Reklama

Więcej pojazdów podwodnych dla Marynarki Wojennej RP

Pojazd podwodny Double Eagle SAROV
Pojazd podwodny Double Eagle SAROV
Autor. SAAB

Koncern Saab poinformował o zamówieniu przez stocznię Remontowa Shipbuilding dodatkowych pojazdów podwodnych Double Eagle SAROV. Będą one w przyszłości wykorzystywane na kolejnych trzech niszczycielach min typu Kormoran II, które mają wejść w skład polskich sił morskich w latach 2026 – 2027.

Reklama

Informacja ujawniona przez koncern Saab oznacza, że Marynarka Wojenna zamierza wyposażyć swoje kolejne niszczyciele min, podobnie jak dwie pierwsze jednostki seryjne typu Kormoran II projektu 258: ORP „Albatros" i ORP „Mewa". W odróżnieniu od jednostki prototypowej ORP „Kormoran" otrzymały one bowiem nie szwedzki pojazd podwodny Double Eagle Mk III, ale jego nową wersję Double Eagle SAROV (Semi-Autonomous Remotely Operated Vehicle).

Reklama
    Reklama

    W obu przypadkach chodzi o drony, które służą do zwalczania min morskich. Double Eagle MkIII to jednak pojazd podwodny sterowany przewodowo klasy ROV (Remotely Operated Vehicle), który służy „tylko" do wykrywania min. W tym celu podwieszono pod nim antenę stacji hydroakustycznej SHL-300, opracowaną przez Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej S.A. z Gdyni tworząc system PVDS (Propelled Variable Depth Sonar). System ten w odróżnieniu od sonarów I i II generacji (podkilowych i opuszczanych za rufą) mógł już przeszukiwać akwen znajdujący się kilkaset metrów przed okrętem (promień działania zależał jedynie od długości kabloliny, która standardowo miała od 500 m do 1000 m).

    „Z zadowoleniem przyjmujemy zamówienia od stoczni Remontowa Shipbuilding na dodatkowe systemy Double Eagle SAROV dla Marynarki Wojennej RP, które umożliwią im prowadzenie skutecznych i bezpiecznych działań przeciwminowych”
    Niclas Kolmodin – dyrektor działu Saab Underwater Systems.

      Zwiększało to bezpieczeństwo jednostki pływającej wykorzystującej PVDS, trzymając ją dalej od strefy zagrożenia, a dodatkowo zwiększało skuteczność wykrywania min. Pojazd z sonarem pozwala bowiem na poszukiwanie min w strefie dennej, która ze względu na istnienie warstw wody o różnych temperaturach (mogących odbijać wysyłane z sonaru fale akustyczne) często jest niewidoczna dla okrętu korzystającego tylko z sonaru podkilowego. W taki sposób właśnie został zorganizowanych system obserwacji podwodnej na prototypowym niszczycielu min ORP „Kormoran".

      Reklama
      Strefy wykrywania min dla okrętu tylko z sonarem podkilowym (I generacji), tylko z sonarem na pojeździe podwodnym (III generacji) oraz jednocześnie z obu tymi urządzeniami
      Strefy wykrywania min dla okrętu tylko z sonarem podkilowym (I generacji), tylko z sonarem na pojeździe podwodnym (III generacji) oraz jednocześnie z obu tymi urządzeniami
      Autor. Atlas Elektronik
      Reklama

      W przypadku jednostek seryjnych w Marynarce Wojennej zadecydowano, że w systemie PVDS nie będzie wykorzystywany pojazd Double Eagle MkIII, ale nowszej generacji pojazd Double Eagle SAROV. Nowe rozwiązanie ma już nie tylko pozwalać na wykrywanie min, ale również na ich niszczenie. Jest to bowiem pojazd, który może przenosić zarówno antenę sonaru, jak i specjalistyczne ładunki wybuchowe. W przypadku SAROV i pojazdów Double Eagle były to kapsuły niszczące DAMDIC.

      Na okręcie ORP „Kormoran" wykorzystywano jednak ładunki wybuchowe wyzwalane sygnałem akustycznym typu „Toczek" (opracowane przez Ośrodek Badawczo Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej w Gdyni). Co więcej były one przenoszone w pobliże miny przez sterowany przewodowo robot podwodny „Morświn", którego na seryjne Kormorany już nie zamówiono. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że szwedzki pojazd SAROV został przystosowany do przenoszenia polskich ładunków „Toczek".

      Reklama
        Reklama
        „Okręty przeciwminowe to ważny kontrakt dla stoczni Remontowa Shipbuilding, a także ważna deklaracja i wzmocnienie bezpieczeństwa narodowego Polski w szybko zmieniającym się świecie. Saab już z sukcesem dostarczył i uruchomił dla nas systemy Double Eagle na pierwsze trzy jednostki w programie Kormoran II”
        Dariusz Jaguszewski - Dyrektor Handlowy stoczni Remontowa Shipbuilding S.A.
        Reklama

        SAROV będzie więc wykonywał takie samo zadanie, jakie na ORP „Kormoran" były realizowane przez dwa pojazdy podwodne: Double Eagle Mk III firmy Saab oraz „Morświn" (z Centrum Technologii Bezpieczeństwa i Obronności Politechniki Gdańskiej). Jest to możliwe dzięki modułowej modowy konstrukcji, jaką zastosowano w szwedzkim rozwiązaniu. Zdecydowano się bowiem: nie na wprowadzanie kolejnych modernizacji pojazdu Double Eagle, ale na jego przerobienie w taki sposób, by można było w nim z łatwością wymieniać podzespoły: sensory, manipulatory, akumulatory, przenoszony ładunek, silniki, pędniki, itd.

