Reklama

Siły zbrojne

Przetarg na ciężkie śmigłowce transportowe dla Luftwaffe

Nowe maszyny zastąpią niemieckie CH-53G, fot. Andrzej Hładij/Defence24.pl
Nowe maszyny zastąpią niemieckie CH-53G, fot. Andrzej Hładij/Defence24.pl

Niemiecki rząd oficjalnie udostępnił projekt przetargu na zakup ciężkich śmigłowców transportowych dla Luftwaffe. Zainteresowane firmy mają czas na odpowiedź do 27 maja ale już obecnie wiadomo, że wymaganiom mogą sprostać tylko dwie konstrukcje: Boeing CH-47F Chinook i Sikorsky CH-53K King Stallion. 

Wartość całego programu Bundeswehr Schwerer Transporthubschrauber (STH) jest szacowana na kwotę 6,4 mld dolarów. W jego ramach ma zostać pozyskanych od 44 do 60 wiropłatów wraz z pełnym pakietem logistycznym, szkoleniowym, częściami zamiennymi, itp. Wprowadzenie do służby nowych śmigłowców ma pozwolić całkowicie wycofać ok. 80 używanych przez Luftwaffe maszyn CH-53G, GA i GS. 

Zapytanie ofertowe (RFP) ma zostać opublikowane latem br. Zgodnie z niemieckimi planami podpisanie umowy na zakup ciężkich śmigłowców transportowych jest spodziewane w 2021 roku. Dostawy mają być realizowane przez osiem lat, od 2023 do 2031 roku. 

Wymagania sprecyzowane przez niemieckie władze, przede wszystkim odnoszące się do maksymalnej masy startowej, która ma wynosić ponad 20 ton mogą obecnie spełnić tylko dwie konstrukcje (nie licząc rosyjskich Mi-26, które nie mogą być proponowane z przyczyn politycznych). W walce o zamówienie dla Luftwaffe będą więc ze sobą rywalizować wyłącznie śmigłowce amerykańskie: Boeing CH-47F Chinook oraz Sikorsky CH-53K King Stallion. 

Ponieważ CH-53K jest większy i droższy od CH-47F to wg. informacji pozyskanych przez Defence24.pl podczas targów ILA 2018 w Berlinie bardzo prawdopodobne jest, że liczba zakupionych przez Niemcy maszyn będzie zależeć od wybranego typu. W razie zwycięstwa Chinooka nowych śmigłowców będzie ok. 60, w przypadku jednak gdyby faworytem okazał się King Stallion liczba ta spadnie do ok. 44. 

Warto podkreślić, że obie amerykańskie firmy intensywnie podkreślają plany szerokiego zaangażowania niemieckiego przemysłu w program STH. Rheinmetall i należąca do Lockheed Martin firma Sikorsky zawarły w lutym 2018 roku porozumienie w sprawie wspólnej oferty ciężkich śmigłowców transportowych CH-53K King Stallion. W ramach oferty tej maszyny Amerykanie podpisali też umowy z ponad 10 niemieckimi dostawcami części lub usług niezbędnych w procesie wprowadzania i eksploatacji nowych śmigłowców. Z kolei Boeing podpisał już umowy z 11 firmami, wśród których znajdziemy Diehl Defense, Rockwell Collins i Rolls-Royce. 

Zakup ciężkich śmigłowców transportowych jest po programie nowych wielozadaniowych myśliwców w miejsce Tornado IDS/ECR (i być może też Eurofighterów Tranche 1) drugim największym i najdroższym projektem modernizacyjnym niemieckich sił powietrznych, który będzie realizowany w najbliższych latach. 

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (5)

  1. I tak umacniamy polską biedę i polskie zacofanie.

    Te "ok. 80 używanych przez Luftwaffe maszyn CH-53G" są świeżo zmodernizowane, a więc moglibyśmy kupić kilka, aby wdrażać typ CH53 i za 20 lat kupić tanio, może nawet wspólnie z RFN, CH53K. ______Jeżeli niemieckie dostawy miałyby się zacząć od 2021r., to dostawy dla Polski mogłyby się zacząć od np. 2026r. Kupując wspólnie z RFN większą ilość dostalibyśmy CH53K taniej, bo: 1. rabat ilościowy, 2. tańsza produkcja komponentów w Polsce, 3. wcześniejsze rozpoczęcie szkoleń na tanio przejętych od RFN jej CH53G, 4. za kilka lat CH53 będzie tańsze, a polski PKB i budżet MONu będą dużo większe. _________ O wiele lepiej kupić CH53K, niż AW101. Produkowanie w Polsce, przez polskiego właściciela Caracali dla Polski i na eksport pozwoliłoby zarabiać na Caracale i CH53K.

  2. sony

    Niemcy ze swoim potencjałem gospodarczym w kilka lat zbudują znowu potężną armię. Powiedzcie mi na co idzie kasa w naszym MON ? 12 MLD dolarów to jest już duża kwota ! Taka Turcja wydaję niewiele więcej nieprawdaż ? Tylko że oni naprawdę kupują sprzęt. Nie mogę zrozumieć tej niemocy decyzyjnosci i braku zdecydowania. Gen. Skrzypczak wróć i ratuj Polskę !

  3. xyz

    Jak się ma co roku ponad 30mld euro nadwyżki w budżecie, to można w takiej ilości co roku kupować np. śmigłowce transportowe czy myśleć nad czołgiem czy myśliwcem nowej generacji. My kupno 4 śmigłowców czy wozów strażackich ogłaszamy sukcesem.

  4. @daniel

    pkb polski 614 mld, pkb niemiec 4374 mld

  5. Daniel

    6.4 mld na same śmigłowce. A my tu debatujemy nad uciułaniem i wydaniem połowy tego na Harpię i traktujemy to jako wydarzenie 20-lecia.

Reklama