Technologie
Rosjanie znaleźli sposób na obronę przed zagrożeniami z Kosmosu
Rosjanie poinformowali media, że ich rakieta balistyczna R-36M2 „Wojewoda” (wg. klasyfikacji NATO SS-18 „Satan”) może uratować Ziemię przed zagrożeniem z Kosmosu.
Echa meteorytu, który rozpadł się nad Czelabińskiem jak widać nie cichną. Środkiem, który ma uspokoić Rosjan i zapewnić im bezpieczeństwo przed zagrożeniem z Kosmosu ma być międzykontynentalna rakieta „Wojewoda”. Według zapewnień specjalistów Państwowego Rakietowego Centrum im. Akademika Makiejewa (GRC) ma być ona skutecznym środkiem do niszczenia obiektów o średnicy mniejszej niż 100 m, jeżeli się ją wyposaży w dodatkowy stopień z silnikiem przyspieszającym. Co ciekawe centrum GRC mieści się w mieście Miass w obwodzie czelabińskim.
Zobacz także: Nie będzie amerykańsko- rosyjskiej obrony przed zagrożeniami kosmicznymi
„Do zwalczania nagle pojawiających się obiektów małych rozmiarów dobrze sprawdzą się rakiety nosiciele, zbudowane na bazie międzykontynentalnych rakiet balistycznych „Wojewoda” na standardowym ciekłym paliwie opartym na hydrazynie, które mogą być ponad dziesięć lat w gotowości do startu, po wykonaniu tylko niewielkich przeróbek”.
Rosjanie podkreślają, że kriogeniczne paliwo, którym są napędzane „ciężkie’ rakiety kosmiczne typu „Sojuz” lub „Angara” jest nietrwałe i dlatego te rakiety są nim napełniane niedługo przed startem. Tak więc do przygotowania takich rakiet do startu potrzeba kilka dni, co dyskwalifikuje je jako środek do niszczenia niewielkich, nagle pojawiających się kosmicznych obiektów, które są wykrywane na kilka godzin przed uderzeniem w Ziemię.
Przeczytaj również: Forum Innowacji 2013 poświęcone przemysłowi kosmicznemu
„Wojewoda” to dwustopniowa rakieta o długości 34,3 m, średnicy 3 m, wadze 211 t i zasięgu do 15 000 km. Może ona zabierać ładunek o masie 8,8 t, w tym 10 głowic bojowych, każda o mocy 750 kT lub jedną głowicę 20 Mt przeznaczoną do wywołaniu impulsu elektromagnetycznego niszczącego systemy elektroniczne przeciwnika (w tym przede wszystkim systemy łączności i obserwacji technicznej). Jest to obecnie najsilniejsza rakieta na świecie. Ma być ona wykorzystywana do 2026 r.
Jak już obliczono rakieta „Wojewoda” jest w stanie zniszczyć zbliżający się obiekt kosmiczny na 5-6 godzin przed jego uderzeniem w Ziemię, ponieważ od momentu wydania rozkazu do jej startu potrzeba jedynie 10-20 minut. Do tego trzeba doliczyć 2 godziny na dojście do celu, dwie godziny na dokładne określenie trajektorii nadlatującego obiektu i około godziny na poinformowanie innych krajów o planowanym uderzeniu.
(MD)