Reklama

Geopolityka

Trump: świat płaci wysoką cenę za opieszałość Chin

Donald Trump Prezydent USA oraz Steve Mnuchin  (Sekretarz Skarbu - z lewej) i Mike Pence, Wiceprezydent USA podczas podpisywania aktów prawnych mających ułatwić walkę z koronawirusem w USA. Fot. Twitter/Biały Dom
Donald Trump Prezydent USA oraz Steve Mnuchin (Sekretarz Skarbu - z lewej) i Mike Pence, Wiceprezydent USA podczas podpisywania aktów prawnych mających ułatwić walkę z koronawirusem w USA. Fot. Twitter/Biały Dom

Prezydent USA Donald Trump oskarżył w czwartek Chiny o zbyt powolne informowanie świata o koronawirusie w początkowej fazie jego rozprzestrzeniania się. „Świat teraz płaci za to wysoką cenę” - oświadczył na konferencji prasowej w Białym Domu.

Chińskie służby medyczne ogłosiły w czwartek, że poprzedniej doby nie wykryły żadnej nowej lokalnej infekcji koronawirusem. Amerykański prezydent powątpiewa jednak w te informacje. 

Byłoby znacznie lepiej, gdybyśmy wszystko wiedzieli kilka miesięcy wcześniej. Epidemia mogłaby zakończyć się w tym regionie Chin, w którym się zaczęła. Świat płaci wysoką cenę za to, co zrobili (...) Czy powinniśmy wierzyć w to, co teraz mówią? Mam nadzieję, że to prawda, ale kto to wie? Chciałbym, żeby to była prawda

Donald Trump, prezydent USA

W środę nazwał on koronawirusa SARS-CoV-2 "chińskim wirusem". Broniąc tego określenia, zauważył, iż choroba ta "przyszła z Chin". "To nie jest rasistowskie, on (wirus) przyszedł z Chin" - oświadczył przywódca USA.

"Chiny próbowały powiedzieć, ale może teraz już przestały, że powodem (koronawirusa) byli amerykańscy żołnierze. Tak nie może być, tak nie będzie. Nie jak ja będę prezydentem" - powiedział Trump i wyraził opinię, że chińskie władze zwlekały z informowaniem innych państw na temat koronawirusa.

Pandemia koronawirusa rozprzestrzeniła się z Chin na 175 krajów świata. Do tej pory zakaziło się 227 tys. osób, ponad 9 tys. zmarło.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (18)

  1. anonim

    Grupy Hiszpańskiej też nie nazwano po imieniu, a już wiemy skąd był pacjent 0

  2. Warszawiak

    Niech Chiny zapłacą teraz Polsce pieniądze 800 mld zł na dobry początek bo to ich jest winna

  3. Michał

    Oczywiście, że to jest wina chińskiego rządu. Gdyby zareagowali od razu i podeszli do sprawy poważnie a nie zamykali i zastraszali osobę która zaczęła o tym mówić dużo wcześniej niż wybuchła epidemia to może teraz nie byłoby wcale problemu z pandemią, a w najgorszym wypadku byłoby dużo więcej czasu na przygotowanie się. Sprawa jest jednak inna, czy świat i przywódcy państw Europy i USA wyciągną z tego jakieś wnioski czy też nie i szybko się o tym zapomni, bo Chiny.

  4. Olo

    Trump zakłamany jak zwykle. Porozmawiajmy o koronawirusie w USA we wrześniu 2019....

  5. Andrettoni

    Obecna sytuacja USA i UE to nie jest wina Chin. Trzeba być idiotą, żeby uważać, że Chiny będą szczere. Jak się wkłada rękę do klatki z lwem to nie jest wina lwa, że ja odgryzie - to jest natura lwa i głupota tego co wkłada tam rękę. Nie można zarzucać Chinom, że są Chinami, bo wina jest tych, którzy myśleli, że nimi nie są. Może Polska miała jakieś lepsze informacje niż Hiszpania i USA? Wątpię, po prostu Polacy wiedzą, że lew to lew, a Chiny to są po prostu Chiny.

