Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Wojna na Ukrainie promuje irańskie drony

Autor. Autorstwa Tasnim News Agency, CC BY 4.0

Używanie przez wojska rosyjskie na Ukrainie irańskich dronów pokazuje, że Teheran dostarcza to uzbrojenie już nie tylko grupom terrorystycznym, ale także regularnym armiom - pisze w czwartek izraelski dziennik „Jerusalem Post”. To nowe globalne zagrożenie, bo irańskie drony są coraz bardziej zaawansowane - ostrzega.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Irańskie drony były dotychczas dostarczane w częściach lub poprzez schematy ich konstrukcji bojownikom Huti w Jemenie, Hezbollahowi i Hamasowi - pisze gazeta.

To, że irańskie drony-kamikadze są wykorzystywane przez Rosję do ataków na Ukrainę pokazuje, że zaawansowanie tego uzbrojenia wykracza już poza poziom organizacji terrorystycznych czy bojówek - zaznacza "Jerusalem Post".

Reklama

Czytaj też

Dodaje, że najnowsze irańskie drony mają większy zasięg niż poprzednie konstrukcje, są też bardziej celne. To zagrożenie nie tylko dla Bliskiego Wschodu i Ukrainy, ale całego świata - ocenia dziennik.

Rozwój rosyjsko-irańskiej współpracy dotyczącej dronów może doprowadzić do tego, że ten sprzęt będzie kupowany przez kolejne kraje, np. Etiopię i Wenezuelę. Ponoć już teraz uzbrojenie to jest produkowane w Tadżykistanie - zaznacza izraelska gazeta. Uzupełnia, że eksportowi irańskich dronów może sprzyjać ostatnia aktywność dyplomatyczna Teheranu, w tym obecność wysokich delegacji tego kraju na niedawnym szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy w Samarkandzie czy zakończonym w czwartek w Astanie spotkaniu Konferencji na rzecz Interakcji i Środków Budowy Zaufania w Azji.

Czytaj też

Jak poinformował dziennik "New York Times", Izrael dostarcza Ukrainie informacje wywiadowcze o irańskich dronach używanych przez rosyjską armię. USA od dawna były zaniepokojone aktywnością irańskich dronów na Bliskim Wschodzie, w tym w wojnie w Jemenie. Wojsko amerykańskie opracowuje też nowe systemy zwalczania dronów - przypomina gazeta.

Czytaj też

Rosyjskie wojska otrzymały od 300 do kilku tysięcy dronów-kamikadzie wyprodukowanych w Iranie; przy pomocy tych maszyn przeprowadzane są ataki na cele oddalone o maksymalnie tysiąc kilometrów - przekazała w czwartek rzeczniczka ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe Natalia Humeniuk.

W środę władze w Kijowie poinformowały, że na okupowane przez rosyjskie siły tereny obwodu chersońskiego i na Krym przybyli instruktorzy z Iranu, którzy szkolą żołnierzy agresora z obsługi dronów-kamikadze Shahed-136. Irańczycy mają być też "bezpośrednio odpowiedzialni" za wykorzystanie bezzałogowców do nalotów na ukraińskie miasta, szczególnie Mikołajów i Odessę na południu kraju.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. Jaszczur

    To pokazuje jedno ze trucja i Iran to kraje dobrze przewidujące wygląd przyszłych konfliktów.... Czemu USA takich dronów nie wysyła ? Bo oni mają wielkie i w nich są dobrzy ale one na wilka wojnę się nie nadają stracenie takiego to duży koszt

  2. Platon

    Przypomnijmy ze Izeral ma nieleganie bron ataomowa i zadnych sankcji nie sluchac - co pokazuje jak to sie odbwa i czy sprawidiosc istnieje. A co do samych dronow z Iranu - to ciekawe kiedy Iran dostanie te niby obiecane SU35. Bo niby na tym miala polegac wymiana. Ktos cos slyszal?