Reklama

Geopolityka

Rosyjski rząd zaakceptował umowę z Syrią. Bezterminowa dyslokacja lotnictwa

Fot. Russian Ministry of Defence, syria.mi.ru/Wikimedia, CC BY 4.0
Fot. Russian Ministry of Defence, syria.mi.ru/Wikimedia, CC BY 4.0

Rosyjski rząd zaakceptował podpisane w sierpniu zeszłego roku porozumienie dotyczące dyslokacji w Syrii lotnictwa wojskowego Rosji. Porozumienie obowiązywać będzie bezterminowo. 

Zgodnie z decyzją rządu opublikowaną na oficjalnym portalu prawnym, porozumienie z Syrią będzie teraz przesłane prezydentowi Władimirowi Putinowi, który skieruje je do parlamentu w celu ratyfikacji.

Porozumienie z 28 sierpnia 2015 roku przewidywało, że lotnisko Chmejmim (wojskowa część lotniska w Latakii) wraz z infrastrukturą będzie wykorzystywane przez stronę rosyjską bezpłatnie. Oficjalnie ogłoszono tekst porozumienia w styczniu br. Zgodnie z umową rosyjskie siły mogą korzystać nieodpłatnie z bazy Chmejmim przez nieokreślony czas. Każda ze stron może zerwać umowę z rocznym wyprzedzeniem.

30 września zeszłego roku Rosja rozpoczęła w Syrii operację wojskową prowadzoną siłami lotnictwa, marynarki wojennej i wojsk powietrzno-desantowych, w większości działających z baz na terytorium Rosji. Z Chmejmim korzystał kontyngent sił powietrzno-kosmicznych - rozlokowano tam samoloty, śmigłowce i systemy obrony przeciwlotniczej. W marcu Putin nakazał wycofanie z Syrii głównej części kontyngentu zaznaczając, że w razie konieczności możliwe jest zwiększenie obecności wojskowej w ciągu kilku godzin.

Władze Rosji zapewniały, że nie mają zamiaru rozmieszczać na terytorium Syrii nowych baz, gdyż nie są one niezbędne. W ten sposób resort obrony komentował doniesienia o możliwej drugiej bazie lotniczej w Szajrat. W grudniu zeszłego roku prezydent Władimir Putin powiedział, nawiązując do operacji w Syrii, że Rosji nie jest potrzebna baza wojskowa, gdyż rakiety średniego zasięgu pozwalają siłom rosyjskim działać z dużych odległości.

W syryjskim porcie Tartus marynarka wojenna Rosji ma swą jedyną w tej chwili bazę poza obszarem dawnego ZSRR.

PAP - mini

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. Dalmatynczyk

    Gdyby wojna w Syrii miał się skończyć to już dawno by się zakończyła. Prawda jest taka, że nie ma znaczenia czy bombardowań ISIS i opozycji do Assada dokonuje Rosja czy USA lub inny kraj NATO. Znaczenie ma decyzja podjęta przez danego dowódcę. Zarówno USA jak i np. Francja umieją celnie strzelać, ale najwidoczniej nie ma woli, aby ten problem rozwiązać szybko. Podobnie było w Wietnamie gdzie USA mogło atakować wrażliwe cele a nie robili tego, bo był zakaz z góry, której zależało, aby wojna trwała dłużej.

  2. 1023

    Okazuje się, że po 3 latach bezpośredniego irańskiego wsparcia i 9 miesiącach rosyjskiego zaangażowania w Syrii jedynym osiągnięciem jest utrzymanie Asada i zajęcie niebronionej Palmyry. Innych sukcesów brak. Bez stałej obecności Rosjan i Persów reżim w Damaszku jest skazany na zagładę.

    1. yaro

      Dzieki stałej pomocy USA i jeszcze paru zauszników rząd Assada bez pomocy Iranu i Rosji jest skazany na zagładę. Pisz tak jak sie sprawy mają a nie lawirujesz pomiędzy faktami. Gdyby nie wsparcie z powietrza NATO do obrony tych "rebeliantów" przed armią syryjską sprawy by sie miały całkiem inaczej. Jeśli myślisz, że ludzie którzy tutaj sa nie wiedza jak jest to się bardzo grubo mylisz.

  3. myslacy

    Całe wielkie NATO z AWACSAMI, lotniskowcami, F85 i innymi cudami od 3 lat nieustannie wojowało z ISIS - zrzucało setki bomb, F22 latał aby uzyskać świadomość sytuacyjną /nad armią uzbrojoną w pick-upy i radar do pomiaru prędkości/ a ISIS rosło w siłę i zajmowało kolejne terytoria. I Asad był zły /nawet gorszy od ISIS/ nie mówiąc o wolnej armii syrii / która jest tylko mniej radykalnym odłamem ISIS i potrafi równie dobrze ścinać głowy niewiernym co ISIS/. I USA wpierało tą waleczną wolną armię - która zaraz kasę i sprzęt przekazywała do ISIS. A Rosja od początku wspierała jedyną legalną władzę w Syrii - Asada - i ileż to było pielgrzymek do Putina aby jednak zmienił zdanie, ile nacisków - i tu się różni prawdziwy polityk od marionetki /która robi co mu pan każe/- a on miał tych wszystkich posłańców w .... i dalej popierał Asada. I ISIS popełniło błąd wysadzając samolot pasażerski - i nie było skomleń i błagania o pomoc sojuszników - Jednego dnia Rosjanie z powietrza , i wody uderzyli z taką siłą jaką całe wielkie NATO nie mogło się zebrać od 3 lat. Później pokazano handel Turków ropą z ISIS / na te zdjęcia i filmy całe NATO zamykało oczy i tłumaczenia USA że nie niszczyło rafinerii z powodu ochrony środowiska?/ Później były lamenty Syryjskiego Obserwatorium ...z siedzibą w Londynie - bo każdy zdawał sobie sprawę z postępów Rosji i Asada. I Rosjanie pokazali że na turbanów w Toyotach wystarczą stare Su24 / które później oddadzą syryjczykom/ a nie trzeba wysyłać F22 / za koszmarne pieniądze/. I osiągają taktyczne punkty - odcięcie od płn, odcięcie od zachodu /ta niebroniona Palmyra/ a teraz zamknięcie pierścienia w Aleppo i kontrola dróg. Ale tutejsi forumowi kawiarze wiedzą wszystko lepiej.

