Reklama

Geopolityka

Rosja chce tanio sprzedać broń sojusznikom blisko Afganistanu

Zdjęcie ilustracyjne Fot. mil.ru
Zdjęcie ilustracyjne Fot. mil.ru

Rosja jest gotowa sprzedać broń i sprzęt wojskowy krajom sojuszniczym sąsiadującym z Afganistanem, po specjalnych, niskich cenach - powiedział w poniedziałek rosyjski wicepremier Jurij Borysow.

Borysow wypowiadał się na marginesie odbywającego się online szczytu poradzieckiej Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ros. skrót ODKB), poświęconego sytuacji w Afganistanie, który generalnie jest zamknięty dla mediów.

Moskwa zaapelowała do sojuszniczych państw Azji Środkowej, aby wspólnie z nią przygotowały się na potencjalne zagrożenia związane z przejęciem kontroli nad Afganistanem przez talibów - pisze Reuters.

Borysow podkreślił, że priorytetem rosyjskich władz jest zagwarantowanie bezpieczeństwa granic kraju.

Wcześniej podczas poniedziałkowego szczytu prezydent Rosji Władimir Putin zaapelował, by nie dopuścić do przeniknięcia radykalnego islamizmu z Afganistanu. Jego stanowisko przekazał mediom rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Do ODKB należą państwa poradzieckie: Armenia, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan i Tadżykistan. Uzbekistan opuścił tę organizację w 2012 roku, ale od kilku lat wzmacnia dwustronną współpracę wojskową z Rosją. Poniedziałkową naradę prowadził Emomali Rachmin, prezydent Tadżykistanu, kraju sąsiadującego z Afganistanem.

Do rosyjskiej bazy w Tadżykistanie kierowane są wzmocnienia, ostatnio pociski przeciwpancerne Kornet, wcześniej skierowano tam także dodatkowe bojowe wozy piechoty BMP-2M, nota bene również uzbrojone w Kornety. W rejonie trwają zintensyfikowane ćwiczenia z udziałem rosyjskich żołnierzy.

Potencjał ODKB w regionie centralnoazjatyckim zależy oczywiście przede wszystkim od Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, w tym rosyjskiej 201. Bazy Wojskowej, stacjonującej w Tadżykistanie, która stanowi de facto ekwiwalent dywizji i 999. Bazy Powietrznej z Kirgistanu. 201. Baza w ostatnim czasie, zgodnie z planem modernizacji SZ FR, przezbrojona została na nowy sprzęt. Sprzęt ciężki pułków zmechanizowanych to przede wszystkim czołgi T-72B1, zmodernizowane BMP-2M oraz BTR-82A oraz artyleria szczebla dywizyjnego (BM-21 Grad 122 mm, 2S1 122 mm i 2S3 152 mm). Baza dysponuje również własną obroną przeciwlotniczą, grupą śmigłowcową, środkami WRE i bezzałogowcami.

I tak np. wiosną 2019 r. sformowano batalion lotnictwa bezzałogowego z aparatami Orłan-10, Elieron i Tiachon, jesienią 2020 r. zakończono przezbrojenie grupy lotniczej bazy na śmigłowce Mi-8MTW5-1 etc.

PAP/Defence24.pl

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (9)

  1. yaro

    No właśnie a my niby na linii frontu z Rosja i nam sprzedają 5xdrożej, wygląda na to, ze to Rosja dba o swoich sojuszników.

  2. Givi

    Posobno talibowie za to maja sprzedawac Rosjanom swoja heroine po spejalnych niskich cenach.

    1. Kiwi

      Akurat w kupnie heroiny to zdecydowanie przoduje USA. Ale musi ich boleć teraz ta ucieczka z podkulonym ogonem z "zagłębia hery". Oj musi boleć.

    2. Davien

      Oj musi bolec że naloty NATO wam skasowały kilku kontrolerów z GRU pilnujacych tych pól makowych, musi bolec:))

    3. yaro

      co się martwisz przez Pakistan rzeka hery popłynie do USA

  3. Herr Wolf

    A na super wschodnią flankę sojusznicy sprzedają 5x drożej a dostawy w niewiadomej przyszłości..

    1. Kot

      No który to ten sprzęt 5x drożej. ? Dasz przykład czy robisz z ust szczekaczke Kremla?

    2. :))

      Do 2030 mamy dostać sprzęt po cenach rynkowych, którego standard Rosja osiągnie około 2040. Rosjanie osiągną wcześniej poszczególne użyteczności ale nie będzie to samo.

    3. Herr Wolf

      A pitrioty to gdzie są i po ile?

  4. viper

    Byli Amerykanie, był spokój na południowej flance. A teraz trzeba główkować i przerabiać strategie.

  5. Ksonon

    nie oszukujmy się - USA załatwiała spokój Rosji na południowej flance i chroniła jej miękkie podburzusze....za friko, wręcz jeszcze byli odsądzani od czci i wiary. W sumie więc dobrze, że USA wyszła z Afganu, teraz Rosja będzie miała więcej roboty na południu, zwłaszcza że Taliban niewątpliwie będzie wpływał na okoliczne kraje.

  6. Piotrula

    Jak widac Ameryka i Rosja maja tego samego wroga, ale tylko Trump umial siez Putinem dogadac. Biden nie umie sie dogadac nawet ze soba.

  7. Musar

    Myślę że chce sprzedać bron Ahmad Massoud z Panjshir Valley.

  8. asdesk

    Uciekinierzy z wojny rosyjsko gruzińskiej coraz bliżej. Ruscy wiedzą, że kłopoty nadchodzą.

  9. Pieskow

    Z jednej strony Rosjanie deklarują przyjazne stosunki z Talibami i mówią o nich jak by byli najlepszymi przyjaciółmi a z drugiej strony zbroją swoich sojuszników do walki z nimi, to w takim razie ktoś tu kłamie.

    1. x95

      Podstawowa kwestia - nie istnieje coś takiego jak jednolita pozycja i polityka samych talibów. Tam jest tyle różnych sił o bardzo różnym podejściu do polityki wewnątrz i na zewnątrz Afganistanu. Nie wiadomo które podejście wygra - czy to nastawione na porządkowanie sytuacji wewnątrz kraju w oparciu o islam czy też na eksport terroryzmu do innych krajów. Trzeba być gotowym na każdy rozwój sytuacji.

    2. Nie inż.

      A znasz takie powiedzenie,, przezorny zawsze zabezpieczony,,? Nie widzę w działaniach Rosji nic dziwnego?

    3. Eee tam

      tam się nie kłamie tylko wtedy jak się pomyli

Reklama