Reklama

Uderzeniowe drony morskie i bezzałogowy okręt z Korei

Bezzałogowe systemy morskie Hanwha Aerospace na MADEX 2025, Attacker USV oraz Combat USV
Bezzałogowe systemy morskie Hanwha Aerospace na MADEX 2025, Attacker USV oraz Combat USV
Autor. Maksymilian Dura/Defence24.pl

Spółki Grupy Hanwha, w tym Hanwha Aerospace, Hanwha Ocean i Hanwha Systems prezentują nowe osiągnięcia w zakresie morskich systemów bezzałogowych.

Na targach MADEX 2025 swoją premierę ma bojowy okręt bezzałogowy Combat Unmanned Surface Vehicle (Combat USV), prezentowany w formie modelu. To 35-metrowa jednostka, przeznaczona do działania w strefach największego zagrożenia, w tym w pobliżu wrogich portów i wysuniętych baz.

35-metrowy okręt Combat USV będzie mógł działać albo autonomicznie, albo w trybie zdalnego sterowania. Będzie dysponować systemem identyfikacji wspartym sztuczną inteligencją, zautomatyzowanym systemem przyporządkowania uzbrojenia i zautomatyzowanym systemem nawigacji. W skład uzbrojenia wejść mają wyrzutnie lekkich rakiet i amunicji krążącej oraz zdalnie sterowany moduł uzbrojenia artyleryjskiego na dziobie.

System Combat USV
System Combat USV
Autor. Maksymilian Dura/Defence24.pl

Co warte podkreślenia, Combat USV różni się od klasycznych dronów morskich (np. rozpoznawczych) i zostanie wyposażony w zaawansowane technologie zbliżone do tych na załogowych okrętach (w tym system zarządzania walką CMS), ale z możliwością działania autonomicznego.

Na MADEX prezentowany jest też nowy bezzałogowiec uderzeniowy (nazywany morską amunicją krążącą) typu Attacker USV. To 6-metrowa jednostka, mogąca wykonywać zadania rozpoznawcze i uderzeniowe samodzielnie bądź w rojach. System posiada możliwość nawigacji autonomicznej oraz łączność z satelitami na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO), pozwalając na wykonywanie uderzeń na małych odległościach. Dodatkowo jest wyposażony w moduł sztucznej inteligencji, pozwalający na reakcję na zmieniające się zagrożenia.

Attacker USV
Attacker USV
Autor. Maksymilian Dura/Defence24.pl

Przedstawiciele Hanwha podkreślają, że w 2024 roku sfinalizowali wspólny projekt z koreańską agencją rządową ADD, w zakresie dronów nawodnych wraz z systemem łączności. Dzięki temu uzyskano technologie potrzebne do planowania działań w roju, koordynacji operacji autonomicznych i współpracy między poszczególnymi jednostkami.

WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (2)

  1. TasJI

    Proszę wyszukać KUS-FS MUAV w Google. Rozwój KUS-FS MUAV rozpoczął się w 2012 roku. Jest produkowany od 2024 roku. Jest to UAV średniej wysokości. Może latać na wysokości 13 km nad ziemią. I ma zdolność pozyskiwania informacji z odległości 100 km. Używa nieco silniejszego ciągu niż Reaper. Był również projekt UAV dużej wysokości. Jednak nie spełniał on wymagań koreańskiego wojska. Ponieważ nie było po tym żadnego ogłoszenia, nadal nie wiem o projekcie. Korea kupiła amerykański Global Hawk i izraelski Harpy. Stało się tak, ponieważ nie mieli tak dużo technologii, jak teraz.

    1. Davien3

      @TasJi I co z tego że pierwszy lot był w 2012 bo prace zaczęli w 2008r kiedy produkcja rozpoczęła się dopiero w 2024r a sam dron to raczej dron rozpoznawczy większy od Reapera i mający gorsze osiągi

  2. Sebseb

    Konkurencja dla najlepszych na świecie ukraińskich dronów.

    1. Davien3

      Bo w tym segmencie są najlepsze na świecie Ten koreański dron jest znacznie mniej funkcjonalny od Magura V

    2. user_1050711

      Re: ukraiński drony... - idea powielana już przez morskie państwa. Nawodne, podwodne, powietrzne, z łącznością i inteligencją, mini drono-torpedami atakującymi rojem licznym, że nie obroni się ani żaden ze znanych dziś typów op. Same czatujące, autonomicznie patrolujące, wodowane nawet przez „łódki rybaków” - mogą wykryć, zidentyfikować, na rozkaz uszkodzić nawet sporą jednostkę wroga - zwłaszcza, że to w roju. Wróg albo organizować musi akcję ratownictwa technicznego, albo jego uszkodzony okręt zniszczony zostanie kolejnymi, cięższymi środkami napadu. O wcześniejszym zadaniu bojowym tej jednostki nie ma już mowy. Generalnie, to co zobaczyłem na greckich targach, to ogromne skupienie na środkach asymetrycznych. I nic nowego - dawniej flotę turecką paraliżowały greckie rajdy branderami. W wojnie bałkańskiej mały kontrtorpedowiec, wdzierający się w dzień do portu w Salonikach, niszczący pancernik... Teraz będą to drony.

    3. Davien3

      @user jak co to grecki torpedowiec a nie kontrtorpedowiec i zatopił antyczny prawie 50-cio letni kazamatowy okręt opancerzony a nie zaden pancernik, te pojawiły się później

Reklama