  6. Wojmił

    Ta żmija wyrosła na chęci zysku wielkich korporacji zaczyna gryźć rękę tych, którzy ją wyhodowali... USA i Europa razem (bo nikt inny, w żadnym innym składzie tego nie będzie w stanie zrobić), przy współudziale Korei płd, Japonii i Australii powinni przydusić tę żmiję i wybić jej gospodarcze zęby... wysokie cła i restrykcje zamówień.. kupować u nich tylko tekstylia... Embargo na technologie i produkcję u nich jakiejkolwiek elektroniki... niech będzie drożej ale w dłuższej perspektywie się to opłaci...

    1. Serek

      Co ty gadasz to po co się korporacje pchamy do chin USA Europa była ślepa pozwalając przenosić się firmą do chin sami sobie strzeli w kolano teraz pretensje do Chińczyków niech sobie najpierw w lustro spojrzą

    2. Marek

      Akurat w tym przypadku dobrze gada i lustro nie ma tutaj nic do rzeczy.

  7. Fanklub Daviena

    Mam pytanie do fanbojów USA: czy dyrektor amerykańskiego CDC Robert Redfield, który stwierdził, że u części osób, które PRZED wybuchem epidemii w Wuhan zmarły w USA "na grypę", po ekshumacji i ponownym przebadaniu zwłok wykryto koronawirusa ("Some cases have been actually diagnosed that way in the United States today.") kłamał i jest fakenewsem? Bo jak nie, to gdzie wcześniej była epidemia: w USA czy w Chinach? :)

    1. Stary Grzyb

      Pytanie jest do ciebie, Wania, nie do żadnych "fanbojów", i brzmi: Dlaczego, choć jesteś zawodowym trollem, to dotąd nie nauczyłeś się łgać z zachowaniem choćby elementarnych pozorów prawdomówności? Dyrektor amerykańskiego CDC Robert Redfield nie wypowiadał się o żadnych przypadkach SPRZED wybuchu epidemii COVID 19 w Wuhan (która rozpoczęła się tam w połowie listopada 2019 r.), tylko 11 marca 2020 r. odpowiadając (przed komisją Kongresu USA) na pytanie "Czy niektóre przypadki zgonów w USA przypisane grypie już po wybuchu epidemii COVID 19 mogły być w istocie spowodowane wirusem COVID 19" stwierdził, że “Some cases have been actually diagnosed that way in the United States today”, czyli że "Pewne przypadki faktycznie zostały w ten sposób zdiagnozowane". Innymi słowy, zdarzyło się, że pewne przypadki zgonów przypisane grypie PO wybuchu epidemii koronawirusa były faktycznie spowodowane wirusem COVID 19 - i tyle. Z tej wypowiedzi chińska propaganda, której brednie powtarzasz, usiłowała - próbując odwrócić katastrofę wizerunkową Chin i perspektywę procesów odszkodowawczych na gigantyczne kwoty - stworzyć "news", że COVID 19 nie powstał w Chinach i nie z Chin oraz nie skutkiem ich prób ukrycia sprawy został rozwleczony po całym świecie.

    2. Młody

      Został rozwleczony po swiecie, ponieważ skompromitowane "demokracje" pozwoliły przedsiębiorstwom ze swoich krajów przenieść produkcję tam gdzie było taniej. Odwracasz kota ogonem, ale każdy widzi że ten kryzys to efekt CAŁKOWITEJ KLĘSKI liberalizmu gospodarczego i politycznego. Tak jak wskazuje twój nick, nie umiesz zrozumieć syfu w jaki wepchnęło nas twoje pokolenie. Życzę odporności w nadchodzącym roku.

    3. sfdsfsdfgdgdf

      Został rozwleczony po świecie, ponieważ wymyślaliśmy, samoloty, szlaki transportowe, szlaki turystyczne, statki, i inne środki transportu. I nie jest to wina korporacji, ani liberalnych demokracji, ani nawet Chin, tylko cena postępu.

