„Pioruny to świeża technologia pożądana przez nasze Siły Zbrojne, jak i klientów zagranicznych podjęliśmy duży program zwiększenia rocznej produkcji tych zestawów. Podjęliśmy stosowny już w roku 2021 duży program. Startowaliśmy ze 150-250 zestawów rocznie w tym roku przebijemy produkcję tysiąca zestawów rocznie. I sięgamy po więcej.” - Przemysław Kowalczuk, Wiceprezes, Członek Zarządu ds. Rozwoju, Mesko S. A.
„Cały czas rozwijamy nasze zdolności przeciwlotnicze. Tu program Pilica +, Program Narew i pocisk rakietowy CAMM-ER. To kolejna równoległa inicjatywa rakietowa” – wymienia prezes.
Jak dodaje, trwa także m.in. rozbudowa zdolności związanych z produkcją amunicji do artylerii rakietowej systemów HIMARS i Homar-K, a także przedsięwzięcia związane z amunicją kalibru 155 mm.
Materiał sponsorowany
Seb66
Mnie interesuje cos innego, Zasięg obecnej głowicy Pioruna jest dużo większy niż zasięg lotu pocisku. Dlaczego Mesko nie dorobi - wydaje mi się prostego do zrobienia boostera startowego - czyniąc z Pioruna pocisk "quasi-dwustopniowy" o tym większym zasięgu? Nie nada się już oczywiście jako manpads, ale na nośniku mechanicznym jak Poprad czy Kusza już na spokojnie poprawi zdolności bojowe tych systemów! Podejrzewam, że gdyby Mesko zostało przejęte np. przez WB Group Piorun szybko by wyewoluowął w cała rodzinę lekkich systemów plot! "Partyjne" zarządy firm nie służą ani obronności Polski, ani rozwojowi a w szczególności eksportowi !!
LMed
Tysiąc Piorunów rocznie to już coś jest.
user_1050711
Albo to: Kiedy Poalcy terytorium napastnika/najeźdźcy będą mogli atakować takimi samymi dalekosiężnymi rakietami, jak on nas ? Kluczowe gospodarczo i militarnie punkty ? Rozumiem, że nasz potencjał gospodarczy jest circa 3 razy mniejszy, więc niechże i tych rakiet będzie 3 razy mniej, ale przecież muszą być, jako odstraszające ! Albo zawsze będziemy tylko bezbronną ofiarą bezkarnych napaści. I niekoniecznie tylko jednego wroga. Cóż... wydaje się, że MON nie ma nawet takich planów. Ale jeśli faktycznie, to na cóż Polsce taki MON ?
user_1050711
Mnie obchodzi kiedy moja Pierwsza Ojczyzna uzyska wreszcie ten podstawowy szkielet OPL. A i to tylko dla niedużej liczby najważniejszych miejsc... Dopiero w latach 2029-30 ? Tragiczne spanie. A kiedy nasze wozy bojowe zyskają w miarę skuteczną ochronę aktywną ? Tysiąc - dwa tysiące wozów, nie pierwsze egzemplarze ? Też tragiczne spanie. Głęboki sen polityków i góry chwalenia się pustosłowiem przez urzędników wojska.
Dudley
Mesko to rozbudowuję się od 10 lat, i idzie im jak krew z nosa. Gdyby to była prywatna firma już dawno by zbankrutowała. Nic tylko wykopać na bruk całą kadrę zarządzająca i średnią. Przez dekady nauczyli się jedynie markować pracę i żyć z państwowej kroplówki.
Wilis
Już 3 rok trwa III WS a u nas tylko gadanie
Boboszów
Dokładnie tak. Borsuki od roku na testach poligonowych zamiast w produkcji, Mon zamawia partie karabinów wyborowych po 50 szt zamiast po kilka tysięcy, drony zamawiane w ilościach jak do prezentacji na targach a nie na wojnę. Tracimy czas.
zibip47
Pan prezes wodę leje zamiast powiedzieć krótko węzłowato: Mesko uruchomi produkcję amunicji na poziomie 200000 zestawów rocznie od 2030r, albo później bo z tego "bleble" nic innego nie wynika.