Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Sterowce wesprą francuską armię?

Stratobus / Fot. Thales Alenia Space
Stratobus / Fot. Thales Alenia Space

Firmy Thales Alenia Space i Thales podpisały umowę z francuską DGA (Direction générale de l’armement) na przeprowadzenie badania koncepcyjnego dotyczącego możliwości zastosowania platformy Stratobus dla potrzeb operacyjnych armii francuskiej.

Thales Alenia Space (joint venture firmy Thales, która ma 67% udziałów oraz Leonardo) oraz Thales mają przeprowadzić ocenę możliwości wykorzystania platformy Stratobus do celów zwiadowczo-rozpoznawczych (ISR - ang. intelligence, surveillance and reconnaissance). 

Umowa ma objąć m.in. opracowanie koncepcji operacyjnej użycia Stratobusa oraz budowę pełnoskalowego demonstratora technologii, mającego możliwość lotów w stratosferze, który ma pozwolić na ocenę rzeczywistej przydatności tej platformy w działaniach operacyjnych. Dzięki możliwościom pozostania nad danym obszarem, obserwacji także zamaskowanych obiektów, czy bycia wykorzystywanym jako "latająca stacja przekaźnikowa", aerostat ten ma duże szanse znalezienia się w arsenale francuskich sił zbrojnych. 

Byłaby to duża nowość dla francuskiej armii. Także dosłownie, gdyż sterowiec ten ma mieć długość 100 metrów, a szerokość 33 metry. Zasilany ma być całkowicie energią słoneczną, silniki elektryczne mają mu pozwolić osiągać prędkość do 90 km/h. Stratobus ma mieć zasięg maksymalny 500 km.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Cicero

    Skoro jest zasilany w całości energią słoneczną, to dlaczego mowa o maksymalnym zasięgu rzędu 500km? To nielogiczne.

    1. Klakier

      Logiczne o ile chodzi o zasięg komunikacji i nadzoru.

    2. Marek

      Niekoniecznie. To bezzałogowiec na energię słoneczną. Silniki pozwalają rozwinąć do 90 km/h w idealnych warunkach. Czyli nie będzie mógł latać z taką prędkością przez cały czas. Nawet mimo tego, że potrafi przechylać się boki, żeby przyjąć jak najwięcej od słońca. W nocy w ogóle jest pozamiatane. Być może więc te 500 kilometrów uznano za parametr bezpieczny.

    3. Możliwe, że chodzi o zasięg od

  2. As

    Rzecz godna uwagi dla naszej armii.

    1. Adr

      Tak samo jak satelity, bezzalogowce HALE czy zalogowe maszyny klasy JSTAR. One są godne uwagi od wielu lat ale od pamiętnego wywiadu z min Kownackim dalej jesteśmy glusi i ślepi w wymiarze strategicznym i operacyjnym. A to obok Narwii fundament pod inne zakupy.

    2. Adr

      P. S. Sterowiec to nie do konca to samo ale słynny dialog był. https://www.defence24.pl/rozpoznawcze-aerostaty-dla-wojska-polskiego-przeciwko-kalibrom

    3. Niestety nie. Zgodnie z naszą obecną pozycją polityczną, również w zakresie dalekiego zwiadu mamy być zupełnie zależni od sojuszników.

  3. antek

    jeśli chodzi o nowe pomysły innowacyjne to Francuzi zawsze są o pół kroku przed innymi. Nie można tego lekceważyć..

  4. dudek75

    To jest technologia ktora w naszych realiach bardzo by się nam przydała. Mając parę takich sterowców można by było objąć nadzorem cały obszar naszego kraju. Gdyby puścić takie cudo wzdłuż wschodniej granicy byłby podgląd na pareset kilometrów za naszą granicę.

Reklama