Reklama

Geopolityka

Rosja: Lider opozycji aresztowany. Protesty

Fot. Evgeny Feldman / Wikimedia Commons / CC 4.0.
Fot. Evgeny Feldman / Wikimedia Commons / CC 4.0.

W Moskwie oraz innych miastach zatrzymano setki osób, które wyszły na ulice w czasie Dnia Rosji w proteście przeciwko korupcji na najwyższych szczeblach władzy. Lider opozycji Aleksiej Nawalny został skazany na 30 dni aresztu za naruszenie ustawy o organizacji zgromadzeń.

Według policji w rosyjskiej stolicy protestowało ok. 5 tys. osób, natomiast na ulicach Sankt Petersburga swoje niezadowolenie wyraziło ok. 3,5 tys. osób. Według reporterów agencji Reuters te liczby są zaniżone. Jak poinformowała OVD-Info, niezależna organizacja zajmująca się kwestiami przestrzegania prawa w Rosji, w Moskwie policja zatrzymała 600 demonstrujących, natomiast rosyjski resort spraw wewnętrznych poinformował, że w Sankt Petersburgu zatrzymano 500 osób. Wśród zatrzymanych znalazł się także lider opozycji i kandydat w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Aleksiej Nawalny.

Przyczyną protestów były zarzuty opozycji pod adresem władz dotyczące korupcji na masową skalę. W marcu na platformie YouTube przedstawiciele opozycji na opublikowali film pokazujący, w jaki sposób premier Dmitrij Miedwiediew zgromadził fortunę w skład której wchodzą luksusowe jachty, winnice oraz luksusowe nieruchomości. Publikacja filmu wywołała protesty, w których uczestniczyły tysiące osób.

Według sondażu przeprowadzonego w marcu przez Centrum Levada 65 proc. ankietowanych stwierdziło, że korupcja nie jest akceptowana. Według 17 proc. osób biorących udział w badaniu poziom korupcji wzrósł od czasu, gdy prezydentem Rosji został Władimir Putin, natomiast 45 proc. uważa, że Putin nie byłby w stanie zwalczyć tego zjawiska.  

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. patriotyzm

    Podjudzania ciąg dalszy - tak można nazwać tzw. protest opozycji (USA ) ?

  2. Gość

    Czyżby Rosjanie zrozumieli , że ich oligarchowie wkręcają na ideologię.

Reklama