        Dzięki temu SAROV można również rekonfigurować, przystosowując go szybko do realizacji innych zadań. Wystarczy w nim bowiem wymienić konkretne moduły, co jest tak łatwą operacją, że może być realizowana bezpośrednio na okrętach. Tak szeroko pojęta modularyzacja ułatwia dodatkowo codzienną obsługę pojazdów SAROV oraz ich naprawę. Łatwiej jest bowiem wyodrębnić uszkodzoną lub przestarzałą część i zastąpić ją nową, bez jakiejkolwiek ingerencji w pozostałe elementy.

        Reklama
          Reklama

          SAROV ma jeszcze jedną, ważną cechę, która wynika z zastosowania na nim akumulatorów oraz systemu kierowania. Pojazd ten może bowiem działać nie tylko przy sterowaniu i zasilaniu przewodowym (kabloliną o długości do 1000 m) jako robot podwodny ROV (jak w przypadku Double Eagle Mk III) ale również operować w trybie półautonomicznym, przy własnym zasilaniu i sterowaniu kablem światłowodowym, zapewniającym przesyłanie danych w czasie rzeczywistym (o długości większej niż 3000 m). W tym celu SAROV został wyposażony w baterię akumulatorów o pojemności 12 kWh co pozwala na działanie pod wodą nawet przez 10 godzin.

          Pojazd podwodny Double Eagle MkIII na okręcie ORP „Kormoran”
          Pojazd podwodny Double Eagle MkIII na okręcie ORP „Kormoran”
          Autor. M.Dura

          SAROV jest nieco większy od Double Eagle Mk III. Waży bowiem 730 kg (w porównaniu do 500 kg u DE MkIII) przy rozmiarach 2,9x1,3x0,8 m. Może się poruszać we wszystkich kierunkach dzięki ośmiu pędnikom (dwóch napędowych – umieszczonym na rufie o mocy 5 kW) i sześciu manewrowych (rozlokowanym w kadłubie) o mocy po 4 kW. Pozwala to na poruszanie się z prędkością: 6 węzłów do przodu, 0,4 węzła w pionie i 0,7 węzła w bok.

          Reklama

          Najważniejszą zaletą tej konstrukcji jest jednak zdolność do przenoszenia ładunku użytecznego o wadze 250 kg. Standardowe wyposażenie SAROV obejmuje sonar poszukiwania min z ruchomą anteną, sonar antykolizyjny oraz kamerę telewizyjną do identyfikacji obiektów podwodnych. Ważnym elementem jest dodatkowo składany maszt, który po wysunięciu ponad powierzchnię pozwala uaktualnić pozycję (dzięki systemowi GPS) oraz nawiązać łączność WiFi.

          Dzięki takiemu wyposażeniu SAROV może działać również w trybie w pełni autonomicznym jako AUV (Autonomous Underwater Vehicle). Ma bowiem możliwość samodzielnego omijania przeszkód i wykonywania zadań przeciwminowych „na podstawie wcześniej zaplanowanych instrukcji pobranych przed startem lub przesłanych przez system łączności bezprzewodowej podczas przebywania na powierzchni".

          Reklama
          WIDEO: Szef Sztabu Generalnego dla Defence24: Musimy móc uderzać na odległość nawet 3000 km
          Reklama

          Komentarze (2)

          1. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

            Wszystkie polskie okręty - włącznie z OHP, Kaszubem, Ślązakiem, [nawet z Orkanami - po demontażu RBS-15] trałowcami z włókna szklanego - ale i z holownikami portowymi - winny mieć drony podwodne. Double Eagle, Hugin-ER itd. Oczywiście przejściowo - aż do w pełni zdronizowanej floty nosicieli [nawodnych/podwodnych] dla tych dronów podwodnych - jak to robi USA, UK, Francja z Belgią i Holandią, a zaraz Włochy i Skandynawowie. Nie tylko dla zwalczania min - ale i OP. USA wprowadza Huntera na oceany - nam na Bałtyk wystarczą dużo mniejsze drony nawodne i podwodne. A także lotnicze - np. ILX-27 już przetestowany z magnetometrem - od ręki jako nosiciel boi nasłuchowych - czy mikrotorped ASW Black Scorpion.

          2. Valdi

            Przypomnijmy 12 mln EUR za saab double eagle 🦆🦆🦆 bardzo przyzwoicie.👍👍👍👍👍👍 To taka dokładka do armatury wróbel oraz 2xgrom za 900 mln PLN😱😱😱😱

          Reklama