Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Stalowa Wola szykuje się do produkcji ZSSW

Autor. HSW S.A.

Według informacji udzielonych przez Hutę Stalową Wolę S.A. trwają przygotowania do rozpoczęcia produkcji seryjnej Zdalnie Sterowanych Systemów Wieżowych kal. 30 mm. Rozwiązanie to znajdzie się w najbliższych kilku latach na wyposażeniu KTO Rosomak oraz nowych pływających bojowych wozów piechoty Borsuk.

Wprowadzenie ZSSW-30 na wyposażenie Wojsk Lądowych jest jedną z najpilniejszych potrzeb. HSW podkreśla, że nowe systemy wieżowe, oparte na innowacyjnym, krajowym systemie kierowania ogniem działającym z funkcją hunter-killer, oznaczają skokowy wzrost zdolności do skutecznego rażenia pododdziałów zmechanizowanych przeciwnika. System został opracowany przez konsorcjum złożone z Huty Stalowa Wola S.A. oraz WB Electronics. Zaproszenie do negocjacji w sprawie dostaw pierwszej partii ZSSW-30 wysłano w grudniu ub. r., po tym jak w październiku formalnie zakończono wynikiem pozytywnym badania kwalifikacyjne. Prace rozwojowe nad budową systemu ZSSW trwały od 2013 roku.

Autor. HSW S.A.
ZSSW-30, owoc współpracy przemysłu państwowego z prywatnym, to jeden z naszych najważniejszych produktów, którego wdrożenie do Sił Zbrojnych RP przewidujemy w najbliższym czasie. Potrzeby wojska na wieże ZSSW-30 są znaczące i obejmują nie tylko jednostki operujące kołowymi transporterami opancerzonymi, ale także w dalszej kolejności NBPWP Borsuk, który aktualnie przygotowujemy do produkcji przedseryjnej.
Sebastian Chwałek, prezes zarządu PGZ S.A.

Czytaj też

W celu przyśpieszenia procesu produkcyjnego Huta Stalowa Wola S.A. rozpoczęła budowanie łańcuchów dostaw kluczowych komponentów oraz podzespołów. Wystosowano m.in. zamówienie na partię armat Bushmaster Mk 44 do producenta tego rozwiązania – firmy Northrop Grumman. Jednocześnie prowadzone są prace przygotowawcze do ustanowienia potencjału serwisowo-produkcyjnego, który pozwoli produkować sprzęt w ilościach wymaganych przez zamawiającego, w tym z udziałem polonizacji niektórych komponentów.

Autor. HSW S.A.
Już dzisiaj jesteśmy gotowi na produkcję polskich komponentów istotnych z punktu widzenia ZSSW-30, jak optoelektronika, systemy napędów, sterowania, stabilizacji czy też łączności i kierowania ogniem, które są efektem realizacji pracy rozwojowej. To wszystko zapewni zarówno wykonawcy, jak i przede wszystkim Ministerstwu Obrony Narodowej bezpieczeństwo dostaw systemu, również w wersji dla NBPWP Borsuk.
Bartłomiej Zając, prezes zarządu Huty Stalowa Wola S.A.

Czytaj też

ZSSW-30 jest uzbrojony w armatę 30 mm Bushmaster Mk 44/S (dostosowaną do amunicji programowalnej i wymiany kalibru na 40 mm), karabin maszynowy 7,62 mm oraz podwójną wyrzutnię ppk Spike-LR. W projekt zaangażowanych jest szereg dostawców z Polskiej Grupy Zbrojeniowej, m.in. PCO S.A., odpowiadające za optoelektronikę, Zakłady Mechaniczne „Tarnów” S.A. dostarczające uzbrojenie pomocnicze czy Rosomak S.A. z Siemianowic, współpracujący w obszarze przygotowania KTO Rosomak 8×8 do integracji z ZSSW. W projekcie znaczącą grupę dostawców stanowią również inne polskie przedsiębiorstwa.