    1. pz6

      Mógł byś długo pisać a wielu i tak nic nie widzi, osobiście zgadzam się w 100% niepoprawna polityka jest napiętnowana ponieważ jest "zła" brakuje do tego cyrku jeszcze opinii że Rosja wspiera terroryzm ale że sami są terrorystami chociaż już i takie słuchy się pojawiły.

  4. E[p]

    Mysle ze kiedy Rosjanie wkraczali do Syrii to przecenili mozliwosci armii syryjskiej ktora juz byla powaznie nadwyrezona przez ponad rok ciezkich walk nie byla ona w stanie przeprowadzic sprawnej ofensywy przeciwko grupom przestepczym a co dopiero utrzymac ten teren.

    1. MyslDalej

      Jak narazie idzie im świetnie. Chyba ze myslales ze kolicja rebeliatnow terrorystow, usa, krajow nato jest do pokonania w rok tym bardziej ze sie juz tam umocnili i zadomowili. Narazie USA i rebelianci isis terrorsyci i kraje nato caly czas przegrywaja w Syrii od kad do gry weszla Rosja i uwazam ze to jest sukces Syrii i Rosji.

  5. yaro

    rosyjska operacja wojskowa w Syrii pokazała w profesjonalny sosób jak należy walczyć z tzw. rebeliantami, wykazała również totalną niekompetencję NATO i USA zarówno w dziedzinie polityki jak i wojskowości i postawiła pod dużym znakiem zapytania technikę wojskową jakiej używa NATO, to jest porażające jak NATO przy tak rozwiniętym zapleczu technicznym nie potrafiło odnaleźć celów PI i strzelało w wydmy na pustyni, to może sugerować, że albo NATO nie posiada dobrego systemu obserwacji i nasłuchu łącznie z systemami satelitarnymi, albo cała operacja walki z PI była fikcją do momentu wejścia w ten konflikt Rosji. Niech sobie czytelny odpowiedzą sami na to pytanie.

    1. licznik od trabanta

      A To NATO ma bombardować rebeliantów? Od kiedy to? I jak twoje rosyjskie sukcesy mają się do tego, że państwo islamskie w Syrii trzyma się mocno, na czele ze stolicą Rakką, do której rosyjska technika dotrzeć nie może? Jak myślisz, ile wytrwałby Assad gdyby to nie Rosjanie a Amerykanie wkroczyli do akcji i nie by mu pomóc, tylko by go zbombardować? Miesiąc? Zrzucanie bomb kasetowych, na przeciwników Assada, nijak się ma do wykazania jakiejkolwiek indolencji NATO, Lotnictwo Nato po stronie rebelii, oznaczałoby błyskawiczny upadek Assada. Lotnictwo Rosji po stronie Assada, to już blisko rok krwawej łaźni i katastrofy humanitarnej bez końca konfliktu.

    2. gosc

      Brawo @yaro już dawno nie czytałem tak porządnej wypowiedzi ! 100% racji w tej wypowiedzi.

  6. olo

    WOLNI SYRYJCZYCY którzy reprezentują 80% narodu przegonią mniejszość alawicką Assada którą wspiera Rosja,szyicki Hezbollah i inne terrorystyczne ugrupowania i będzie po bazie. To tak jakby mniejszość NIEMIECKA w PL podpisała umowę o stacjonowaniu Rosjan u nas.

    1. yaro

      wolni Syryjczycy synku jeden to chrześcijanie którzy są mordowani w sposób uwłaczający człowiekowi, to jedyne wyznanie które pozostało w obronie kościołów i swojej wiary w Syrii ....to co piszesz świadczy o Twoim głębokiej indoktrynacji mediami

    2. Kashtan

      Wolni syryjczycy, dobre, dobre

    3. Tyle w temacie

      Ci wolni syryjczycy jakoś nie mają ambasady ani konsulatów za to Syria Assada wciąż je posiada, nawet w Polsce. Oświeć mnie zatem z kim utrzymujemy stosunki dyplomatyczne i kto powinien podejmować decyzje czyje wojska mogą stacjonować w Syrii.

  7. syryjczyk z Nazaretu

    WOLNI SYRYJCZYCY - popierani przez reżym usa , mają już z głowy napadanie wraz z desch wolna Syrie > Uchodzcy Syryjscy będą mogli swobodnie wracać do domu jak Rosja będzie miała picze nad Syrią .

  8. inż.

    I kłopot Syrii z inwazją terrorystów z ISIS rozwiązany:)

    1. Dana

      Chyba w snach. Od kiedy to lotnictwo wygrywa wojny? Tymczasem Syryjczycy kłopotem się podzielili z Rosją, ale potem ten kłopot może być większy dla Rosji.

  9. ;)

    Putni gra lepiej w warcaby niz Obamacare w szachy.

Reklama