Główny wykonawca Airbus ogłosił, że wybrał silnik Catalyst, opracowany przez należącą do GE Aviation firmę Avio Aero do napędzania flagowego drona, który ma zostać zakupiony przez Włochy, Francję, Niemcy i Hiszpanię.
Konkurs na dostawę nowego flagowego europejskiego drona z silnikiem wygrała firma należąca do GE, mimo krytyki, że nie jest to wystarczająco europejskie rozwiązanie dla bezzałogowca. Zaprojektowany w Europie przez włoską firmę Avio Aero, Catalyst był „najlepszym rozwiązaniem opartym na doskonałej wydajności, niższym ryzyku rozwoju, lepszej ekonomii eksploatacji, a także potencjale wzrostu" – powiedział Jean-Brice Dumont, szef działu samolotów wojskowych w Airbusie.
Czytaj też
Avio Aero pokonało konkurencję z francuskiego Safran Helicopter Engines, który zaoferował swój Ardiden 3TP dla dwusilnikowego drona o rozpiętości skrzydeł 30 metrów.
Wygrał mimo głosów w w Europie, że nie można przekazać takiej transakcji firmie należącej do USA. Wydaje się, że Dumont odniósł się do tych zastrzeżeń w swoim oświadczeniu, twierdząc, że „Catalyst zaoferuje prawdziwie europejskie rozwiązanie, a tym samym przyczyni się do ogólnej roli Eurodrone jako czynnika umożliwiającego strategiczną autonomię".
Dodał: „Catalyst to silnik sprawdzony w locie, w całości opracowany i wyprodukowany w Europie. Oprócz programu Eurodrone, silnik ten został pomyślany jako w 100% wolny od ITAR (rozporządzenia o międzynarodowym ruchu broni), umożliwiając tym samym niezależność od szans eksportowych i unikanie dodatkowych wymagań przed odprawą eksportową".
Czytaj też
Silnik Avio Aero jest wariantem silnika Catalyst, który jest obecnie opracowywany dla samolotu Beechcraft Denali, podczas gdy rozwiązanie Safran wywodzi się z silnika helikoptera. Wybór silnika był ostatnią przeszkodą dla Eurodrone po podpisaniu w lutym wspólnej umowy na rozwój i produkcję, prototyp ma wznieść się w powietrze do 2027 roku.
Gnom
Czymś V kolumnę USA w Europie, czyli Włochy, trzeba było kupić. W końcu Leonardo jest poza Airbus.