Putin ocenił, że na Półwyspie Koreańskim nie dojdzie do konfliktu na wielką skalę, szczególnie z wykorzystaniem broni masowego rażenia. Wyraził nadzieję, że wszystkie strony będą miały wystarczająco dużo zdrowego rozsądku i zrozumienia własnej odpowiedzialności przed ludźmi, którzy żyją w tym regionie.
Podczas dyskusji na sesji plenarnej 3. Forum Ekonomicznego we Władywostoku rosyjski prezydent przyznał, że program nuklearny Pjongjangu wywołuje niepokój.
Jakże się nie niepokoić, jeśli w regionie obserwujemy takie napięcie. Jednak trzeba dalej inwestować, ponieważ jeśli przestanie się pracować na płaszczyźnie ekonomicznej, to sytuacja nie polepszy się, a tylko pogorszy.
Putin wezwał do stopniowego angażowania Korei Północnej we wspólne projekty regionalne i zaznaczył, że Rosja ma w tej kwestii "konkretne propozycje". Wśród nich wymienił m.in. wspólną trasę łączącą rosyjską kolej transsyberyjską i koleje koreańskie oraz przewozy transportowe i zagospodarowanie portów Korei Północnej. "Jest nad czym pracować. Ale eskalowanie atmosfery wojennej, histerii, jest nieproduktywne i do niczego nie doprowadzi" - powiedział Putin. Dodał, że Moskwa dostrzega dążenie administracji prezydenta USA Donalda Trumpa do rozładowania sytuacji na Półwyspie Koreańskim.
Prezydent FR opisał również, jak powinna wyglądać polityka wobec Pjongjangu.
Należy mówić, że idziemy drogą współpracy, jesteśmy gotowi zapewnić im bezpieczeństwo. Ale nastraszenie ich jest niemożliwe. Co my im proponujemy - że nie będziemy stosować sankcji, tj. będziecie lepiej żyć, lepiej się ubierać. Ale oni myślą, że następny krok to zaproszenie na cmentarz. I z tym nigdy się nie zgodzą
W dyskusji brali udział również premier Japonii Shinzo Abe, prezydent Mongolii Chaltmaagijn Battulga i prezydent Korei Południowej Mun Dze In.
Abe - podobnie jak podczas poprzednich spotkań z Putinem - zaapelował, by Rosja i Japonia zakończyły "nienormalną sytuację" w stosunkach dwustronnych, tj. brak traktatu pokojowego. Oba kraje nie podpisały go po II wojnie światowej z powodu sporu terytorialnego o Wyspy Kurylskie.
Premier Japonii wezwał także do wymuszenia na Korei Północnej rezygnacji z programu nuklearnego i rakiet balistycznych. Podkreślił, że Korea Północna rzuciła wyzwanie społeczności międzynarodowej i przekształciła je w bezprecedensowe, poważne i naglące zagrożenie. Zauważył, że próbę nuklearną z 3 września Pjongjang przeprowadził w odległości zaledwie 300 kilometrów od Władywostoku.
Korea Północna prowadzi politykę eskalowania otwartych wyzwań (rzucanych) światu. Jest konieczne, by zmusić ją do natychmiastowego i całkowitego wypełnienia rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, a także zrezygnowania z wszelkich programów konstruowania broni jądrowej i rakiet balistycznych. Społeczność międzynarodowa powinna zjednoczyć się i wywrzeć maksymalną presję na Koreę Północną
Prezydent Korei Południowej w swoim wystąpieniu przekonywał, iż "na Półwyspie Koreańskim, a także ogółem w regionie, nie będzie wojny". Podkreślił, że dla Seulu "podstawowym stanowiskiem" pozostaje rozwiązanie kwestii północnokoreańskiego programu nuklearnego na drodze pokojowej. "Nie sądzę, by stanowisko innych krajów, w tym USA, było odmienne" - ocenił. Mun podziękował Rosji za "aktywny udział w zastosowaniu sankcji" wobec Korei Północnej i wyraził pragnienie, by Rosja "nadal okazywała wsparcie w tej kwestii".
Czytaj też: Merkel i Macron za ostrzejszymi sankcjami wobec Korei Płn.
Azjatyccy przywódcy podczas sesji podkreślali znaczenie współpracy ich krajów z Rosją. Mun, który prezydentem Korei Południowej został w maju br. i który we Władywostoku po raz pierwszy spotkał się z Putinem, zapewnił, że chce sprawić, by relacje jego kraju z Rosją stały się "bliższe i ściślejsze". Korea Południowa jest, jak ocenił, optymalnym partnerem Rosji w zagospodarowywaniu jej regionów dalekowschodnich.
Jako sfery współpracy z Rosją Mun wymienił realizowane już projekty związane z Północną Drogą Morską. Ocenił, że współpraca obu krajów w sferze budowy statków i logistyki może przyczynić się do "zmiany mapy międzynarodowych połączeń morskich". Wskazał, że w razie poprawy sytuacji na Półwyspie Koreańskim możliwe byłoby połączenie gazociągów Rosji i Korei Południowej, poprzez terytorium Korei Północnej. Według niego Daleki Wschód może stać się nową platformą współpracy w regionie Pacyfiku.
3. Forum Ekonomiczne we Władywostoku zakończyło się w czwartek; bezpośrednio po sesji plenarnej Putin i Abe udali się na rozmowy dwustronne.
obalaczmitow
Bo Putin uprawia real politk a nie gadania o "niczym" i wieczne spotkania. USA straszy - ale te groźby są coraz mniej groźne ale coraz bardziej zabawne. Putin proponuje konkrety: stwórzym razem z Koreą Płn wspólne projekty energeryczne, transportowe itp. Dla Japonii czy Kore Płd to lepsze rozwiazanie niż to co proponuje USA czyli wojna - za to USA chętnie sprzeda Korei kolejną broń za mld dolarów - tylko kto na tym zyska USA czy Korea? oni już wiedzą. Tylko hegemon naciska i naciska - taka to wolność. Na bliskim wschodzie mieszanie się kończy w Azji jak na razie bez skutku - ciekawe gdzie jeszcze są możliwości - wystarczy pomyśleć.
Polanski
Putin ma informację z pierwszej ręki?
Syl
Jedna dzienikarka z polsatu..powiedziala dokladnie czemu Korea nie zrezygnuje sprob i budowy - hussaj zniszczyl bron chemiczna i zostal zniszczony -Kadafi zrobil to samo i zostal zniszczony -Iran wycofal sie z planow...i zamiast przestrzegac umow. Amerykanie nowe sakcje wprowadzaja... Dlatego Kim widzi. Oraz inni przywodcy w przyszlosci. Ze niszczenie swojej broni. Zaprzestanie prob. Nic z ich strony do dobrego nie doprowadzi
dimitris
Jednak znacznie lepszym, bo bezdyskusyjnym przykładem byłoby wskazanie Rosji, jako gwarantującej terytorialną integralność zaprzyjaźnionej ze sobą Ukrainie. Przy okazji zauważ też, że historycznie, Moskwa pożerała zawsze wszystkich swych wrogów i przyjaciół (na równi). Więc może faktycznie Kim ma się kogo bać ?