Reklama

Siły zbrojne

Rosyjski desant wyląduje na Białorusi. Tuż obok granicy Polski

fot. mil.ru
fot. mil.ru

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o planowanych w kwietniu międzynarodowych ćwiczeniach wojskowych, w ramach których ma zostać przeprowadzony desant spadochronowy z udziałem żołnierzy tulskiej dywizji powietrzno desantowej. Sprawa jest o tyle niepokojąca, że rosyjscy spadochroniarze mają być zrzuceni w Obwodzie Brzeskim tuż przy granicy z Polską.

W desancie spadochronowym na Białorusi mają wziąć udział rosyjscy żołnierze ze 106. tulskiej dywizji powietrzno desantowej oraz komandosi białoruskiej, 38. gwardyjskiej, samodzielnej brygady wojsk specjalnych.

Czytaj więcej: „Ciężki desant” w natarciu. Rosyjskie doświadczenia z Gruzji i Donbasu

W celu uzgodnienia szczegółów dotyczących współdziałania w czasie manewrów, 13 lutego br., do przygranicznego miasta przyjechała z oficjalną wizytą delegacja rosyjskich wojsk powietrzno – desantowych. Spotkała się ona z przedstawicielami 38. białoruskiej brygady wojsk specjalnych. Wizyta ma trwać do 17 lutego br.

Czytaj więcej: Ekspert: Rosjanie chcą zwiększyć skalę ćwiczeń Zapad. Jaka polityka wobec Białorusi? [WYWIAD]

 

Zgodnie z komunikatem ministerstwo obrony manewry przeprowadzone w Obwodzie Brzeskim będą pierwszym w tym roku ćwiczeniem taktycznym poza granicami Federacji Rosyjskiej dla tulskich spadochroniarzy.

Wybór rejonu ćwiczeń przez Rosjan był nie był przypadkowy. Kreml prawdopodobnie chce to przedstawić jako reakcję na rozmieszczenie pododdziałów wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschodniej „flance” NATO.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (16)

  1. wunderwaffe

    Zachód (a szczególnie Polska), powinna przymknąć oczy na poczynania Łukaszenki na Białorusi i wesprzeć dyktatora politycznie tak mocno, aby nabrał pewności siebie i zaczął prowadzić asertywną politykę wobec barbarzyńców z Azji. Jeżeli Białoruś wpadnie w łapska barbarzyńców to los okrążonej Ukrainy i Państw Bałtyckich będzie przesadzony a nasz kraj stanie się kolejny raz w historii polem bitwy, pomiędzy Zachodem a barbarzyńcami. Łukaszenko powinien dostać od nas co tylko zechce, aby bronic neutralności Białorusi.

    1. Looker

      Neutralności Białorusi ? Od kiedy Białoruś jest państwem neutralnym ?

  2. oficer prowadzący

    nie zdziwię się jak "przypadkowo" zrzucą ich po na szej stronie granicy

    1. niki

      To zwyczajnie pokazać im gdzie jest granica i odeskortować.

    2. Looker

      Przy okazji zrobią zakupy...

  3. mikulik

    I co z tego, ostatnie dni olbrzymie transporty kolejowe przewożą sprzęt wojskowy amerykański, brytyjski, niemiecki i innych krajów NATO wzdłuż granic i Białorusi i Rosji; na terenach Litwy i Łotwy a i Estonii wojska NATO prowadzą non-stop ćwiczenia tuż przy granicy Białorusi i Rosji; ot cała prawda

    1. dropik

      co tu porownywać? jedna brygada podzielona na całe wschodnie demoludy z 80 tysiacami ktore mają brać udział w Zapadzie

  4. waza

    Niedługo granica Polsko-Białoruska będzie wyglądać jak ta pomiędzy Koreańczykami.

    1. kkk

      Chyba wręcz przeciwnie, przecież następuje zbliżenie.

    2. dropik

      raczej nie bedzie wcale wyglądać. Za chwilę Białorusi moze nie być. no może nie od razu . najpierw zmiana wladz potem referednum i przylaczenie do Rosji . Może wystarczy tylko zmiana wladz

  5. AWU

    Rosjanie w przededniu 2 w.ś. posiadali więcej wojsk pow des niż cała reszta świata. Ich użycie w działaniach wojennych stanowi podręcznikowy przykład nieudolności i głupoty...

    1. Marek1

      Fakt, użycie wdw w II wś było jedna wielka katastrofą dla Rosjan i prawie zawsze kończyło się masakrą spadochroniarzy sowieckich. Ale to było ponad 70 lat temu i ruska generalicja wiele się nauczyła.

  6. Hipokrytes

    Rok temu podczas ćwiczeń w Norwegi amerykański desant ląduje w Finnmark. Dla niezorientowanych, to ta ostatnia część północnej Norwegii granicząca z Rosją. W tym samym czasie w Namsos lądują główne siły NATO i kierują sie na północny wschód, dokladnie w kierunku granicy z Rosją. Lotnictwo NATO cwiczy z ostrą amunicją na poligonie Halkavarre również w Finnmark jakies 120 km od granicy mimo ze do takich ćwiczeń zawsze slużył poligon w Setermoen. Jak to niektórzy przedstawiali, to były ćwiczenia obronne, bo jak wiadomo NATO to pakt obronny więc żadnych innych scenariuszy nie przewiduje się. Tak tylko przypominam jakby komuś się zapomniało już co sami robimy.