Autor. HSW S.A.

Łączne zapotrzebowanie Sił Zbrojnych RP, jeśli uwzględnić nie tylko KTO, ale i BWP Borsuk, może przekroczyć tysiąc wież ZSSW-30. Przewiduje się m.in. zakup 341 Rosomaków z tym systemem wieżowym, przeznaczonych na wyposażenie, jak informował Defence24.pl CO MON, "pięciu jednostek wojskowych" - zapewne pięciu batalionów zmotoryzowanych oraz pododdziałów rozpoznawczych co najmniej jednej brygady. Jednostki wyposażone w ZSSW zyskają możliwość wykrywania i zwalczania różnego typu celów, włącznie z pojazdami opancerzonymi, a w pewnym zakresie również wolno lecącymi celami powietrznymi. Te zdolności są zapewniane przez system kierowania ogniem klasy hunter-killer z dwoma głowicami optoelektronicznymi, zapewniający możliwość ergonomicznego wykorzystania uzbrojenia, włącznie z ppk.

Czytaj też

Rosomaki z ZSSW będą pierwszymi wozami Wojska Polskiego zintegrowanymi z przeciwpancernymi pociskami kierowanymi od kilkudziesięciu lat (w zasadzie pierwszymi po zakończeniu dostaw BWP-1 z ppk Malutka w latach 80., jeśli nie uwzględnimy niewielkiej liczby BWP-2 i BRDM z wyrzutniami Konkurs, które zostały później wycofane). Będą to również pierwsze wozy klasy KTO/BWP przeznaczone dla jednostek zmechanizowanych/zmotoryzowanych od czasu zakończenia dostaw Rosomaków z wieżami Hitfist, co miało miejsce prawie dekadę temu.

Czytaj też

W celu dostarczenia pełnej puli 341 Rosomaków z ZSSW konieczne będzie wyprodukowanie dodatkowych transporterów. Obecnie Wojsko Polskie ma, według różnych szacunków, od kilkudziesięciu do około stu podwozi bazowych transporterów, potrzebnych pod integrację wieży.

KB/JP

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (18)

  1. DarkNorthSide

    Powtarzać będę raz po raz ! HSW potrzebuje wsparcia Rządowego na nowe hale produkcyjne i zwiększenie zatrudnienia . Robią Kawał Dobrej Pracy!!! Ale Wolumen musi Być podkręcony i to mocno!!! 1. Kraby - wiadomo iż niebawem kolejne zamówienia . 50szt musi rocznie zjeżdżać Po nasyceniu ich linia może zostać wykorzystana na produkcje samych podwozi które będą służyć jako „baza” pod niszczyciele czołgów lub ciężkiego himmarsa 2. Borsuki - ponad 1tys wozów potrzeba mowa nawet o 1500szt wiec 200-300 musi być klepane żeby to szło sprawnie ( ich lina może tez robić BWP ciężkie na licencji z Korea niech się dorzucą na te linie produkcyjna 3. Wieże ZSSW 30 sorry ale ile pojazdów zjeżdża Tyle musi być klepane ich wiec jak wyżej 200-300 rocznie . Rozwiązanie kooperacja z Bumar i podzieleni obowiązków . Kilku z HSW jako nadzór nad Łabedami i trzymać na ryj !

  2. DIM

    Ponosimy ZAPLANOWANĄ klęskę ekonomiczną. Gdy inni na broni zarabiają. Przykład tego działka 30mm... Ale czy np. LM-Sikorsky produkowałby w Polsce nowoczesnie, gdyby dany zakład nie był jego własnością ? A produkt na licencji, czy długo pozostawałby nowoczesny i to przy zamówieniach po kilka rocznie ? ... Słychać zdziwienie „czemu Grecja może ?". Państwo zachowuje tam tylko małą część akcji. Zaproszono renomowanych eksporterów. Jednocześnie GR zapewnili sobie udziały u czołowych producentów broni, za granicą. Przykład, że sukcesy eksportowe firmy Diehl Defence, to także grecki sukces finansowy (10%), podobnie modernizacja Leo do 2A7+. Gdy w PL "długości serii produkcyjnych" to niemal laboratoryjne ilości. Jakie szanse konkurencyjności cenowej i proponowane terminy dostaw na eksport ma zakład, przy tak skromnych mocach? Ot, choćby na Borsuka ? Potrzeba renomowanych, światowych eksporterów, w polskim przemyśle.