  8. wiarus

    Niestety, lecz tu jest przewaga krajów zmilitaryzowanych /"zamordyzmu"/ nad demokracją. Łatwiej jest coś ukryć, zamotać, czy zmobilizować niezbędne siły i środki. W moim mieście Chińczycy zlikwidowali sklepy i zniknęli już na początku lutego.

    1. ewrwerewtertyr

      Tu niema, żadnej przewagi, zamordyzmu nad demokracją. Ukrywanie wirusa, to nie jest dobry pomysł bo tylko pogarsza sprawę. Motanie, zwykle jest niekorzystne dla danego kraju i kończy się tym, że tak jak w Rosji niewielka grupka rozkradła cały kraj, a reszta żyje w biedzie. Mobilizacja środków w demokracjach to nie problem, demokracje, są w tym bardzo sprawne, ponieważ zwykle są bogatsze, a więc tych środków mają więcej.

  9. Ttyu

    Juz od ponad miesiaca w kazdym serwisie informacyjnym trabiono o sytuacji w Wuhan, amerykanie zamkneli lotniska dopiero pare dni temu.

    1. Truskawa

      Jedo to to że zrobili to wszystko za późno … a drugie to że Chiny ogłosiły info 20/21 styczeń a w połowie grudnia Lu Wenliang informował chińskie władze o wirusie - nie tylko on zresztą … efekt: wizyta na policji, zastraszanie, itd. … więc w tym sensie Trump ma rację.

    2. Marek

      I co z tego, że ma? Co z tego, że Trump? Europa niby święta? Wiedziała to samo co Trump i zaczęła działać dopiero jak miała już problem w swoich granicach. Rosja też wiedziała i dziś także wie. Pierwszy przypadek mieli w styczniu Udawali, że nie ma problemu, bo się uspokoiło. Tymczasem teraz notują przyrosty dzienne o ponad 50 przypadków. Mimo tego nadal bawią się u siebie tak samo jak zawsze.

    3. Młody

      Dlaczego te święte demokracje zachodu nie przysłały żadnej pomocy Chińczykom kiedy samotnie walczyli z tą epidemią? Dlaczego u nas nie ma miejsc pracy dla ludzi w przemyśle, choćby medycznym i nawet głupie maseczki musimy sprowadzać z chin?

  10. Swarożyc

    Serbia zwróciła się do UE o pomoc w walce z epidemią korony; pomocy im odmówiono. Tak wygląda solidarność europejska. Pomoc obiecała Rosja i Chiny.

    1. Tt

      Unia to nie jest osobne państwo tylko zbiór różnych krajów w tym Polski a jak wiemy każdy kraj uni ma u siebie katastrofę o tragedię związaną z koronawirusem... jak tonący może pomóc innemu tonącemu

    2. Piotr

      Nie są i nie chcą członkiem Unii Europejskiej - wybierają Rosję i jej sprzęt wojskowy , doradców itp wiec nie ma się co dziwić! Albo w lewo albo w prawo.

    3. Serbia złożyła podanie o przyjęcie do UE...

  11. Ratownik

    Cena usa to 3 tryliony usd w kontraktach rządowych Kto im to odda?

  12. Marty

    Demokraci maja niezly orzech Grypa z Wuhan wg CNN i pomoc państwowa dla prywatnego sektora 99% USA

  13. Wojmił

    UE to organizacja międzynarodowa a nie USE państwo... zatem jej możliwości są tylko takie, jakie dane jej przez członków... nic w razie epidemii nie może robić prócz koordynacji i dawania kasy, bo podobni w myśleniu do wielu tutaj na forum ludzi dawno już się nie zgadzało aby mogła w tej sprawie podejmować więcej działań... zresztą.... w USA poszczególne stany też mają samodzielność dużą...

  14. KAR

    Pitolenie! Chiny pokazały, jak można szybko uporać się z tym wirusem. Sprawność Chin to sygnał dla USA, kto tak naprawdę może przejąć po nich pałeczkę dla przyszłego przywództwa na świecie.

