Siły zbrojne
Rosomaki idą na wschód
Transportery Rosomak-S, jakie zamierza zakupić Ministerstwo Obrony Narodowej, zostaną przekazane jednostkom rozmieszczonym na ścianie wschodniej, w ramach wzmacniania ich zdolności obronnych – dowiedział się Defence24.pl.
W odpowiedzi na pytania Defence24.pl, rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Marek Pawlak poinformował, że transportery Rosomak-S, będące przedmiotem prowadzonego w Inspektoracie Uzbrojenia postępowania będą stanowiły element procesu wzmocnienia tzw. „ściany wschodniej”.
Oznacza to, że te pojazdy – przynajmniej w większości – trafią do jednostek położonych na wschodzie kraju. Wprowadzenie ich do kompanii wsparcia ma na celu „dokonanie unifikacji i zwiększenie poziomu ochrony balistycznej środków transportu w strukturze plutonów przeciwpancernych.”. Dziś wyrzutnie Spike-LR są przewożone za pomocą różnych pojazdów – w niektórych jednostkach nawet za pomocą samochodów Honker.
Choć Dowództwo Generalne nie podaje wprost, do jakich jednostek będą przekazane pozyskiwane transportery, to można się spodziewać że wejdą m.in. w skład 21 Brygady Strzelców Podhalańskich i 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Obie te jednostki, przewidziane w przyszłości do przezbrojenia na Rosomaki z wieżami ZSSW-30, dysponują już właśnie w kompaniach wsparcia swoich batalionów zmechanizowanych innymi pojazdami na bazie KTO – moździerzami samobieżnymi Rak oraz wozami dowodzenia modułów bojowych Rak. Możliwe, że wozy Rosomak-S zostaną także wprowadzone na wyposażenie innych jednostek położonych na wschodzie kraju.
Czytaj też: Pół miliarda na Raki dla Żelaznej Dywizji
Dziś zarówno Raki, jak i Rosomaki-S znajdują się też w kompaniach wsparcia jednostek dysponujących KTO Rosomak z wieżami Hitfist, czyli 12 i 17 Brygady Zmechanizowanej. Z odpowiedzi Dowództwa Generalnego wynika więc, że po zakupie transporterów Rosomak-S wyposażenie kompanii wsparcia zostanie w dużej mierze ujednolicone wśród różnych jednostek uzbrojonych w te transportery.
Samo postępowanie dotyczy łącznie 60 pojazdów. Rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia mjr Krzysztof Płatek potwierdził w odpowiedzi na pytania Defence24.pl, że pojazdy zostaną wykonane w oparciu o transportery znajdujące się w zasobach Sił Zbrojnych RP. Procedura jest na etapie negocjacji z wykonawcą (Rosomak S.A.) i przewiduje zakup transporterów w dwóch wersjach: dowódcy plutonu przeciwpancernego oraz do przewozu drużyn ppk Spike-LR. Zamówienie nie przewiduje prawa opcji. Prowadzone postępowanie pozwoli więc wzmocnić wybrane jednostki poprzez zapewnienie odpowiedniego środka transportu pododdziałów przeciwpancernych z wyrzutniami Spike. Biorąc pod uwagę liczbę transporterów, można szacować iż pozwoli ono na wyposażenie do kilkunastu plutonów ppanc. z wyrzutniami Spike.
Z drugiej jednak strony, nie rozwiązuje ono problemu zdecydowanie niewystarczającej liczby środków przeciwpancernych (w tym wyrzutni ppk) w batalionach zmotoryzowanych (na KTO z wieżami Hitfist) i zmechanizowanych (na BWP-1). Obecnie w zasadzie jedynym nowoczesnym środkiem ppanc. wchodzącym w ich skład są właśnie nieliczne, przenośne wyrzutnie Spike-LR w składzie plutonów przeciwpancernych.
W przyszłości transportery Rosomak będą integrowane z wyrzutniami ppk, dzięki wprowadzeniu wież ZSSW-30 budowanych przez HSW i WB Electronics, obecnie znajdujących się w badaniach kwalifikacyjnych. Rosomak rozpatrywany jest także jako jedno z podwozi dla niszczyciela czołgów Ottokar-Brzoza.
Powstaje więc pytanie o możliwość wykorzystania części tych transporterów, jako platformy do przenoszenia zintegrowanych pocisków kierowanych w przyszłości. Takiego rozwiązania nie wyklucza Dowództwo Generalne RSZ, zaznaczając jednocześnie, że na razie jest zbyt wcześnie na podejmowanie wiążących decyzji w tej sprawie.
Konstrukcja KTO ROSOMAK-S posiada potencjał do dalszej modyfikacji, bądź też modernizacji. W związku z tym DG RSZ nie wyklucza wykorzystania tego potencjału stosownie do ewentualnych potrzeb. Na obecnym etapie realizowanych zadań związanych z pozyskaniem niszczycieli czołgów OTTOKAR-BRZOZA oraz wprowadzeniem na uzbrojenie ZSSW-30 za wcześnie jest na podejmowanie wiążących decyzji w tym zakresie.