    1. hermanaryk

      "Grecja może" z Niemcami, bo mając nieustannie na pieńku z Turcją, bardzo dobrze się wpisuje w niemiecko-rosyjskie plany podporządkowania sobie Europy. Rosjanie od kilkuset lat usiłują wybić sobie wyjście na świat ze swojego kontynentalnego interioru, a Turcja jest dla nich największym zawalidrogą. Podobnie zresztą jest z Polską i krajami bałtyckimi. Tak więc pomagając rozwijać grecki przemysł zbrojeniowy, Niemcy wspierają swojego rosyjskiego sojusznika. W tym samym celu utrudniają modernizację polskich leopardów (choć to prawda, że my też mamy w tym swój udział). Dziwne jednak, że nie dostrzegasz tego czynnika.

  3. Wojtek_3

    W ciągu kilku lat potrzeba będzie przynajmniej 1500 luf 30mm, opłacalny byłby zakup licencji, skoro Northrop Grumman nie chciał sprzedać czemu nie poszukano alternatywy, Czy były jakieś przymiarki do konkurencji, ma ktoś może wiedzę w tym temacie.

    1. Był czas_3 dekady

      Lufy się zużywają czyli... 1500 luf 30mm x 2 przynajmniej. Miliony $

    2. Qba

      Przecież mamy licencje

  4. Olszyna

    Innymi słowy Amerykanie znowu nie wywiązali się z offsetu... W ramach offsetu za Wisłę mieliśmy otrzymać licencję na armatę Bushmaster Mk 44/S. Skoro ją zamawiamy w Northrop Grumman, to znaczy, że jednak licencji nie otrzymaliśmy....

    1. Greedo

      To negocjował MON. HSW widząc jak sprawy nie idą sam wzięła się za negocjacje. Trzeba w końcu wprowadzić pierwszy pluton na ZSSW-30 do użytku. Niech WP da znać czy to działa czy trzebaby poprawić.

    2. Extern.

      Dramat, użyli nas i to jeszcze bez mydła. W nagrodę damy im kolejne kontrakty.

    3. Qba

      Otrzymaliśmy licencje, to że z niej nie korzystamy to już nie jest wina USA.

  5. Pz

    Wait, what?! To my jeszcze nie produkujemy Buschmasterów? A przecież offsety miały być w tym temacie?!

    1. Był czas_3 dekady

      Jankesi tak ważnych technologii przynoszących im kokosowe zyski nie przekazują. Są jak choćby Francuzi, Złapiesz ich przynętę, a później okazuje się, że to guzik z pętelką.

    2. Valdore

      No popatrz kłamco był czas, jakos Bushmastery produkujemy w Polsce na licencji.

    3. Gnom

      Valdore, wskaz miejsce produkcji w Polsce i chociaż rok podpisania umowy o tej licencji.

  6. Wojtek_3

    Dwie w wyrzutni, w środku miejsce na następne dwie, można zabrać więcej ale już w luznych pojemnikach kosztem desantu. Ładowane od środka.

  7. aQa

    Czy ktoś może wie ile Spike-ów zabierze ten zmodernizowany Rosomak ( dwie rakiety są w wyrzutni to widać ale jaka jest jednostka ognia) i czy np. załoga podczas walki może odtworzyć gotowość bojową, czyli załadować nowe PPK Spike.

