Siły zbrojne
Rosyjski okręt zatonął w pobliżu Bosforu
Rosyjski okręt rozpoznawczy zatonął po kolizji z cywilnym statkiem u wybrzeży Turcji, w pobliżu cieśniny Bosfor.
Agencje donoszą, że okręt rozpoznawczy Liman wziął udział w kolizji z cywilną jednostką przewożącą żywe bydło, po czym zatonął. Wszystkich 78 marynarzy znajdujących się na pokładzie udało się uratować. W akcji wzięły także udział jednostki tureckiej straży przybrzeżnej. Zdarzenie miało miejsce około 30-40 km na północny zachód od cieśniny Bosfor. Statek, który zderzył się z Limanem płynął pod banderą Togo.
Rosyjskie jednostki, w tym należące do Floty Czarnomorskiej często podróżują przez Bosfor, między innymi w celu zaopatrzenia jednostek prowadzących działania w ogarniętej wojną domową Syrii bądź operowania na Morzu Śródziemnym. Od pewnego czasu mówi się nawet o „syryjskim ekspresie”, prowadzącym z rosyjskich baz do Turcji.
Z Floty Czarnomorskiej pochodzą też między innymi okręty, uzbrojone w systemy rakietowe Kalibr, używane wcześniej do atakowania celów na terytorium Syrii. Po zestrzeleniu rosyjskiego bombowca Su-24 regionie dochodziło niejednokrotnie do niebezpiecznych sytuacji pomiędzy rosyjskimi i tureckimi okrętami.
Stosunki Ankary i Moskwy są jednak obecnie znacznie lepsze, gdyż po ubiegłorocznej próbie puczu prezydent Erdogan zdecydował się na zacieśnienie współpracy z Rosją, włącznie z możliwością zakupu od Federacji systemów przeciwlotniczych. Kooperację zwiększyły też siły zbrojne obu państw.
Jacek
Okręt rozpoznania radioelektronicznego "Liman" został zbudowany w 1970 roku w Stoczni Północnej w Gdańsku. Pierwotnie jednostka pełniła służbę jako statek hydrograficzny i operowała na Bałtyku. W 1974 roku "Liman" został przebazowany na Morze Czarne. W 1989 roku jednostkę przebudowano na okręt rozpoznania radioelektronicznego. "Liman" ostatnio wchodził w skład 519. Wydzielonego Dywizjonu Okrętów Rozpoznawczych bazującego w Sewastopolu na Krymie. W 1999 roku jednostka ta operowała na Adriatyku w czasie NATO-wskiej operacji przeciwko Jugosławii.
Jato
Okręty, które zaatakowały cele na terytorium Syrii, były czterema okrętami Floty Kaspijskiej, nie Floty Czarnomorskiej.
Alex
Rosyjski statek zakotwiczony i nie był w stanie uniknąć kolizji!
kpr. rez
Ewidentny blad obydwu wacht nawigacyjnych. I prawdopodobnie awaria sprzetu na jednej jednostce. Przy dzisiejszej technice warunki pogodowe (sztorm, mgla) nie maja zadnego znaczenie dla bezpieczenstwa w ruchu morskim. Dla nie wtajemniczonych powiem, ze kazdy statek, okret posiada radar ktory jest sprzezony z autopilotem a ten jest sprzezony z "laptopem". Na Laptopie mamy mapy morskie i widzimy na ekranie gdzie jest nasza jednostka, skad i dokad plyniemy - zaprogramowany kurs. Na tym samym ekranie widzimy wszystkie jednostki ktore w promieniu zasiegu radaru sa widoczne. Kazdy cywilny statek jest wyposazony w transponder ktory emituje informacje o nazwie statku, banderze, jakiego typu jest to jednostka z kad i dokad plynie. Na morzy obowiazuje ruch prawostronny jednostka idaca z prawej (zielona latarnia,burta - czerwona latarnia, burta) ma pierwszenstwo. W chwili obecnej tylko wejscie i wyjscie z portu wymaga manualnego kierowania statkiem/okretem przez czlowieka. Po wyjsciu w morze i zaprogramowaniu portu docelowego, jednostka plynie dalej sama !!!!! I mozna sobie wyobrazic sytuacje, ze jednostka oplynie dookola swiata, bez zawijania do portu i bez dotkniecia jostika przez czlowieka. Nie wiem, ktora jednostka miala prawo pierwszenstwa a ktora powinna przepuscic. Mysle, ze nie dlugo dowiemy sie i poznamy przyczyny tej kolizji.
kamyk
A ten żywy inwentarz na pokładzie tego statku Youzarsif H to jaki kaliber miał? 533 ?
jaaaa
No to rosja nałoży sankcje na Togo.
jack
Ja nine wiem jak oni to wytrzymają
muminek
okręt rozpoznawczy ... niezwykłe musi mieć systemy rozpoznania na pokładzie ...
