący nawet na wysokim pułapie z prędkością ponaddźwiękową jest wystarczająco widoczny w paśmie podczerwonym i to z przodu dzięki samemu tarciu powietrza, by wykryć go z kilkudziesięciu kilometrów. Jeśli chodzi o wykrywanie innych maszyn 5 generacji to ten samolot ma dysponować dwoma lub trzema radarami w różnych pasmach co jeszcze uzupełni system obserwacji w podczerwieni.

    1. 1andrzej

      I tak "starcze" jesteście ze 20 lat za f-22.

    2. X

      Żeby namierzyć na podczerwień F 22, to trzeba się do niego zbliżyć, na co ci juz Raptor nie pozwoli, bo pierwszy odpali rakiety. Co z tego, że SU T 50 będzie miał kilka radarów, jak żaden z nich nie naprowadzic rakiety na samolot wykonany w technologii Stealth ( F22/F35) ,bowiem do naprowadzania na cel, jest potrzebne pasmo radarowe X, a w tym paśmie mysliwce F22/F35 są niewidzialne. Ps. Chciałeś zabłysnąć na forum, a wyszło że nie znasz się za bardzo i kto tu jest dzieciakiem ?

  20. thoma

    F-22 dziewiczy lot odbył w 1991 roku więc z wyliczeń wynika, że Rosja mocno w tyle

  21. ccc

    Zapomnieli jeszcze o MiG-29 QUTAS, który to jest myśliwcem generacji 4++++++++++ lub jak wolą rusofile 5---------- :)

    1. vb

      i Su - 45 o wyrażnie większej cenie i niewiele większych możliwościach w następnym roku oraz Su - 55 o zdecydowanie większej cenie i niezauważalnie większych możliwościach już za 2 lata a za 3 lata to już tylko Su-1070 i 1080 do walki międzyplanetarnej i galaktycznej bo na planecie ziemia nie maja już z kim walczyć , no może tylko ze sobą ale to już gdzieś Su-1090 Holografik z dwoma jednostkami GPU powinien sobie poradzić

  22. ja

    Ludzie, nie ma się czym podniecać. Od prototypu do produkcji seryjnej mija w dzisiejszych czasach 3-5 lat. Od produkcji seryjnej do uzyskania gotowości bojowej kolejne 2-5 lat. A oni nawet gotowego prototypu, który mógłby stanowić wzorzec produkcji seryjnej nie mają... Ten samolot skończy w muzeum tak, jak wiele innych. Rosja będzie musiała żyć z gorzką prawdą, że ich najlepsze samoloty (czyli Su35) są zaledwie porównywalne z F15C, F16C bl.40, bo już z naszych bl 52+ nie mają większych szans.

  23. tommi

    Tak gwoli ścisłości - obecnie oblatano 6 myśliwiec PAK-FA - ze zmianami w płatowcu - ostateczna wersja płatowca z ukrytymi silnikami ma być 9 prototyp , ostateczna awionika z radarem AESA z zakresie fal długich i krótkich w 8 obecnie wyposażanym prototypie, silnik w 12. I znowu się okaże że Rosjanie wszystkich zaskoczyli.

    1. Davien

      Czyli skoro dopiero 9 prototyp ma mieć docelowy płatowiec i silniki to po co budowali ten teraz jak i tak wyniki prób trzeba bedzie powtórzyć. Pasmo L miał już MiG-31 tyle,że ten zakres nie służył do wykrywania ale jedynie do komunikacji z ziemią

    2. vvv

      jakimi ukrytymi silnikami jak rosja nie posiada technologii izolacji silnikow, schladzania gazow wylotowych anie nie polaczy tego z silnikami wektorowymi :) rosjanie maja stare radary. jest to krok do przodu w porownaniu z su-35 ale nic wiecej.

    3. rabarbarus

      Zaskoczyli. Tempo wprowadzania dłuższe niż Gawro/Ślązak. Ja jestem zaskoczony.

  24. X

    SU T 50, to myśliwiec który może być porównywany do np. Eurofightera lub Rafaela, bo tylko w starciu z nimi, będzie miał jakieś szanse. Jeżeli chodzi o pojedynek z F 22 Raptorem, to wciąż nie ta liga. Pilot suchoja nie ma szans wykryć swoim radarem F 22, bo ten posiada zeczywiscie obniżoną sygnature radarowa ( stealth) PS. Technologia (stealth ) samolotu SU T 50, jest o wiele słabsza, gorsza powłoka antyradarowa, nie obudowane dysze silników ! i z pewnością słabszy radar od amerykańskiego AN APG/77. To wszystko już na starcie, daje olbrzymia przewagę myśliwcowi F 22 RAPTOR.

    1. vvv

      f-22a ma gorsza awionike niz f-35 :)

  25. vvv

    oficjalne zamowienia na 12sztuk :D silniki swieca jak pochodnie i nie sa izolowane termicznie. t-50 to nedzna kopia f-22a kotry lata od nastu lat.

Reklama