    1. Kiks

      Jasne. Chiny to totalitarne, zakłamane państwo. U nich jest nie jak jest naprawdę, tylko jak partia powiedziała. Ponadto pytanie czy świat chciałby chińskiego przywództwa. Jakoś nie.

    2. SOWA

      Właśnie Trump oskarża Chiny aby przykryć swoją nieudolność, ba na sobie tylko znany sposób wierzył, że koronowirus nie dotyczy świata anglosaskiego. Zamknął granicę dla Europy a zostawił otwartą dla Irlandii i Wielkiej Brytanii (po kilku dniach zamknął). Widać reprezentuje poziom geniusza z nad Tamizy który zalecił chorym na koronowirusa pozostanie w domach z rodziną. Coś w stylu Łukaszenki który stwierdził, że 50 gram alkoholu dziennie to dobry sposób na koronawirusa. Ludzie zacznijcie myśleć kogo wybieracie.

    3. Gnom

      Nie jest to dziwne? Tak zaraźliwy wirus, w tak gęsto zaludnionym miejscu nie przenosi się na inne części Chin w okresie wielkich podróży chińskiego nowego roku. Jak dla mnie to dziwne. Opowiadanie o odcięciu, ale dopiero po ponad miesiącu, tego obszaru, na tle rozwoju wirusa w innych częściach świata - mnie nie przekonuje. Po ponad miesiącu od ujawnienia pierwszych przypadków Włochy są na kolanach, a reszta Europy ledwie dyszy. Pyszałek trampek musi znaleźć wroga ludu i być może celnie uderza.

  15. Co on nie powie...

    Brednie. Pierwszy artykuł o nowym koronawirusie był już dostępny w polskim internecie (mp.pl) na początku stycznia, czyli wtedy kiedy Chińczycy zdali sobie sprawę że mają do czynienia z całkiem nowym wirusem. Żadnej blokady informacji nie było. Trump chce budować propagandę na pandemii, zapomina że teraz wszyscy mają wspólnego wroga. Przypomina to zachowanie ludzi średniowiecza którzy na siłę szukali winnych epidemii. Jak to się skończy, wszyscy wrócą do dawnych podziałów i będą oskarżać się nawzajem.

    1. tyu

      A nawet jak była to i tak jakoś Południowa Korea mogła zareagowac. Zgadzam się USA przespały moment krytyczny i teraz Trump szuka na kogo by tu wine zwalic.

    2. SOWA

      To dla USA nie jest tylko problem nadchodzących wyborów. To jest problem geopolityczny i porównania skuteczności działania obu państw.

  16. SnakeKR

    Najłatwiej oskarżyć Chiny i siać populistyczną papkę w mediach zamiast odpowiednio wcześnie zareagować. Nic nie robił, a teraz szuka winnego.

    1. Czy się to komuś podoba czy też nie Chiny sa winne ale za zaistniałą sytuacje winne sa też nieudolne a właściwie upadłe kraje Europy Zachodniej

    2. SOWA

      Tylko Ameryka niewinna bo ona nie jest upadłym krajem (najmniejsza ilość przeprowadzonych testów na wirusa). Całe szczęście, że mogą bez opamiętania drukować dolary. Oto tajemnica wiary pachnące drukiem dolary.

  17. Insider

    Trump jeszcze całkiem niedawno całkowicie bagatelizował zagrożenie, a wręcz zaprzeczał jego istnieniu. Nic dziwnego, że w obliczu wyborów teraz panicznie szuka kozła ofiarnego.

  18. mfdin

    Amerykanie przespali okazję. Zamiast trąbić od 2 miesięcy, że to "wirus z Chin" obudzili się dopiero teraz, za późno. A mogli marketingowo wygrać, tymczasem wygrywają Chińczycy kupujący kraje i dusze pomocą specjalistyczną i sprzętem. Słabo panowie Jankesi.

Reklama