    1. Teodor

      Granica Norwegii z Rosją jest naprawdę symboliczna. Dziwię się, że nie jest ona częścią Szwecji, tak byłoby prościej. Nie to co granica Białorusi z Polską. Tutaj naprawdę potrzeba wielu dywizji do takich ćwiczeń. Tylko po co ćwiczenia wielkości armii w czasie pokoju?!

    2. Qast

      I to też były ćwiczenia przeprowadzone przez DYWIZJĘ NATO?? Człowieku co ty porównujesz?? Poza tym należy jasno ocenić, że wszelka ostatnia aktywność wojskowa państw NATO w Europie jest spowodowana bandycką agresją Rosji na Ukrainę i jej prowokacyjną aktywnością wojskową.

    3. box

      To dobrze ze przypominasz ze to były ćwiczenia obronne, bo faktycznie NATO ćwiczy tylko takie, w przeciwieństwie do Rosji która regularnie realizuje ćwiczenia których scenariusz zakłada napaść na inne kraje w tym Polskę czy np zrzut bomby atomowej na warszawe.

  7. arona

    "...rosyjscy spadochroniarze mają być zrzuceni w Obwodzie Brzeskim tuż przy granicy z Polską." Nie popadajmy w paranoję. Poligon Baranowicze znajduje się ok. 120 km od naszej granicy. Nasz poligon w Orzyszu leży 100 km od granicy z Białorusią i tylko 60 km od granicy Obwodu Królewieckiego.

    1. Teodor

      A jaki problem wyrzucić desant spadochronowy na teren puszczy?! Zresztą na Krymie desant był akurat chyba ze śmigłowców transportowych, co powinno ograniczyć niezamierzony rozrzut... Nie to żebym siał panikę, ale przecież nawet w PRL polscy żołnierze spadochroniarze wyrzucani byli na drugim końcu kraju i mieli za zadanie wrócić do jednostki bez ważnych dokumentów. Przecież taki test "przypadkowy" może dać wiele informacji nt. warunków na granicy. Satelita pokaże tylko kolorowe mapy w zależności od spektrum.

    2. Paweł

      Na południe od miasta Brześć znajduje się poligon. Tylko 3.5km od granicy z Polską, rzeki Bug.

  8. AspenY

    Loty F16 z zasobnikami obserwacyjnymi koło granicy z białorusią, wzmocnienie nasłuchu SIGINT, monitoring za pomocą radarów dalekiego zasięgu NUR-15, wzmocnienie OPL (przesunąć kilka zmodernizowanych Kubów do wschodniej Polski), ćwiczenia OPL we wschodniej Polsce (Osy, Kuby), uruchomienie zwiadu satelitarnego i pozyskanie materiałów NATO (optyka wysokiej rozdzielczości i SAR). Na teraz tyle możemy zrobić.

    1. Teodor

      Testowanie nowych systemów przeciwlotniczych w tym rejonie na terenie Polski i świadome informowanie o tym Rosjan powinno trochę ostudzić ich potencjalne zapędy na loty przekraczające granicę polsko-białoruską.

  9. xcv

    No to przeprowadzić swoje ćwiczenia, z obrony plot. ćwicząc namierzanie radarem ruskich samolotów, oraz zwalczanie desantu.

  10. gość

    w tym czasie wzdłuż granicy białoruskiej powinny latać drony z kamerami tam i spowrotem.

    1. WOJAK -PL

      ale drony BOJOWE !!!

  11. Luke

    Polska musi byc gotowa 24/7/365 zeby nie przespac, musimy bardzo blisko miec ich na oku!

  12. thousandfaces

    Nam raczej nic nie grozi, ale proponował bym zapoznać sie z tekstem "Russian Paratroopers Could Totally Mess Up the Baltic States" na blogu "War is Boring".

  13. Teodor

    Jak nic te wojska już zostaną na stałe w ramach nieproporcjonalnej odpowiedzi na te roszady kilku batalionów NATO. Ciekawy jestem czy ktoś wyłapie maruderów, których zniesie "przypadkowo" na polskim terytorium.

  14. Bartek

    No i my w tym czasie powinnismy ogłosić ćwiczenia z ostrego strzelania w tym samym obszarze przy granicy...

    1. Waldorf&Statler

      Ostrego strzelania z czego?

    2. yaro

      A mamy tam poligon?

  15. AAS

    I ja bym nie był aż tak zdziwionym - gdyż wiadomo nie od dziś że współpraca Kremla z Mińskiem układa się w miarę dobrze . Problem wynika jedynie - czy te wojska powrócą do swoich macierzystych jednostek . Manewry mają zawsze to do siebie że jest odwzorowywana ewentualna obrona lub agresja ? A skoro to - żołnierze ze 106. tulskiej dywizji powietrzno desantowej oraz komandosi białoruskiej, 38. gwardyjskiej, samodzielnej brygady wojsk specjalnych. Znaczy że jest to formacja obronno ofensywna .

  16. Poznaniok

    Tylko, żeby nie zniosło do nas jakichś zielonych ludzików.

Reklama