Wysmiewacz rosyjskiej techniki
mają tylko lornetkę, a przez nią nie widać we mgle :)))
wowa
Statek, który zatopił Liman był turecki, Togo jak Liberia tylko sprzedaje bandery. Straż przybrzeżna turecka już czekała 40 km od brzegu, nikt nie zginął... trochę to wygląda na ustawkę. Może zostawili tam aparaturę, która będzie teraz namierzać kogo trzeba, a Turcy będą pilnować by nikt niepowołany tam nie węszył. A naiwniacy się pocieszą na forum i dowartościują ego "ruskim złomem" zbudowanym w Polsce.
zyg
ciekawy system, trzeba zatopić okręt aby "zostawić aparaturę" ! Gdyby twórcy SOSUS poszli tą drogą musieli by zatopić ponad 1000 jednostek !
okoniek
Naiwniacy wierzą w niezwyciężona armię czerwoną...
olo
Podobno ruskie wszystkie walonki potopili i na bosaka wracają do Rosji. To jakaś masakra jak Rosja jest zacofana aby nie stać ich było na radar. A wachtowy pewnie był na bani.
Gość
Czy naprawdę ktoś wierzy w to, że okręt szpiegowski nie zauważył większego statku handlowego i zderzył się z nim w tak newralgicznym punkcie? Nie jestem jakimś znawcą, ale czystemu laikowi przychodzi na myśl od razu że Rosja musi mieć w tym jakiś cel ,np. rejestracja ruchu statków itd. Nie zdziwiłbym się też jak by zostawili tam jakąś 'bombkę', żeby odciąć pomoc dla Ukrainy, Rumunii, Bułgarii, Mołdawii (oczywiście tylko w razie "W").
Nojatotamnwm
Wystarczy zobaczyć zdjęcia z akcji ratunkowej. Łatwo zauważyć, że była mgła.
zwykłe zaniedbania
Człowiek na morzu nie orientuje się tak dobrze jak by mu się mogło wydawać i między innymi dlatego dochodzi do wypadków które dla laika wydają się kuriozalne. Proszę nie doszukiwać się tu geniuszu Putina.
vbsv
takich przypadków nie ma
kamyk
Dokładnie.
tomaaaa
Jedno małe sprostowanie. Erdogan zdecydował się na zaciśnięcie współpracy z Rosją na miesiąc przed puczem - proszę sprawdzić tytuły prasowe z czerwca 2016.
Realista
I nie wykluczone, że tylko po to byli mu potrzebni ruscy. A teraz przejdzie w stan neutralności. I tak jak wcześniej, jeżeli wybuchnie konflikt - Turcja stanie po stronie tego, co będzie wygrywał. Od dawna się mówi, że wyciągnęli wniski po 1 WŚ.
Mirkuw 1104
CIA nie prøżnuje jak widać, tylko jak zawsze im to bokiem wyjdzie za niedługo!
wiek
Okręt z przełomy lat 60tych i 70tych. Na tym tle Adelajdy z połowy lat 90tych nie są stare. Kwestia ceny.
oset
Musimy kupić kilka takich okrętów od Togo. Bez offsetu.
zyg
A nie tak dawno ktoś twierdził na tym forum że Rosja ma tak dobre radary że wykrywają nawet F-35 i F-22 z 400km?! Okręt rozpoznawczy powinien mieć taki radar?
Gall Anonim
Znajdź sobie zdjęcie tej ruskiej łajby w internecie, to zobaczysz, że ma tylko zwykły morski radar nawigacyjny.
yaro
Można również napisać, że były to okręty budowane w latach 60 -70 ubiegłego wieku w stoczni północnej w Gdańsku
Byk
No i co z tego ? widać że kończą ci się argumenty :))
mario
to w Rosji pływają jeszcze okręty rozpoznania z lat 60??? to mają jakieś 57 lat?? :)
b
Ten akurat nieco pozniej. Nasza MW tez chyba ma takie na stanie.
pytanie
przepraszam ale mam pytanie jak okręt przeznaczony do zwiadu elektronicznego był oślepiony nawet we mgle...?
