Przemysł Zbrojeniowy
Wojsko rozbudowuję infrastrukturę pod FA-50
Kilka dni temu 12. Terenowy Oddział Lotniskowy poinformował o wszczęciu postępowania ofertowego, które celem jest opracowanie programu inwestycji i programu funkcjonalno–użytkowego w ramach zadania inwestycyjnego, mającego na celu budowę hangaru obsługi paliwowej dla samolotów FA-50. Przypomnijmy, że pierwsze dwa lekkie samoloty bojowe FA-50 pojawią się w Polsce w sierpniu tego roku.
W ostatnich dniach 12. Terenowy Oddział Lotniskowy opublikował ogłoszenie o zamówieniu, które dotyczy opracowania programu inwestycji i programu funkcjonalno–użytkowego w ramach zadania inwestycyjnego, mającego na celu budowę hangaru obsługi paliwowej dla samolotów FA-50. W komunikacie czytamy, że zakres przedmiotu zamówienia, o którym mowa obejmuje:
- opracowanie programu inwestycji na podstawie zatwierdzonego przez Dowódcę Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych wniosku inwestycyjnego, wraz z uzyskaniem uzgodnień, zgodnie z obowiązującymi przepisami;
- opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego wraz z uzyskaniem uzgodnień, zgodnie z obowiązującymi przepisami;
- opisanie zastosowanych w programach: inwestycji i funkcjonalno-użytkowym rozwiązań technicznych, urządzeń, sprzętu i elementów wyposażenia za pomocą cech technicznych i jakościowych bez wskazywania znaków towarowych, patentów lub pochodzenia, chyba że jest to uzasadnione specyfiką rozwiązania.
Zgłoszenia chęci udziału w opisywanym postępowaniu ofertowym należy zgłaszać do dnia 13.06.2023 r. do godz. 09.30.
Czytaj też
Przypomnijmy, że pierwsze dwa samoloty mają zostać dostarczone przez producenta – koncern Korean Aerospace Industries (KAI) – w sierpniu br. Debiut tych samolotów ma mieć miejsce na planowanych na ten sam miesiąc pokazach lotniczych w Radomiu. Pierwsze samoloty mają trafić do 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim, która została opuszczona przez MiGi-29. We wrześniu ub.r. szef MON zatwierdził dwie umowy wykonawcze na zakup lekkich samolotów bojowych FA-50, których Polska zamówiła 48 egzemplarzy, z dostawami w latach 2023-2028.
Obecnie szef MON Mariusz Błaszczak przebywa w Korei Południowej, gdzie weźmie udział w rollout (uroczystym wyprowadzeniu) z zakładów KAI Factory pierwszego samolotu FA-50 Fighting Eagle z kontraktu dla Polski. Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, plan wizyty przewiduje również spotkania z przedstawicielami koreańskiego przemysłu zbrojeniowego, których wiodącym tematem będzie przyspieszenie wzmocnienia potencjału obronnego Wojska Polskiego z udziałem polskiego przemysłu obronnego we współpracy z koncernami koreańskimi.
Tomasz
Jak czytam komentarze na defence24 od kilku lat to nic się nie zmieniło. Nadal wszystko źle i niedobrze. NIestety sposób moderowania komentarzy uniemożliwia sprawne odpieranie każdego z zarzutów, a byłoby to niezwykle proste. Oczywiście jest kilka tematów, gdzie można MON krytykować, ale wy krytykujecie dosłownie wszystko co stało się już nie tylko nudne, ale i denerwujące. Dodatkowo dochodzi aspekt, że w przypadku niektórych komentarzy można zacząć podejrzewać trollowanie.
kapusta
@Tomasz - zżymasz się, że ludzie krytykują MON, ale jak tu go nie krytykować, skoro co chwilę mamy akcje niczym z filmów Barei? Na przykład powyższy artykuł: "wszczęcie postępowania ofertowego, które celem jest opracowanie programu inwestycji" zaledwie DWA MIESIĄCE przed przylotem pierwszych FA-50 to ma być jakiś żart?! Lata mijają, a orły z MONu nadal najpierw coś robią, a dopiero póżniej logistyka stara się jakoś tę głupotę zracjonalizować. Tak było z Leosiami które przeniesiono pod Warszawę by przez lata stały pod chmurką bez możliwości prowadzenia szkoleń, i podobnie jest w tym przypadku. No ale dla niektórych problemem jest krytykowanie głupich działań na D24, a nie podejmowanie głupich decyzji w MONie...