Dalej patrzący
Żeby chociaż dodali ZSMU z wkm i granatnikiem. Jak zwykle - po linii najmniejszego oporu - zero myślenia. Nawet nie marzę, żeby wpadli na pomysł lepszego zastosowania drogiego nośnika i zainstalowania Warmate [np. przyczepka pływająca i na niej kontener z Warmate] czy teleskopowego masztu antenowego dla zwiększenia zasięgu amunicji krążącej i rozpoznania [np. FlyEye lub Łoś] - czy generalnie całego kompleksu na wzór ukraińskiego Sokoła opartego o....Warmate i FlyEye. Cała zbiorowa "mądroścć" MON, IU, SG - jest na niższym poziomie niż dziecko z podstawówki. Dziecko przynajmniej zrobi coś, jak mu się palcem pokaże, natomiast nasi "specjaliści" - NIE. Nie - bo nie. I zero kalkulacji koszt/efekt - zwłaszcza uzyskania maksymalnego skoku zdolności operacyjnych przy minimalnym koszcie. Jak na ironię - taki Baobab-K [ z założenia operujący zasadniczo za linią frontu] był/jest opóźniany także przez trudności z montażem km ZSMU dla samoobrony....czyli funkcjonalność pomocnicza opóźnia wdrożenie systemu zasadniczego...taka "organizacja"...
MON poraża
Widzisz, ty myślisz, wnioskujesz, argumentujesz. Więc nigdy byś nie zrobił kariery w... MON!! Podoba mi się bardzo ten pomysł MON na Baobaba-K, bo nie mając raczej szansy na kontakt z nieprzyjacielem, m u s i mieć ZSMU i to niebagatelnego kalibru 12,7mm, ale Rosomak-S, który na 100% będzie operować w bezpośredniej styczności z nplem, już żadnego ZSMU mieć n i e m u s i???? Ktoś w tym nieszczęsnym MON najwyraźniej zwariował.
Lord Godar
No niestety , ale to tak wygląda . Świadomość sytuacyjna załogi takiego Rosomaka S jest praktycznie żadna , a w sytuacjach kryzysowych będzie jeszcze gorzej . Powinno być ZSMU z kamerą termowizyjną lub jak ktoś pisał nawet odkryta wieża z możliwością instalacji wyrzutni Spike , ale też z km i termo , a najlepiej aby pojazd był wyposażony w BMS .
Dar 12
Powinny być z wieżą do osłony drużyny ppk A nie stać w krzakach to złe rozwiązania i drogie . Lepiej jest wykożystać ŻUBRY od Popradów
Etam
A cóż by stało na przeszkodzie, żeby dokupić Żubry i na identycznej podnoszonej platformie zamontować wyrzutnie Spike? Wg mnie nic!!
mick8791
Poza tym, że Żubr to kiepski nośnik (właśnie z nim było najwięcej problemów przy tworzeniu Poprada) to jeszcze kilka innych aspektów merytorycznych. Chociażby taki, że Spike będą przenoszone na ZSSW-30 więc nie ma sensu mnożyć bytów... A drużyny z ręcznymi wyrzutniami i tak mają być (bo mają swoje atuty) więc należy im zapewnić nośnik o odpowiedniej dzielności terenowej, gabarytach (objętości wnętrza) i poziomie zabezpieczenia.
Polonista
"Rosomaki idą na wschód" Lepiej niech jadą. Będzie szybciej i wygodniej.
fflyer
Przydałoby się tym Rosomakom przynajmiej granaty dymne i lekkie zsmu do obrony a takie możemy wyprodukować.
Paranoja w MON?
Ty to wiesz, my to wiemy, każdy normalny wie że to jest m u s!! Tylko MON uważa, że wóz operujący w bezpośredniej styczności z wrogimi pojazdami nie musi mieć niczego do obrony. Za to ZSMU 127 musi mieć wg MON, nie operujący z zasady w obliczu npla Jelcz z systemem Baobab-K!!
JÓZEK uzupełnił
Na te Rosomaki planowana jest wieża że Żbika 2 tj 12,7mm wkm oraz wyrzutnia dla spika
Yaro
Jeszcze jakieś inne błyskotliwe przemyślenia czy to już wszystko?
Rhotax
12.7 mm ....potęga ...T14 i Su 57 zdmuchuje jedną seria!
Nie kpij
Taaaa? A może od razu wyrzutnia rakiet balistycznych i jeszcze torped??
Rhotax
Cieszy ten zakup. Że wschodu bandyci nadejdą nie z Zachodu . Tylko dlaczego MO nie potrafi od kilkunastu lat Spike na wieży czy w byle jakim pojemniku odpalamy z wnętrza zamontować? Nazwiska tych jacy za taki stan rzeczy odpowiadają i na sparing że mną ich po kolei. Zaraz bym ich bagnetami od oleju ma 4litery po obiciu do pionu postawił patriotycznego....