Marek T
A może miał spalone wszystkie urządzenia elektroniczne na pokładzie ? :)
Niewiarygodne
To jak to, nie miał dobrego radaru czy co ? przecież ruscy mają wszystko najlepsze radary zasłon, przesłon, super sonary itp, a tu taka wpadka. Coraz gorzej u ruskich wygląda sprzęt militarny, do tego gospodarka się sypie w drobny mak, ropa tanieje, gaz będzie leciał ( płynął ?) z USA, więc cóż...koniec Rosji nadchodzi :)
dsj
Nieznasz się TOGO jest niewidzialny dla radaru...
roko
Panie nawet wizy dla Polaków z Ameryki nigdy nie popłyną a co dopiero gaz...
FUN USA
MIG-31, a teraz znowu ten okręt, to wszystko ukazuje w jakim stanie jest rosyjskie uzbrojenie :) jeszcze z pięć lat takich wypadków i ruskim zostaną tylko onuce :))
mądrala
Dziś spadł seahawk, niedawno F-18F...w jakim one sa stanie?!?!
jan
A w naszej stoczni przewrócił się suchy dok z remontowanym statkiem.
Fun funów z USA
1. Wczoraj (tj. 26.04. br.) "w pobliżu wyspy Guam na północnym Pacyfiku rutynowy lot treningowy wykonywał śmigłowiec MH-60R Sea Hawk. Z niewiadomych przyczyn maszyna spadła do wody". 2. 22 kwietnia br: "amerykańska marynarka wojenna poinformowała o wypadku, w wyniku którego utracono podchodzący do lądowania na lotniskowcu USS "Carl Vinson" samolot myśliwski F/A-18", 3. "20 kwietnia br.:W tym tygodniu miała miejsce czarna seria katastrof z udziałem amerykańskich śmigłowców transportowych. Maszyna UH-60 Black Hawk należąca do US Army rozbiła się w stanie Maryland, kolejny śmigłowiec tego typu utraciła turecka policja, a saudyjski UH-60L został zestrzelony w Jemenie. UH-1H rozbił się natomiast w Grecji. W sumie w czterech wymienionych zdarzeniach śmierć poniosło 29 osób". To wszystko ukazuje w jakim stanie jest amerykańskie uzbrojenie. Jak tak dalej pójdzie to amerykanom nie zostaną nawet gacie (ale co tam one i tak są "chińskie" - pomimo buńczucznych zapewnień prezydenta Trumpa - a nie "amerykańskie") Widzisz, już dlaczego przysłowie mówi, że "mowa jest srebrem a milczenie zlotem"?
AWU
Czyli okręt szpiegowski wyposażony w rosyjskie "nowoczesne" systemy do śledzenia okrętów nawodnych i podwodnych NATO, we mgle zderza się ze statkiem 2000BRT przewożącym bydło ?????
M
To na pewno były eksportowe wersje.
Teodor
Wcale nie jest powiedziane jaka faktycznie aparature szpiegowska posiada ten zatopiony okret hydrograficzny. Stary?!... przeciez nowego nikt nie bedzie zatapial. Taki okret moze spelniac dwie funkce, szpiegowska i teoretycznie moze np. wywolac fale, ktora zniszczy okreslona formacje np. NATO, moze przy tym zalac okoliczne porty i miasta fala tsunami. Bosfor to bodajze rejon aktywny, wcale nie jest powiedziane czy nie da sie w tym miejscu rezonowac z uskokiem! Erdogan moze miec wiele do stracenia. Obecna ciesnina swego czasu juz przeszla kataklizm przerwania walu ziemnego, kiedy woda z M. Srodziemnego wlewala sie do slodkowodnego jeziora (obecne M. Czarne).
Się dzieje
To się porobiło. Nie tak dawno Turcja zdementowałaby doniesienia o ich uratowaniu uznając wiadomość za jawną prowokację.
Ryszard
Poproszę częściej. Tylko co ci Turcy tam robili?
Janek
Dbali o czystość środowiska naturalnego.
olo
Brawo TOGO :)
Opcy
Niemal jak pod Cuszimą :)
Marek1
Liman, to nie malutka łódeczka - musiał wjechać pod naprawdę sporą jednostkę. Dziwne, bo zderzenie nastąpiło ok 40 km od najwęższego miejsca ...
yaro
Pisali, ze we mgle statki na siebie wpadły, tylko mam pytanie… czy oba statki nie miały włączonych radarów. Bez sensu ten wypadek, już prędzej bym zgonił na ignoranctwo /aroganctwo jednego i drugiego kapitana