  8. BTR

    Pisałem to już od samego początku że nie będzie żadnej licencji na bushmaster a. Tak szumnie ogłaszano offset na to działko ale nie będzie go napewno za łakomy kąsek dla USA. Błędy HSW i MON to umieszczenie tej armaty w wieży.... Lepiej było wziąć coś.o gorszych parametrach ale z możliwością produkcji u nas. A 2 prace rozwojowo badawcze jeszcze ile będą trwać?? 5.10.15 lat?? I sie okaże że wieża jest już przestarzała gdy wchodzi u nas do produkcji... Ciekawe czy się borsuka doczekamy bo z taką "szybkością" postępów przy prototypie to ruscy nas zajmą....

  9. Anonymous

    Właściwie to nie ma po co zabierać sie do produkcji tego systemu patrząć na harmonogramy MON i na rozwój sytuacji. Musztarda po obiedzie.

    1. Rupert

      Jesteśmy w Polsce, a nie na Ukrainie. Czas jest zawsze.

    2. Sidematic

      Pół roku, nie więcej.

    3. Extern.

      @Sidematic: Ja bym strzelał że jednak to będzie jeszcze parę lat. Zanim się za nas wezmą muszą zupełnie podporządkować sobie Białoruś, Ukrainę oraz przynajmniej wystarczająco zastraszyć Finlandię i Szwecję aby mieś spokój na północy Bałtyku.. A i USA się musi jeszcze trochę bardziej wycofać z sojuszy i mieć czas aby jakoś to uzasadnić swojej opinii publicznej, Jest więc szansa że z ZSMU-30 na Rosomakach zdążymy. Gorzej może być z Borsukami. O ile oczywiście MON nie zmieni swojego dotychczasowego postępowania., a się niestety nie zanosi. Już nawet nie wiadomo co musiało by się jeszcze więcej stać żeby do tych pustych urzędniczych głów w końcu coś dotarło.

  10. Hufiec

    Dobre wiesci :)

    1. Sidematic

      Żadnych konkretów. Do wszystkiego się zabierają jak rak do .... 8 lat konstruowania czegoś co Ukraina zrobiła w 3 lata i od dawna produkuje. A my się ciągle zastanawiamy, analizujemy, negocjujemy. Nie ma to jak polska biurokratyczna hydra. Nawet fizyczne zagrożenie wojną nie jest w stanie niczego zmienić.

    2. Gruders

      Fizycznie to dzbany dopiero zaczynają się budzić i zastanawiać nad potencjalnym konfliktem. Do tej pory wierzyliśmy, że USA nas obronią, razem silni itp. Co jak co ale myślenie X lat do przodu nie jest mocną stroną naszych decydentów.

    3. Hufiec

      A mozesz dla laika takiego jak ja powiedziec co Ukraina opracowala w ciagu 3 lat?

  11. nowyAdVoc

    Cyt. " zamówienie ... armat Bushmaster Mk 44 do producenta ... – firmy Northrop Grumman."- czy to pomyłka, czy też "od nowa". Mieliśmy produkować te zabawki na ich licencji. Ba- ponownie nas wykiwali, i musimy podwójnie płacić. Panie Ministrze MON - GORE.

  12. Był czas_3 dekady

    ZSSW-30, Borsuk w różnych wersjach, Krab, Rak, być może Kryl, być może lekka wieża do BWP 1, być może w przyszłości nowe Pływające Transportery Gąsienicowe i HSW ma roboty na lata pod warunkiem, że politycy nie będą przeszkadzać.

  13. RubensDeFalco

    Panowie w eleganckich garniturach i Panie w pięknych garsonkach kolędujący pomiedzy radami nadzorczymi i zarzadami spolek skarbu państwa zapewne nie zaprzataja sobie glowy takimi detalami jak licencje. Etatowcy z MONu, słynni mistrzowie negocjacji, specjalisci od offsetów, konsolidacji i szachowania związków zawodowych też nie za bardzo przejmują sie absurdami w prowadzeniu postępowań i projektów czy terminowością harmonogramów. Grunt to stała pensja, papier przyjmie wszystko, najwyżej się aneksuje. Czas jest z gumy, można go tu i tam naciągnąć, byle do emerytury. I tak kolejny raz zostalismy zrobieni bez mydła. Nawet serwisowac ich nie będziemy. Czytam i czytam te fantasmagorie i marzę żeby się w końcu obudzić z tego koszmaru. Żeby było normalnie, zrozumiale i z sensem. Ale czuję że pośpimy jeszcze długo.