LMed
No cóż, zakup tego sympatycznego dość "chudego byka" ( do tego w nieistniejącej jeszcze wersji) i za grubą kasę, może wzbudzać wątpliwości , nie ma co się oburzac szanowni obrońcy "koncepcji". Wystarczy przypomnieć, że rozwiązanie to zbyt popularne nie jest. Dlaczego? Inni mniej "lotni" są?
wert
12 pierwszych samolotów FA-50 stworzy pododdział konwersyjny, tzw. OCU (Operational Conversion Unit), którego najważniejszym zadaniem będzie standaryzowanie taktyki, technik i procedur we flocie samolotów taktycznych oraz szkolenie pilotów, by już w pełni gotowi szli do jednostek operacyjnych. Dzięki temu nie będą obciążać jednostek bojowych dodatkowym szkoleniem. Dziś mamy sytuację, w której młodemu kapitanowi szkolonemu do poziomu dowódcy klucza trzeba wysłać w powietrze 4 x F-16 jako Red Air, aby mógł zaliczyć lot ze szkolenia. A szkolenie musi być permanentne. Davienkowym ignorantom powiem tylko że użyteczność bojowa pilota to ok 7 lat lotów na maxa. Przeciętnie tyle może wytrzymać organizm poddawany ekstremalnym przeciążeniom. Wg płk Ziecia jeśli pilot lata dłużej zwyczajnie się obija
Davien3
@wercik nieuku aa po kiego wysyłac te 4x F-16 jak spokojnie to załatwia M346 plus reszta na symulatorach A dowodcy klucza do F-16 na FA-50 nie wyszkolisz bo sie do tego nie nadaje ale tego jak widac nie wiedziałes.
PPPM
Kupiliśmy koreańskie szkolno - bojowe. Może okażą się całkiem dobre. Jednakże denerwuje mnie uzasadnianie tego zakupu, mianowicie, "że nie było innych dostępnych". Jak się okazuje są inne dostępne, które właśnie prawdopodobnie trafia na Ukrainę. Wiem, że to stare samoloty, ale niewątpliwie o większych możliwościach bojowych od naszych z Korei. Mogłyby służyć spokojnie przez kilkanaście lat, jako samoloty pomostowe. Infrastrukturę do nich mamy. Australia, jak się okazało też ma na zbyciu. Dlatego chciałbym usłyszeć prawdziwe, racjonalne wytłumaczenie, dlaczego kupujemy za duże pieniądze coś, gorszego, skoro moglibyśmy mieć coś lepszego w podobnej ilości.
qmaty
Wiodącym tematem nie będzie przyspieszenie dostaw tylko zwiększenie pożyczki od Korei. Obecnie pożyczyliśmy od nich ponad 38 mld zł, a MON chce pożyczyć drugie tyle. Mówią o tym koreańskie media i mówi się o tym w koreańskim parlamencie, który nie jest chętny do udzielania Polsce kolejnej pożyczki.
PolskiPolak
Kupują niepotrzebne nikomu fa-50 a jak nie mieliśmy samolotów przewagi powietrznej tak dalej nie mamy. F-35 to nie jest samolot przewagi powietrznej, nie mamy nic co by operowało na znacznie wyższych wysokościach.
nyx
a balony nadal spadają... w weekend byłem świadkiem - jak coś w rodzaju przebitego balonu spadło kilkadziesiąt metrów ode mnie - chyba na polu u sąsiadów - albo nawet na ich budynki gospodarcze nie wiem dokładnie bo zniknęło mi za budynkiem ale moment kiedy spadało widziałem. mieszkam w centrum polski i zastanawiam się co to było? jeżeli resztki balonu to musiał być spory - przynajmniej kilka metrów średnicy bo ilość tej folii/materiału z którego był wykonany była spora.
gregoz68
Grunt, że w centrum 'polski'
gregoz68
ę brzmi dumniej.