Orthodox
Ciekawe czy to było w planach, czy to z tej puli co czeka na wieże i będzie trzeba dorobić 60 szt. w późniejszym terminie.
Lord Godar
Wszystko wskazuje na to , że to jest zagospodarowanie tych czekających podwozi . Pewnie to po części ratunek dla WZM Siemianowice Śl. , a z drugiej strony i tak na czymś te Spiki trzeba wozić skoro Honkery się rozlatują już.
Danisz
Dlaczego w jednym miejscu autor pisze o kupnie KTO: "Transportery Rosomak-S, jakie zamierza zakupić Ministerstwo Obrony Narodowej" a dalej informuje, że żadnego zakupu nie będzie, tylko przerobienie KTO znajdujących się na stanie WP: "pojazdy zostaną wykonane w oparciu o transportery znajdujące się w zasobach Sił Zbrojnych RP"?
Author
Należy zamontować na ten spajkowóz moduł z ppk oraz ZSMU bo inaczej to można nim będzie przewozić tylko jedzenie dla żołnierzy.
Pesymista
Tradycyjnie juz kolejne inwestycje w uzbrojenie o zerowej sile rażenia. Podstawą obrony jest zadawanie nieprzyjacielowi jak największych strat w ludziach i sprzęcie. My jednak dbamy o to aby nieprzyjacielowi nie zrobić przypadkiem żadnej krzywdy. Kupujemy bezbronne i ślepe, ( brak systemów do wykrywania celów) opancerzone taksówki dla piechoty. Piechota jest niestety bardzo miękkim i wrażliwym celem bardzo łatwym do wyeliminowania zaraz po opuszczeniu swojego transportera. Zanim ta piechota z granatnikami zlokalizuje, namierzy jakieś cele i podejdzie na odległość skutecznego razenie zostanie zdziesiątkowana.
ccc
Golutkie spajkobusy KTO Rosomak vs. białoruskie T-72B3 kto zgadnie jaki wynik będzie?
Troll z Polszy
Osiem płonących T72b3,
Andrzej
Piękny pojazd bez uzbrojenia i opancerzenia. Jakie systemy rozpoznawcze posiada o większym niż 3km zasięgu. Jakie systemy przeciwpancerne na wyposażeniu,oraz systemy przeciwlotnicze. Co z doposażeniem opancerzenia, to taki dawny kawalerzysta,jak się skończyło to wszyscy wiedzą.
obserwator
Czyli integracja KTO Rosomak z PPK Spike polega na umieszczeniu wewnątrz tego pierwszego, żołnierzy z ręcznymi wyrzutniami PPK? W wehrmacht'cie nazywało się to grenadierzy pancerni. Ale to było 80 lat temu.
zagłoba
Po tym tytule myślałem, że je w końcu ktoś poza WP kupił a tu taka tragedia.
Geo
Bzdura za ciezki i za duzy na tereny gorskie i bagienne T34 je rzwali na szmaty.Te wozy zdaja egzamin jako wozy rozpoznania zabespieczenia na otwartych przrstrzeniach .W lesie nie poradzi PT czy Tigr.
Ślązak
Najlepiej żeby wszystkie przenośne Spike zapakować do spiekobusów te zbyt skromne siły będą bardziej mobilne
Orthodox
A pan to myśli, że oni to do dziś nosili na plecach?
AAAA
Dobrze byłoby założyć na te pojazdy jakąś wieże z ZSMU do samoobrony, choćby KOBUZA.
gosc
czeka ich los panter i tygrysow.
Pantera
Że tak zapytam , Tygrysy się sprawdziły , na zniszczenie jednego trzeba było poświęcić wiele T-34 , dowód Gdańska broniły trzy i wystarczało , poznania jeden , ze spalonym sprzęgłem , co do Panter używane bodaj do połowy lat 50-tych , spokojnie dawały radę T-34 Polecam koledze douczenie się , porównaj kolego tylko ilości wyprodukowanych Panter +Tygrysy kontra T-34 jest to porażające .
devlin0
dlaczego nieuzbrojone? do przewozu Spike wystarczyly by opancerzone ciezarowki....a na pewno bylyby tansze
Ss
Dozbroją je jak będą gotowe wierze. Narazie chcą dać robotę dla zakładu.
Koba
Ja też w to wierze
To co
szwej
szkoda transporterów - Spike powinien być na pojazdach - ot choćby ostatnio chwalonym się Nissanie Navarra o wieży z PPK dla Rosomaka nie wspomnę bo ta epopeja ma chyba ze 14 lat
Marek
Niekoniecznie. Wnioskuję, że to podwozia, które stoją i nic nie robią, bo czekają na ZSSW-30. Jeśli tak, to sensownym jest wysłanie ich do miejsc, gdzie trzeba wozić Spike. Później można im założyć wieże jak już będą.
Box123
To w końcu to będą nowe podwozia czy tylko z już posiadanych wyjmą krzesła?
Nikt
Druga opcja