  14. Monkey

    Bardzo dobrze, przynajmniej w tym programie coś się dzieje. Szkoda, że nie będzie wymiany wież Hitfist, ale o tym niestety wiadomo już od bardzo dawna. Uważam, że to zła decyzja.

    1. Piotr Skarga

      Ja myśle że złą jest decyzja o wycofaniu się z dozbrojenia Rosomakow z Hitfistami w jakieś ppk. Jeśli nawet nie da się zintegrować Hitfista ze Spike, to uwazam że Tarnów mogłby zrobić namiastkę ZSMU np. 2-4szt Spike/Piratem. I zainstalować to nie na wieży, tylko oddzielnie np. w tylnej części, na kadłubie. Ograniczykiby to nieco pole ostrzału, ale doposażenie Rośka w ppk byłoby dla mnie priorytetem.

    2. Sidematic

      Co takiego się dzieje bo jakoś nie zauważyłem? Testy zaliczone, miesiące mijają i nic. Cisza. MON się zajmuje sam sobą. Przecież ten artykuł jest po to żeby w MON-ie się wreszcie obudzili i zaczęli coś robić.

    3. mc.

      Piotr Skarga - oczywiście że Spika można zintegrować z Hitfistem, oczywiście że można zintegrować Pirata. Dlaczego tego nie robimy ? Bo "dotknięcie" mechanizmów wieży, modernizacja wieży, przeróbka wieży to koszt wyższy niż zakup wieży ZSSW. Na razie zostają "gołe" Hitfisty, pewnie jak zaspokoimy pozostałe potrzeby Hitfisty nie bedą remontowane tylko pójdą na złom.

  15. mc.

    Mam pytanie. Wiemy że wieża jest dosyć droga (systemy obserwacji, SKO, automatyka itd.), ale czy ktoś wie ile kosztuje sama armata ?

    1. RafR

      Kosztuje tyle, ile Northrop Grumman. powie, że kosztuje - wiedzą, że nas trzymają za genitalia i pewnie zapłacimy za te armaty jak za zboże. Bo to jest polska szkoła negocjacji - najpierw zbudować produkt wokół krytycznego elementu, a potem negocjować warunki pozyskania tego elementu, bez którego cała reszta jest nic nie warta.

    2. PGR

      A to jest juz przesadzone ze wieza na Rosomakach i Borsukach to musi byc koniecznie ZSSW30? Sa na rynku dostepne inne rozwiazania.

    3. Był czas_3 dekady

      Jesteśmy, na własne życzenie, wasalem USA. "Przyjaźń" z Jankesami będzie przez dekady bardzo kosztowna.

  16. AdSumus

    Czyli armat nie będziemy produkować u siebie? Fanie kontrakty w tej Wiśle.

  17. Dalej Ρatrzący Georealista

    Ponad 30 lat od upadku komunizmu a wojsko nadal używa tablic rejestracyjnych kojarzących się z UB czyli miejscami kaźni Polaków walczących o niepodległość. Szok.

    1. mc.

      To są tablice wojskowe, a nie "Ubeckie"

    2. Dalej Ρatrzący Georealista

      Po 1989 nie było oczyszczenia więc w Wojsku Polskim służy bardzo wielu byłych UB-eków. Kiedyś całowali sztandar z sierpem i młotem a dzisiaj pozują na ultrapatriotów.

    3. mc.

      Dalej Ρatrzący Georealista - UB-cy NIGDY nie służyli w LWP.

  18. Darek

    Pewnie dla tego, że numery WP też są zajęte...

Reklama