Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Zmodernizowane Dany jadą na Ukrainę

Haubica Dana M2. Fot. Excalibur Army.
Haubica Dana M2. Fot. Excalibur Army.

Ukraina w 2020 roku nabyła 26 kołowych armatohaubic DANA M2 w celu zastąpienia części holowanej artylerii używanej przez tamtejsze wojsko. Jeden z zamówionych systemów artyleryjskich, którego zdjęcie zamieszczono w sieci, dojechał na Ukrainę latem zeszłego roku, zatem można spodziewać się, że kolejne egzemplarze są/będą niedługo na Ukrainie, która otrzymała ponad 20 egzemplarzy niezmodernizowanych Dan od m.in. Czech.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Zakup przez Ukrainę czeskich Dan M2 miał być rozwiązaniem pomostowym w zakresie zwiększenia mobilności jednostek artyleryjskich poprzez wymianę holowanych haubic i armatohaubic na rozwiązanie samobieżne oparte o krajowej produkcji system artyleryjski 2S22 Bogdana kal. 155 mm. Zmiana ta miała jednak polegać na wymianie typu uzbrojenia, a nie jego efektorów/armaty, która miała pozostać w standardzie sowieckim. Pozostanie przy tym kalibrze spowodowane było zapasami amunicji, jakie Ukraina wtedy posiadała oraz zdolnościami do jej produkcji. Taka decyzja wiązała się jednak ze znacznie niższą donośnością takiego systemu artyleryjskiego względem wyposażonego w długolufowe działo 155 mm jak Zuzana 2 czy Krab.

Czytaj też

Wraz z pojazdami pozyskano 5000 sztuk standardowych pocisków odłamkowo-burzących o zasięgu 18,7 km oraz 1000 efektorów z gazogeneratorem pozwalających na eliminację celu na dystansie 25 km. Wartość podpisanego kontraktu wyniosła około 40 mln USD, gdzie koszt jednostkowy pojazdu to ok. 900 000 euro. Dany sprzedane Ukrainie pochodziły z czeskich rezerw wojskowych lub tych należących do firmy Excalibur Army.

Reklama

Czytaj też

DANA M2 to zmodernizowany wariant kołowej  armatoahubicy  DANA wz.77 opracowana przez czeskie przedsiębiorstwo Excalibur Army. Uzbrojenie główne nie uległo zmianie i nadal stanowi je armatohaubica kal. 152 mm o lufie długości 36 kalibrów. Uzbrojenie dodatkowe w postaci wielkokalibrowego karabinu maszynowego  DSzKM kal. 12,7 mm zostało wymienione na nowszy karabin  NSWT kalibru 12,7 mm. Szybkostrzelność wynosi do 5 strzałów na minutę, a magazyn amunicyjny dysponuje 36 ładunkami i pociskami gotowymi do natychmiastowego użycia. W wersji zmodernizowanej zastosowano j nowocześniejszą hydraulikę, dzięki czemu czas rozłożenia i złożenia podpór został skrócony 2,5 raza względem wariantu podstawowego . Pozostałe zmiany to m.in. m.in. montaż nowej przeszklonej, opancerzonej kabiny załogi, wyposażonej w system klimatyzacji i filtrowentylacji. Wymianie uległ także silnik Tatra T2-930-34 o mocy 345 KM (254 kW) na nowszy Tatra T3-930-52M o mocy 355 KM (265 kW) współpracujący z 5-biegową skrzynią biegów Tatra 10 TS 130. Pojazd rozwija dzięki temu prędkość maksymalną w terenie do 25 km/h i na drodze do 80 km/h.

Dana M2. Fot. J.Sabak
Dana M2. Fot. J.Sabak
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Denar

    „Dany” nie warto modernizować. Lepiej przydadzą się na Ukrainie, której brakuje jakiejkolwiek artylerii. W b. krajach Układu Warszawskiego, z budżetu USA, wznowiono produkcję amunicji standardów b. Związku Sowieckiego, bo nie ma czasu na przezbrojenie na kalibry zachodnie. A czas nagli.

  2. OKM

    to dobra broń, mamy tych DAN sporo więc powinniśmy je zmodernizować nawet u Czechów do 155 mm.

    1. Był czas_3 dekady

      Można by było wykorzystać podwozia DAN i zamontować na nich wieże z lufami 155mm i mamy KRYLA 2. Zalety niewątpliwe, załoga chroniona pancerzem, podwozia znamy...

Reklama