Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Fot. Marta Rachwalska / Defence24.pl

Roboty lądowe na MSPO

MSPO to przede wszystkim możliwość zobaczenia często bardzo skomplikowanego sprzętu uzbrojenia prezentowanego przez głównych graczy w tej branży na rynkach światowych. Ale są i mniej widoczne systemy, obecnie może jeszcze niebezpośredni przeznaczone do walki, a do zadań związanych ze wsparciem działań, patrolowania lub ochrony. Do takich systemów możemy zaliczyć pokazywane na stoisku I3TO bezzałogowe platformy lądowe (BPL) zbudowane i opracowane przez polską firmę STEKOP.

STEKOP to działająca od 30 lat w kraju i za granicą firma zajmująca się oferowaniem pakietu usług związanych z zapewnieniem fizycznej i technicznej ochrony mienia i osób, ale od pewnego czasu również projektowaniem, instalacją i produkcją urządzeń służących do tych celów.

Serwis Specjalny Defence24MSPO 2017 - wiadomości i analizy z Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach

To, co dotychczas osiągnięto, a także światowe trendy stało się inspiracją do zbudowania autonomicznego pojazdu patrolowego TARVOS (obecnie model występuje pod oznaczeniem APPR1), który przeznaczony jest do prowadzenia autonomicznego lub sterowanego patrolowania zadanego obszaru działania.

W trybie autonomicznym można do niego wprowadzić zadane parametry trasy patrolowania z jej uwarunkowaniami, natomiast w trybie zdalnego sterowania przez operatora dokonuje się to z lokalnego lub mobilnego centrum sterowania za pomocą łączności radiowej (sterowanie i telemetria, przesył wizji). Samo rozpoznanie sytuacji w  terenie dokonywane jest za pomocą głowicy optoelektronicznej wyposażonej w kamerę wysokiej rozdzielczości i kamerę termowizyjną, z których zobrazowanie jest transmitowane do centrum sterowania.

Konstrukcja pojazdu oparta jest na rozwiązaniach quadu Yamha Grizzly 450, na którego ramie i układzie jezdnym zabudowano silnik elektryczny o mocy 5 kW z przekładniami redukcyjnymi oraz zupełnie nowe, samonośne nadwozie (w którym jest miejsce m.in. na zespół akumulatorów czy agregat prądotwórczy). Pojazd ma następujące wymiary – długość 2050 mm, wysokość 1280 mm, szerokość 1340 mmi prześwit 274 mm. Masa całkowita wynosi 360 kg (DMC do 500 kg), a prędkość maksymalna do 15 km/h.

Zasadnicze tryby funkcjonowania pojazdu to:

  • zdalnie sterowanie;

  • wykonanie misji według trasy zapamiętanej przy użyciu procedury zdalnego sterowania;

  • wykonanie misji według trasy zaplanowanej na podstawie mapy;

  •  procedura „jedź za mną”;

  •  wykonanie misji wg trasy zapamiętanej w procedurze „jedź za mną”;

  •  awaryjne zatrzymanie pojazdu.

Na pojeździe zastosowano następujące metody nawigacji: odometraia, AHRS-IMU (Attitude and Heading Reference System-Interial Measurement unit), EKF (Extendend Kalman Filter), korekcja dokładności i weryfikacja za pomocą GPS, markerów rozpoznania optycznego lub wiązki laserowej czy sensorów ultradźwiękowych.

W oparciu o tą pierwszą platformę powstał już wyraźnie dedykowany do zastosowań militarnych pojazd wsparcia dla np. drużyny piechoty czy służb logistycznych/medycznych. Nowa platforma służy do transportu amunicji, materiałów, systemów uzbrojenia, rannych i innego wyposażenia wsparcia logistycznego pola walki (w tym w warunkach szkodliwych, niebezpiecznych lub niemożliwych/utrudnionych do wykonania tradycyjnymi metodami).

Zasadniczo działa w trybie „jedź za mną” lub zdalnym i ma możliwość przewozu pond 250 kg ładunku.

Czytaj więcej: Najnowsze informacje i analizy z Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach 

Firma STEKOP dąży do podniesienia nie tylko samych możliwości, ale i zakresu zadań realizowanych przez swoje bezzałogowe platformy lądowe. Dalsze kierunki prac mają na celu nadanie pojazdom większej autonomiczności. STEKOP jest również szeroko otwarty na współpracę zarówno z krajowymi, jak i zagranicznymi partnerami zajmującymi się nie tylko szeroko pojętą robotyką, ale i automatyką, elektrotechniką, systemami modułowymi, symulacją czy elektroniką zaawansowaną.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama