Izraelska firma Israel Aerospace Industries Ltd. (IAI) wprowadziła nowy system obrony powietrznej i przeciwrakietowej z morza i lądu Barak-MX.
W komunikacie producenta podkreśla się, że Barak-MX pozwala na dobór różnorodnych typów radarów i wyrzutni przechwytujących w zależności od rodzaju zagrożenia i realizowanej misji. Modułowa budowa systemu umożliwia użytkownikowi budowanie systemu od podstawowej konfiguracji, a następnie stopniowe lub szybkie rozbudowanie posiadanych zdolności – w zależności od potrzeb operacyjnych czy możliwości budżetowych.
Wiceprezes do spraw systemu obrony powietrznej i rakietowej IAI Dror Bar powiedział, że firma kontynuuje ulepszanie swoich najważniejszych systemów o "nowe, innowacyjne zdolności". "Barak-MX jest bardzo wszechstronny i ma na celu wspieranie sił zbrojnych maksymalną elastycznością operacyjną." - dodał.
Izraelczycy promowali już wcześniej system Barak-MX, między innymi w Polsce, na targach MSPO 2018, przede wszystkim z myślą o systemie obrony powietrznej krótkiego zasięgu Narew, a także jako potencjalne uzbrojenie dla nowych okrętów Marynarki Wojennej. System może być używany zarówno na wyrzutniach lądowych, jak i na platformach morskich.
Czytaj też: Najnowsze radary dla korwet typu Sa’ar-6. "Mały odpowiednik AEGIS"
W oparciu o system dowodzenia Barak Battle Management Center (BMC) system Barak-MX ma wspierać użycie różnych pocisków przechwytujących:
- Barak MRAD – pocisk przechwytujący wysokiej prędkości, pionowego startu, o krótkim zasięgu, przystosowany do niszczenia celów w zakresie do 35 km. Wyposażony w głowicę naprowadzaną radarem oraz silnik jednopulsowy.
- Barak LRAD – pocisk przechwytujący wysokiej prędkości, pionowego startu, o średnim zasięgu, przystosowany do niszczenia celów w zakresie do 70 km. Wyposażony w głowicę naprowadzaną radarem oraz silnik dwupulsowy.
- Barak ER –pocisk przechwytujący wysokiej prędkości, pionowego startu, o dalekim zasięgu, przystosowany do niszczenia celów w zakresie do 150 km. Wyposażony w przyspieszacz rakietowy, dwupulsowy silnik rakietowy oraz zaawansowaną głowicę naprowadzaną radarem.
Izraelski system obrony powietrznej może zwalczać różne typy zagrożeń: myśliwce, śmigłowce, pociski manewrujące a także rakiety ziemia-powietrze oraz ziemia-ziemia. System dowodzenia Barak BMC może mieć formę zarówno mobilną jak i stacjonarną. Może też współpracować z różnymi systemami wykrywania, w tym radarami dostarczonymi przez podmioty zewnętrzne, o ile mają one odpowiednie parametry.
Wszystkie pociski są ze sobą kompatybilne, co może być wykorzystywane podczas konserwacji, szkoleń czy ćwiczeń.
Jedną z najważniejszych jego zalet jest elastyczność – osiągnęliśmy ją przez integrację trzech pocisków rakietowych, których możliwości wzajemnie się uzupełniają
jhljkljkjhkgf
Jeśli chodzi o łączność, systemy sterowania, system zarzadzania walką - to stawiałbym tu strategicznie na własne możliwości. Tym bardziej, że jestęsmy w tym dobrzy i nie odstajemy od swiatowej czołówki. Kupować powinnismy to co sami kiepsko robimy, lub to co niema znaczenia strategicznego. Jeśli w zakresie sterowania musimy już sie podpierać obcymi technologiami (np. w segmencie okrętowm). Stawiał bym na: USA, ze względu na potencjał i interoperatywność, Francję ze względu na potencjał i konsekwentnie prowadzoną politykę zapewniajaca klientom Francji niezależność strategiczną i niezależność od USA, Skandynawi, ze wzgledu na technologię, bliskość i pewną wspólnotę interesów. Resztę partnerów w tym temacie bym z góry odrzucił.
Marek L.
Czyli, na USA: ich systemy DWA RAZY droższe niż te izraelskie, i zawsze znacząco gorsze jeśli chodzi o te ich najważniejsze parametry techniczne, oraz ZERO transferu tych WAŻNYCH technologii, na Francję: ich systemy TRZY RAZY droższe, i gorsze, na Skandynawię: ich systemy DWA RAZY droższe, a przy tym, ich baza produkcyjna — mini-mikro .... Gratuluję ci tych twoich „strategicznych” wyborów .......
Marek1
BARAK-MX system-marzenie dla Polski integrujący w 1 sprawny konglomerat tak Wisłę jak i Narew oraz potrzeby przyszłej Mar. Woj. Poniżej wysyp opinii "fachowców", którym polityczne zagrywki z izraelskiej kampanii wyborczej skutecznie padły na mózg i zlikwidowały możliwość jakiejkolwiek zimnej, logicznej kalkulacji w zakresie relacji KOSZT/EFEKT przy ocenie porównawczej realizowanych już i przyszłych etapów programów Wisła/Narew. A wystarczyłoby zrobić 3 podst. rzeczy : 1. Parlament RP wydaje ustawę o definitywnym zakończeniu jakichkolwiek rozważań na temat roszczeń/odszkodowań za beztestamentowe mienie pożydowskie. 2. IU/MON stawia jako podstawowy warunek zakupu syst. Barak DOSTĘP do technologii syst. naprowadzania i kierowania w stopniu zapewniającym 100% autonomię użycia wszystkich zakupionych efektorów. 3. Produkcja co najmniej 2 rodzajów efektorów dla syst. Barak-MX(MRAD/LRAD) ma być prowadzona w Polsce po transferze pełnej technologii/kompetencji stronie polskiej. Niestety, jak mawia mój znajomy mnóstwo Polaków bardziej nienawidzi Żydów, niż dba o własny Kraj, co skutkuje np. tym, ze kupujemy sprzęt o wiele gorszy parametrowo i za dużo wyższą cenę, wyłącznie z powodów politycznego wazeliniarstwa i dziecinnego zacietrzewienia "elit politycznych" i wielu Polaków. Ps. Argument by NIC od Izraela nie kupować, bo tam dużo ludzi mówi również po rosyjsku, jest tak kretyński, że nie ma go co nawet komentować.
dim
Już ani grejfruta.
Peptyd
Zadnych interesów z Izraelem , deal z nimi ma zawsze 2 dno biznesowe i obarczone jest ryzykiem politycznym.
To i tak haiku.
Lepiej zapomnieć o Izraelskim uzbrojeniu na tak długo jak długo język Rosyjski będzie drugim językiem Izraela.
realista
My juz dziekujemy za interesy z panstwem izrael po ostatnich spieciach politycznych ,moze i swietny sprzet produkuja ale ich zaufanie jest mocno niepewne , a my potrzebujemy partnera o wysokim stopniu zaufania
trefniś
Jedyne co nam pozostaje to pozazdrościć... my będziemy strzelać do samolotów i rakiet z proc...i wcale nie "Dawida". Naturalnie po zakończeniu analiz i dialogu technicznego.